Zwierzęta które odeszły.

Hischiro

2 psy-Brutusy, myszoskoczka-goginka, kot-Miałczka, 2 króliki-Malinka i truś

Blizna

myślę, że 'kture' pisze się które. pf.

no więc...

1. Nora - moja psinka. ._. umarła ze starości.
2. moje rybki - pozabijałam je. buhahahahaha! oO
3. Kitka - kocica którą przygarnęłam, zmarła po porodzie.

Carly

Rybka Blue - z..nudy xD, króliki Lili - ze stresu, Stella (znana również jako Szeregowiec Futrzak xD)- Siostra cioteczna ją rzuciła i połamała jej przednie łapki i kręgosłup. I kilka jeszcze ale już nie pamiętam.

[*]

Enlil

3 złote rybcie które sama zabiłam i świnki morskie...moje świnki...Nazywały się Pumek,Łatka inaczej Łacia i Pimpusia.Ech...Mijają lata,a ja nie mogę zapomnieć...

Wardress

a ja zabiłam w swoim życiu tyle chomików że nawet nie pamiętam imion, o. O.O

Carly

Ostatnio:

Kocica Kanna - miesięcy 6 - mwah, moja Kannusia, kochany leniuszek, wieczne miałcząca TT [*]
Kocica Linda - miesięcy 6,5 - Odważna, czarna kotka TT [*]
Królik Suzen - lat 5,5 - Twardy, szary zajączak TT [*]
Pies Mako - miesięcy 6 - kochany psiunio, wiecznie radosny i rozbiegany TT [*]
Suczka Luna - miesięcy 8 - największy psi leń jaki tylko chyba istnieje w Polsce TT [*]

To tyle.
Amen.
[*[*[*[*[*]*]*]*]

Hera

8 świnek morskich [nie pamietam niektórych imion] - Fredka, Fredzio, Łatka, Gwiazdka, Rudzia i dalej nie pamiętam xD
pies - Ares (mam drugiego - Frodo)
3 myszki - Tuptuś, Dropsik, Zue (mam tera dwie - Fikę i Kikę)
kilkaset rybek xD
królik - Kłapouchy

I to chyba wszystko xD
Jak o czymś zapomniałam to dopisze ;P

Shade

Kot - Jacob I
Kot - Jacob II
Kot - Salem - Najbardziej magiczny kot pod słońcem. Przeżył wszystko co było możliwe, nawet jakiś frajer go z wiatrówki postrzelił -.-
Królik - Truś - Moja ukochana menda.
Chomik - Furia
Chomik - Psycho
Chomik - Jam
Pająk - Rudy
Pająk - Agres

Chris

Królik - Perła - Perła była psychicznie chora i może dlatego tak gryzła o.O ...
Chomik Syryjski - Niunia - Kanalia jedna ...
Pies Owczarek Niemiecki - Bu Ba nie Buba ^^ - Miły piesio jak coś to był samiec, ale niestety przyszła na niego pora i koniec ...

... Amen ! Niech spoczywają w pokoju ...

Lajra · Gość

Czarek-biały króliś, udusił się na klatce (wsadził łepek między pręty
Mysia-chomik, spadł ma kołowrotek (taki odczepiony szpikulcem w góre, a chomiś chodił po klatce)
Misia-chomik, ze starości

Atrita

Herkules - chomik, który zmarł ze starości.
Makuś - świnka morska... w pewnym sensie odeszła ^^'
Tibo - pies, został uśpiony rok po wypadku (uderzył kręgosłupem w kamień i sparaliżowało mu tylne łapy. Nie było poprawy, operacja nie wchodziła w grę, a on podupadał na zdrowiu).

Whitewind

A u mnie zmarł Chomiczek Pysiek :( Fajniutki był ale nie wiem czemu umarł... Chyba ze starości....

Azazello

Moja rodzinka miała wiele zwierząt, wielu nie pamiętam ale dwie straty zapamiętam na pewno. Mieliśmy jamnika, suczkę Korę która zdechła już ładnych parę lat temu z starości i choroby. A zaledwie parę miesięcy temu zdechł też jamnik Alf jej syn. Tą dwójkę traktowaliśmy jako członków rodziny.

Ariana

Moje najukońsze więc wymienię i które zapamiętam do końca życia :( :cry:
-Sindi, Perełka Johny, Nala Kiara Śnieżynka chomiki syryjskie
-Cwajte Hero Badger, Simba myszy chodowlane

Brenda

O kurcze! Ile już żywych stworzeń umarło na waszych oczach? o.O Rozumiem, jak ze starości, czy z nieuleczalnej choroby, ale niektórzy (nie chodzi mi tu o wszystkich) widzą cierpienie swoich zwierząt i nie reaguję. Mam kupę zwierząt i póki co, umarła tylko:

†Pusia *Królik* Zmarła na raka. :(

Sallaya

Sonia - kotka, znaleziona przez moją babcię na ulicy. Przygarnęłam ją, ale mieszkam w dużym mieście, więc oddałam z powrotem babci na wieś. Kilka miesięcy temu dowiedziałam się, że potrącił ją samochód. ;(

I koszatniczka, której imienia nie pamiętam. Zginęła jakoś nagle, po prostu zobaczyłam ją zakrwawioną na wiórkach. Jej towarzyszka też pewnie już nie żyje, dawno to było..

Steria

closer

chomik - Cuba - kupiłem go ze sklepu zoologicznego a po 3 tygodniach mi zdechł nie wiadomo dlaczego ;(
Pies - Bax - boxer, duże dobre psisko było ....
3 koty - Kitka - znalazłem ją na ulicy i przygarnąłem po tem się okociła i były 2 koty - Urwis i Mi - ( uciekły i już nie wróciły) ale po okoceniu Kitka zmarła.
To chyba tyle ;(

Paige

Czy modne już się stało zabijanie zwierząt na własnych oczach? Tfe! Przeklinam takich ludzi.

~ Kasia i Neo ~ obie z powodu wirusa.

Visse

Rybki - po prostu się powybijały, nie wiem dlaczego. Może po prostu jakaś wojna czy coś.
SiSi - moja pierwsza świnka morska. Gładkowłosa. Nie wiem czemu umarła, bo byłam wtedy malutka.
Lucky - moja druga świnka morksa. Rozetka. Ze starości.
Arthas - moja trzecia świnka morska. Długowłosa.
Toody - moja czwarta świnka morska. Długowłosa. Oboje z Arthasem umarli na świerzb, nawet weterynarz nie był w stanie im pomóc.
Nelly - ubolewam nad nią do dziś, bo umarła kiedy byłam na obozie. Podobno jakaś wada genetyczna czy nowotwór. W dodatku dostała na początku świerzbowca. Ech, strasznie chudziutka była.

{*}