Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:10, 24 Lis 2009 Temat postu: Pisana Twórczość Lightning |
|
Postanowiłam napisać to dla wszystkich dzieci,które są pozostawione same sobie.Choć mają rodziców,tak naprawdę ich nie posiadają.
My dzieci niekochane,
Nie wiemy co to miłość.
Zamiast pocałunków,
Uścisków.
Mamy ból,
Płacz.
Chciałoby się iść z mamą,
Do wesołego miasteczka.
I krzyczałoby się:
Chodź,zobacz!
Przejedźmy się jeszcze raz!
Ale oni nas nie zauważają,
W ich świecie jest tylko butelka.
Nie pocałują, pocieszą.
Więc wykrzyczmy to jeszcze raz:
Oddajcie nam choć kawałek,
Choć odrobinkę.
Serca,
W które wyposażył was Bóg...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lightning dnia Wto 14:36, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:38, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
Bardzo piękny wiersz:) Poruszający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
Coś w nim jest.. ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:47, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
Dziękuje Jeśli będe miała chwilkę to może napisze inny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:49, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Piękny i wzruszający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:42, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie wiem jaki tutuł ma ten wiersz...Wyszedł jakoś sam z siebie,nie myślałam jak go nazwać...Może Ty coś wymyślisz?
Czuję jak drżysz,
Czuję jak patrzysz.
Wiem,że błagasz Boga,
Aby Cię ocalił.
Czy to się spełni?
Nie wiadomo,
Raczej nie.
Teraz to Ja jestem panem Twego losu.
Nie On,
Nie Ty,
Tylko Ja.
Czy śmierć boli?
Pytasz się mnie.
Nie wiadomo,
Raczej nie.
Nie wiem,
Nie umierałem.
Spust,
Palec,
Broń wymierzona w Ciebie.
Pociągam,
Upadasz.
I co?
Bolało?
Nie wiadomo.
Raczej nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poranna Rosa
Dorosły
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:35, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
Pierwszy jest bardzo ładny i wzruszający, a drugi... nie mogę znaleźć słów, ale wiedz, że słowe te byłyby pozytywne^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:07, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Z wielką szczerością,stwierdzam,że to co jest zawarte w tym wierszu jest nie tylko piękne,ale i prawdziwe i takie...jakby ..wspaniałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
A więc teraz będą wszystkie wiersze,które napisałam,no prawie wszystkie. Razem z tymi dwoma,które już opublikowałam. A więc proszę:
My-Dzieci Niekochane
My dzieci niekochane,
Nie wiemy co to miłość.
Zamiast pocałunków,
Uścisków.
Mamy ból,
Płacz.
Chciałoby się iść z mamą,
Do wesołego miasteczka.
I krzyczałoby się:
Chodź,zobacz!
Przejedźmy się jeszcze raz!
Ale oni nas nie zauważają,
W ich świecie jest tylko butelka.
Nie pocałują, pocieszą.
Więc wykrzyczmy to jeszcze raz:
Oddajcie nam choć kawałek,
Choć odrobinkę.
Serca,
W które wyposażył was Bóg...
Wiersz Bez Tytułu
Czuję jak drżysz,
Czuję jak patrzysz.
Wiem,że błagasz Boga,
Aby Cię ocalił.
Czy to się spełni?
Nie wiadomo,
Raczej nie.
Teraz to Ja jestem panem Twego losu.
Nie On,
Nie Ty,
Tylko Ja.
Czy śmierć boli?
Pytasz się mnie.
Nie wiadomo,
Raczej nie.
Nie wiem,
Nie umierałem.
Spust,
Palec,
Broń wymierzona w Ciebie.
Pociągam,
Upadasz.
I co?
Bolało?
Nie wiadomo.
Raczej nie...
Ojciec
Są urodziny
Moje urodziny
Mama,babcia,wujek
Wszyscy już są
Tylko Ciebie nie ma
Gdzie jest tata?
Pytam się
W pracy
Aha-wzruszam ramionami
Jak zwykle
Gdzie jesteś?
Przecież powinieneś być
Mijają moje urodziny
10,20,30,40
Gdzie jest tata?
Pytam się
Umarł
Aha-wzruszam ramionami
Nawet nie zauważyłam...
Szarość
Szare bloki,
Szare ściany,
Szare drzwi.
A przez te drzwi,
Wychodzisz Ty.
Ze swoim zabarwionym na szaro umysłem.
Patrzysz na szare kwiaty,
Patrzysz na szare drzewa.
Obok Ciebie przebiega dziecko.
Jedyne na tym świecie kolorowe.
Jak rebeliant,
W tym szarym królestwie.
Ale ono też z wiekiem będzie szarzeć.
Jak każdy kwiat,każdy motyl,lub ptak.
I tak maluję się Twoja rzeczywistość.
Taka szara i pusta jak Ty...
Nadzieja
Idziesz ulicą,
Długą ulicą.
A tam-na jej końcu.
Siedzi chłopiec.
Nie płacze,nie śmieje się,nie złości.
Nie dokazuje z rówieśnikami.
Siedzi.
Po prostu siedzi.
Siedzi,wyrwany z rzeczywistości.
I nagle dostrzega Ciebie.
Pojawia się,
Znienacka.
U jego boku.
Nadzieja.
Wyciąga razem z nim błagalnie ręce.
Patrzą na Ciebie.
A ty?
Przechodzisz.
Nie zauważasz szarpiącej Cię nadziei...
Przegrała.
Patrzy za Tobą.
Po czym odchodzi.
A chłopiec nie próbuję jej zatrzymać.
Tylko siedzi i patrzy.
Idzie ktoś inny.
Nadzieja znów przybiega.
Z radością,zapałem.
Ale z coraz to nowym przechodniem,
Zaczyna gasnąć.
Umiera.
Pod koniec dnia,przychodzi tylko dziecko.
Dziecko-dziecko Nadziei...
Jest już słabe,głodne,bez zapału...
Bez nadziei...
Lecz z każdym dniem odnawia się.
Nadzieja chłopca.
Na lepszy dom,lepszy świat,lepsze jutro...
Jestem
Siedzę,
Patrzę,
Żyję.
Ale co to za życie?
Klatka,buda,miska.
To wszystko,
To wszystko co mam.
Nadziei już nie.
Nadziei już nie mam.
Straciłem ją dawno temu.
Kiedy byłem szczeniakiem.
Jeszcze wierzyłem,że po mnie przyjdziesz.
Ale Ty nie przychodziłeś.
I tak siedzę-całe moje życie.
Kiedy ktoś podchodzi,
Patrzę,ale już nie wstaję.
Bo po co?
I tak mnie nie wezmą.
Nie mnie...
Dość tych wierszy się zebrało,ale...
Życzę miłego czytania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:38, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
One są cudne ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poranna Rosa
Dorosły
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:05, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
Po prostu cudowne. <zemdla>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|