Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xissa
Młode
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:53, 19 Wrz 2012 Temat postu: Twórczość Xissy |
|
Chciałam wam dać do oceny fragment mojego opowiadania. Jestem początkująca więc proszę nie zjedzcie mnie za bardzo, ale konstruktywna krytyka mile widziana.
Na ruchliwej ulicy nie widać niektórych scen. Wszystko ukrywa tłum ludzi. I w tej chwili też tak jest. Młoda dziewczyna wyciąga rękę po sakiewkę wiszącą niedbale na pasku mężczyzny.
-Strasznie łatwo było ukraść pieniądze temu kołkowi.Czy oni nigdy nie nauczą się wiązać porządnie? Byłoby więcej zabawy- mówi do siebie odchodząc od nieświadomej niczego ofiary.
Nasza bohaterka ma nie za długie , ciemnobrązowe włosy. Śliczne, zielone oczy i chytry uśmieszek.Nazywa się Aleksandra lecz wszyscy mówią do niej Soaker.
Nagle stanęła jak wryta. Przed oczami przewijają się jej obrazy. Młody chłopak łudząco do niej podobny stoi w małej ,ciemnej uliczce. Otaczają go groźnie wyglądający bandyci. Soaker szybko w stronę zaułka. Dobrze znała to miejsce ,tam została członkiem gildii złodziei zwanej "Złotnikami"
Należeli tam tylko najlepsi. Mimowolnie się uśmiechnęła.Potrząsnęła głową. Musi tam iść . Nie ma rady. Znała też chłopaka, był to jej młodszy brat Feliks, nazywany Faree. Znowu wpakował się w kłopoty, i znowu ona musi go ratować. Jak zawsze...
Weszła w wąską uliczkę.
-Zostawcie go!!! - wykrzyknęła do bandziorów. Obejrzeli się.
- Soaker? - powiedział jeden z nich, wyglądający wyraźnie na dowódcę - Już wróciłaś? Patrz jakiego złapaliśmy leszcza. Pomęczymy go trochę i pokażemy Merrowi. Będzie z nim trochę zabawy.
- Zamknij się! Wypuść go! - Soaker nadal krzyczała.
- Ale on włamał się na nasz teren! Musi ponieść srogą karę. - barczysty jegomość wykrzyczał to na cały głos.
- To mój brat. - Soaker z wyraźną niechęcią przyznała się do pokrewieństwa z uwięzionym chłopakiem. Mężczyna był zszokowany. Uważnie przyglądał się to dziewczynie, to jej bratu.
- Rzeczywiście, uderzające podobieństwo- zaśmiał się szyderczo. -Puśćcie go- rzucił do swojej bandy. Odchodząc krzyknął - I tak nie byłoby z niego zabawy! Nie wiem czemu się do niego przyznajesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:14, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
"Soaker szybko w stronę zaułka. " - chyba czegoś brakuje? ;D I spacje po przecinkach, nie przed. I zamieszczaj nieco więcej opisów emocji, bowiem naprawdę strasznie skromny to fragment, jeśli o to chodzi. A człek chce móc się wczuć w postać i przeżywać wydarzenia razem z nią, a jakże tego dokonać bez emocji? :)
I bardzo krótkie, trudno ocenić rzetelnie tak skromny wycinek ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|