Wrzeszczące papużki Morcika Torcika

Zed

A tu mój najnowszy nabytek na święta :)
Żółta ptaszyna to Mirinda (Ona), zaś druga to Felix (On).

[link widoczny dla zalogowanych]

Gehenna

Faliste < 3
kocham. Sama długo takowe miałam ;33

Zed

Tak, Faliste :) Drą się niemiłosiernie i wyzywają :D Ale i tak kochane są :P

Gehenna

Nie musisz mi mówić, rzekłam Ci ja, całe dzieciństwo miałam takie :P
żółto-seledynową i biało-niebieską, która potem zdechła (biedny kubuś!)
Potem był nowy Kubuś, cały niebieski, a potem taka dziwna, brązowo-zielona... troszku ich było. Jajka nawet miałam, cztery! Ale menda nie wysiadywała i się nie urodziły ptasiurki ... ;( XD

Zed

Heh ja się boję, że te nabroją w nocy, albo pod moją nieobecność:D

Amiru

Nabroją? Co masz na myśli? To, o czym myślę? xD

Zed

Taak, właśnie to :P A dzisiaj postanowiłem je wypuścić. Otworzyłem klatkę, ale trochę zajęło zanim zachciały wyjść :P Teraz siedzą na karniszach i gapią się na mnie :D

Taimi

wróciły? xD

Zed

Taa... Mirinda wskoczyła mi na rękę i posłusznie posadziłem ją do klatki, ale Felix nie dał się tak łatwo i musiałem go zostawić na jakiś czas samego. Tamta zaczęła go wołać, a ten nic. No to musiałem go schwytać po ciemku bo innej opcji nie było ^^

Trash

zadziorny xD

Shenzy

Śliczne <3

Izabella

Ptaszynki przecudne.