Mój szczeniak- smutna historia

Fari

Mojej cioci urodziły się szczenięta. Było ich 4. W jednym chłopczyku zakochałam się. Wzięłam go do domu i czas miło mijał. Kochałam go wszystkim, za wszystko to mój ukochany szczeniak. To on mnie wybrał i ja go wybrałam. Ale mama narzekała bo Andy wchodził do kojca mojego wcześniejszego psa suczki Rafy a ona uciekała. Więc mama oddała go do cioci. Kilka dni później, w niedzielę dzwoni telefon: to ciocia. Mama rozmawia w łazience a ja stoję przez zamkniętymi drzwiami. Mama kończy rozmowę. Wychodzi i zauważa mnie. Najpierw pyta się czy nie będę płakać. Już wiedziałam o co chodzi, to może być tylko jedno: śmierć. Stoję jak wyryta. Ona opowiada mi to co usłyszała przez telefon. Mój szczeniak został przejechany. Biegłam do pokoju i zamknęłam się. Z oczu wypływała mi rzeka łez. Nie chciałam nic innego: tylko mojego szczeniaka. Mama obiecała pojechać do cioci na odwiedziny psiaka, ale los na to widocznie nie pozwolił. Płakałam w kościele. Do dzisiaj płaczę, chociaż to było 24.10.10r. Kocham go sercem i duszą, ale już nigdy go nie zapomnę...
To on:
[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze 1 zdjęcie, mam ich dużo.
[link widoczny dla zalogowanych]
I Rafa:
[link widoczny dla zalogowanych]

Morgoth · Wysłany: Sob 18:33, 05 Mar 2011 Temat postu:

Przykro mi. Pewnie byłaś do niego strasznie przywiązana. Niestety, mój komputer nie odczytuje tych zdjęć, nie wiem czemu..

Berenika · Wysłany: Sob 20:21, 05 Mar 2011 Temat postu:

Bo musisz kliknąć w ten link, potem będzie, że jakiś błąd i klikasz w to na górze. Potem wciskasz enter i masz zdjęcia. Mi też żal tego szczeniaczka. Nawet był łądny... :( Szkoda, że go nie ma.

Carly · Wysłany: Pon 15:10, 07 Mar 2011 Temat postu:

Wow. Rafa wygląda jak pies mojego taty! W sumie, to jest nasz pies, ale pracuje na granicy. Szkoda mi twojego pieska. Ja miałam podobną historię, ale nie płakałam za nim, chociaż spędzałam z nim każdą sekundę. Tęskniłam, gdy byłam w szkole. Nie ma co płakać, wszystkie zwierzęta kiedyś odchodzą.

Taharaki · Wysłany: Pon 19:45, 07 Mar 2011 Temat postu:

Piękne oczy... Tak, wiem jak boli strata zwierzaka, sam wychowałem się z pewną psiną. Była ze mną 13 lat. Do dziś mi jej brakuje, choć od jej śmierci minęło 5 lat.
Trzymaj się i bądź twarda.

Wilczur · Wysłany: Pią 21:36, 11 Mar 2011 Temat postu:

Przykro mi. Ale bądź silna i dobrze go wspominaj.

Fari · Wysłany: Sob 9:25, 12 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuję wszystkim i będę twarda.

Wilczur · Wysłany: Sob 8:47, 26 Mar 2011 Temat postu:

Wiem jak to jest stracić ukochane zwierzę. Moją kotkę też przejechał samochód...

Gress

Nie znoszę ludzi. Oni zabijają zwierzęta. Grrrrrr.

~ by Fari