Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:06, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
Uff... Jak to dobrze że nie będzie pokazywać humorków. W kazdym razie i userka Hiretsuny jadła to czego zwykle otoczenie normalnych ludzi by nie zjadło więc wychodzi na jedno xD. Basior złożył pocałunek na szyji wadery a całe pomieszczenie zostało delikatnie przyciemnione. Teraz było tu troszke cieplej jak i ciemniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:46, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
Elena uśmiechnęła się pogodnie, jednak po chwili zrobiła minę jakby była czymś zdziwiona. Spojrzała na swój brzuch a potem na basiora.
- Kochanie...nie chcę cię zbytnio powalić tą informacją, ale chyba zbliża się poród... - powiedziała wreszcie i lekko się uśmiechnęła. No tak, przecież rodziła już raz... tylko że tym razem odbędzie się to jak należy, przy obecności partnera...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:00, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się.
- Może załatwie lekarza? - zapytał z uśmiechem do swej ukochanej. Dał najpierw jej buziaka a później delkatnie ucałował jej brzuszek. Czekał teraz tylko na decyzję swej miłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:49, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Spokojnie, już raz rodziłam i to dwójkę. A dodatkowo asystowałam przy porodzie naszej kochanej lekarki Lei. Dam radę o ile będziesz przy mnie... - powiedziała z lekkim uśmiechem. Zaczęła nieco szybciej i głębiej oddychać. Położyła się na płasko i czekała na skurcze. W końcu się pojawiły. Bardzo silne i Elena siłą rzeczy po prostu się poczęła zwijać. Po chwili wilczyca poczęła przeć. Najpierw pojawiła się niewielka główka, następnie reszta malutkiego ciałka. Biała owinęła basiorka długaśnym i puchatym ogonem by nie było mu zimno a sama leżała krótko głęboko oddychając i w końcu się podniosła. Pocałowała Hiretsunę w pysk i spojrzała na swojego synka z ogromną czułością.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Czw 23:08, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:51, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Młody wilczek na początku nie mógł złapać oddechu, ale gdy mama owinęła go ogonem jakoś przetarł nosek. Akinori był głodny, bardzo głodny. Zaczął więc piszczeć domagając się o coś do jedzenia. Biedny basior, jeszcze nic nie widzi.. A chciałby tyle pozwiedzać. Wyczuwał tutaj tyle nowych i kuszących zapachów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:16, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Co ją tu przyprowadziło? A właściwie po co? Czuła zapach ojca. No, demona, który był w jej ojcu. Ale w sumie też jest jego córką. I w dodatku ona ma syna demona. Rany, zawiłe to trochę. Niemniej weszła do groty. Szok.Otworzył pyszczek ze zdziwienia. Hiretsuna w objęciach z jakąś waderą, a przy nich nowo narodzony szczeniak.
- Ish nu palah, tato... - wyjąkała tylko. Na prawdę nie wiedziała co powiedzieć. - Dzi-dzień dobry, pani... - przymrużyła oczka. - Czy mogę wiedzieć... co to za szczeniak? - zapytała. Ona chyba oszaleje, jeśli chodzi o kwestię rodzeństwa. A no ma rodzonego brata Raksasi'ego oraz przyszywaną siostrę Leę z innego partnerstwa ojca. A teraz jeszcze to? To coś zrodzone z demona, o którym też może powiedzieć jak o ojcu... Super...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:01, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
El chwyciła synka na w łapy i przysunęła jego pyszczek do... sutka? xD Gładziła malca po łebku, jednak kiedy do jaskini wkroczyła Deebie, córka Ravena zmieszała się.
- Dzień dobry słonko. - przywitała z lekkim uśmiechem wilczycę - Hiretsuna, może ty jej wytłumaczysz? Myślę, że będzie się czuła bardziej... swojo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:10, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
//Mogę Wam zniszczyć tę rodzinną sielankę? x'D Nie? Oj tam, oj tam. x3
Ale nie tylko Deebie się tu pojawiła. Jej tropem - no a trzeba przyznać, że jej szukał, ot tak - podążając, trafił tu. Demoniczny jak cień prześlizgiwał się pod ścianami, ażeby nagle pojawić się tuż koło Deebie. Do Eleny szczerze mówiąc nic nie miał, ale nie powstrzymał się przed złośliwym komentarzem skierowanym do Hiretsuny.
- Oo... Które to już? Poczekaj policzę. Lea, ja, Deebie i on. Bądź ona, nie jestem pewien...
Ostatnie zdanie rzekł ciszej, jakby się nad tym zastanawiał. Po chwili zaś wredny uśmieszek, który wcześniej gościł na jego kufie zrzedł.
- Kto to jest?
