Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:31, 17 Lip 2010 Temat postu: Skazana za nic.. {by Mu} |
|
Prolog
. . .Dzisiejszy dzień był piękny. Po kilku tygodniach deszczu i zimna wreszcie wyjrzało słońce. Umówiłam się z moją przyjaciółką Anką na basen. Miałam poznać jej nowego chłopaka. Podobno był najładniejszym gościem z jakim miała do czynienia. Lubiłam Anię ale czasem potrafiła doprowadzić mnie do szału. Ciągle gadała o paznokciach, modzie, facetach, błyszczykach, butach i innych pierdołach. Mimo tego była bardzo interesującą osobą. Mądra, lubiąca sztukę i świetnie jeżdżąca na deskorolce.
. . .Właśnie stanęłam przed wejściem na basen. Dałam kobiecie pięć złotych za wpuszczenie i ruszyłam szukać swoich znajomych. Był dzisiaj straszny tło. Nie dziwię się ludziom. W końcu chcą nacieszyć się pogodą. Przeciskając się między półgołymi osobami dostrzegłam Ankę. Z prędkością światła stanęłam przy niej.
..- Sabina? Nareszcie! - pociągnęła mnie w kierunku barku z napojami.
. . .Stał tam wysoki brunet. Przypominał mi kogoś. Chłopak odwrócił się do nas, a ja stanęłam jak wryta. Przecież to Marek! Były mojej siostry bliźniaczki! Zerwał z nią bo była o niego chorobliwie zazdrosna. Nawet kiedy ze mną rozmawiał to Angelika patrzyła na mnie jakby chciała coś mi zrobić. Chłopak zmieszany spojrzał na mnie tymi swoimi czekoladowymi oczami.
..- Cześć Sabina - westchnął - Jak Angela?
..- Trochę zajęło jej pozbieranie się.
..- Jak z nią zerwałem to poczułem się jak świnia, no ale..
..- Rozumiem.
..- Ale ja nie rozumiem! - wtrąciła się Ania - Wy się znacie?!
. . .Razem z Markiem wszystko jej wytłumaczyliśmy. Była bardzo zdenerwowana, że jej chłopak to były mojej siostry. Anka nigdy jej nie lubiła. Twierdziła bowiem, że jest dziwna i przerażająca. Zawsze się z tego śmiałam. dy skończyliśmy nasze opowiadanie pogoda się zepsuła. Wiedziałam, że pod te wakacje słońce nie było przypisane. Szybko pożegnałam się ze znajomymi i uciekłam do domu chowając głowę pod kapturem. Gdy przekroczyłam próg mieszkania byłam już cała mokra. Wbiegłam na górę by się przebrać i wysuszyć swoje włosy. Jak tak stałam w tej łazience to dopadły mnie wyrzuty sumienia. Sama nie wiem dlaczego. Może było to spowodowane tym, że nie zamierzałam powiedzieć Angeli o nowym chłopaku Ani. Z lekkim westchnieniem zeszłam na dół na kolację.
. . .Przy stole spotkałam się z moją siostrą. Była rozdrażniona. Od razu zorientowałam się o co chodzi. Angela musiała dowiedzieć się to co ja próbowałam przed nią ukryć. Bliźniaczka była pochylona nad miską płatków. W pewnej chwili przeniosła wzrok ze srebrnej łyżki na mnie. Zlustrowała mnie tym swoim zimnym spojrzeniem. Po plecach przeszedł mnie dreszcz.Wiedziałam o co zaraz zapyta.
..- Czy to prawda, że Borucowa chodzi z Miśką? - spojrzała na mnie podejrzliwie.
. . .Ania z Angelą kłóciły się, a nawet szarpały o byle co. Bałam się, że jeśli to potwierdzą dojdzie do jakiegoś nieszczęścia.
..- Czekam ciągle na odpowiedź.
..- No można tak powiedzieć...
..- Czyli, ze to prawda! - warknęła.
. . .Wzięła kurtkę i wybiegła trzaskając drzwiami.
..- Sabrina? Gdzie poszła Angelika? - krzyknęła z kuchni mama.
..- Nie wiem!
. . .Sama siebie oszukiwałam. Byłam bowiem pewna, że poszła do Ani. Z głową pełną musli poszłam się umyć. Miałam nadzieję, że woda zmyje moje obawy.
. . .Poszłam spać.
. . .W nocy coś mnie obudziło. Chwilę potrwało za nim rozpoznałam dźwięk wiadomości, która przyszła właśnie w moim telefonie. Zdenerwowana, że ktoś mnie budzi sięgnęłam po telefon. Spojrzałam na godzinę. Była druga w nocy!
Sabina, jestem w szpitalu. Ktoś się włamał i mnie zaatakował.
Za nim rodzice wybiegli on już uciekł. Odwiedź mnie jutro.
Ania
. . .Czytając tego SMS'a zrobił mi się gorąco. podejrzewałam kto to mógł zrobić. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu. Zbiegłam na dół i zobaczyłam moją niezrównoważoną siostrę. Była cala we krwi.
..- Coś ty zrobiła?!
..- Wymierzyłam jej sprawiedliwy wyrok - uśmiechnęła się złośliwie.
..- Sprawiedliwy wyrok!? Odejdź ode mnie psychopatko! - uciekłam do łazienki,
. . .Jezu.. Moja siostra była zwyrodnialcem! Jak rodzice się dowiedzą.. Bałam się, ze jeśli do mamy dotrze informacja co zrobiła jej kochana córeczka.. mama była chora na serce.. W oczach pojawiły mi się łzy. Nagle usłyszałam jak ktoś idzie po schodach. Owa postać pchnęła drzwi. W progu stanęła Angelika. W ręku trzymała nóż.
_______________
I jak Wam się podoba? liczę na szczere opinie! Drugi rozdział dodam.. Hm.. Jak ktoś napisze komentarze ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mu dnia Sob 9:32, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:03, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mu napisał: | Z glową pełna musli |
Mały błąd, bo chyba miało być "myśli". No chyba ze miała głowę pełna płatków xD
Ale powiem szczerze: Pięknie, pięknie, pięknie! Napisz ten następny rozdział bo nie mogę się doczekać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonny
Gość
|
Wysłany: Sob 15:29, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
Cudowne! Ale też zwrócę uwagę na ,,głowę pełną musli" i ,,Był dziesiaj straszny tło." co to za tło? Ale tak to opowiadanie genialne... pisz następny rozdział migiem!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Libby
Dojrzewający
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:32, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
Super Prolog, podoba mi się. A teraz pisz resztę.
Czekam z niecierpliwością ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|