Spytał wskazując na szczenię. Yay, kolejny członek rodziny! Czemu go to niezbyt cieszyło? Ej, czekajcie, czekajcie - skoro Hiretsuna jest z Eleną a ona ma jeszcze dwójkę dzieci - Ventusa i Stellę, a Hiretsuna miał ich trójkę to w sumie całego rodzeństwa przyszywanego jest... Sześć! Ło jezu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:26, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Kogo jeszcze brakowało do tego rodzinnego przedstawienia? No tak, jakżeby inaczej. Lea wparowała do jaskini z miną 'jestem Lekarzem, sytuacja opanowana' i powiodła spojrzeniem po obecnych. Fak, była tu chyba cała jej rodzina. Plus tatuś spyknięty z jej przyjaciółką. Sielanka po prostu. Jednak wadera poznała tylko jedne z dzieci (bój się).
- Braaaacie! - zawołała podtruchtując do Raksasiego. Aww... Ostatnim razem jak go widziała był srającym w pieluchy rozkrzyczanych szczeniakiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:37, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
A tu... Lea. Jakoś większego wrażenia to na Reksiu nie wywołało. Brakowało jeszcze tylko Ventusa i Stelli. No i nie zapomnijmy o Debrze i Hacumce. Piękna, patologiczna rodzina. Co to ma wspólnego z patologią? Nie wiem, bo nie do końca znam znaczenie tego słowa, ale je lubię i koniec.
- Siostra...
Wydusił zniechęcony 'okrzyk' 'radości'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:41, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Jednak zniechęcony głos Raksasiego nie mógł zniechęcić jego napalo... szczęśliwej siostry. Zdusiła biednego braciszka w ciasnym uścisku, w który włożyła mnóstwo miłości, niczym sam Włochy, który lubi ściskać.
- Ale ty wyrosłeś! I ucichłeś. - powiedziała, po czym spojrzała na resztę rodziny.
- Eleno, chcesz może o czymś mi powiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:05, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Hiretsuna uśmiechnął się.
- Ach witam wszystkich. Nie spodziewałem się tak licznego spotkania. - mruknął z uśmieszkiem. Spojrzał na Raksasiego i uśmiechnął się doń cwaniacko.
- Któż to jest? A powiem tylko tyle że wasz... Brat? Tak, wasz brat. - odpowiedział z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:55, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Akinori już się najadł i odkleił od mamy {;3}. Jego ślepia powoli się otwierały, bo cały ten ''śluz'' już zniknął. Gdy otworzył je w całości ujrzał tyle wilków, że aż pisnął. Bał się ich bo nikogo nie znał, tylko mamę t tatę, po zapachu z resztą. Wilczek po raz kolejny pisnął i wczołgał się pod mamę, za bardzo się ich bał. Mruknął cichusieńko gdy już dotarł do celi i spod białego futra patrzył na wszystkich przestraszonym wzrokiem myśląc-Kto to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:57, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Leo, wybacz, nie było jak ci powiedzieć... - powiedziała patrząc na przyjaciółkę. - A tak w ogóle jestem Elena. - przedstawiła się Raksasiemu - A to jest nasz synek. Chciałabym mu dać na imię Akinori. - dodała zwracając wzrok na Hiretsune. Wzięła malca na łapy i przykryła nazbyt długim ogonkiem. Czyżby teraz to oznaczało, że jest... macochą swojej przyjaciółki? Ale się porobiło...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 23:13, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:33, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Wilczek w miarę jak to możliwe uśmiechnął się. Ciekawe kiedy zacznie chodzić, albo mówić. Huh, na razie tylko widział i słyszał. Gdy mama powiedziała Akinori, młody wilczek pisnął jak najgłośniej dał radę. Ciekawe czemu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:22, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Deebie uściskała brata.
- Raksasi! Tak się za Tobą stęskniłam! - krzyknęła wesoło.
Właśnie. Szóstka rodzeństwa? To chyba jakieś szaleństwo.
Młoda demonica spojrzała na przybyłą wilczycę.
- Zaraz... bracie? To skoro to jest Twój brat, a to Twoja siostra... To jesteś również moją siostrą - powiedziała szorstko. Zaraz przeniosła wzrok na Hiretsune'a i Elenę.
Akinori? Jeszcze pożałuje, że się urodził.
Deebie wysunęła kły i warknęła cicho. Na dodatek szczeniak jest w Ogniu! No to będzie miał wesoło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:31, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Niestety, ale Akinori nie będzie w przyszłości łatwy do pokonania. Jest przecież połączeniem Wojownika i Demona. Tak, więc i ona ma go w sobie.. Uh, strzeżcie się go. {^^} Teraz tylko patrzył na Deebie swymi małymi, ślepiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:52, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
A myślisz, że kim jest Debra? Otóż Ona zaraz będzie na teście na Wojownika! Cóż, są chyba do siebie dość podobni... Ale... o! Deebie jest wężousta! Również po matce. A w Ogniu jest już wyczerpany limit na demony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:59, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Akinori wciąż patrzył na Deebie. Chyba go nie lubiła, a to przecież nie jest jego wina że przyszedł na świat, a wilczek ją polubił i to nawet bardzo. Minął już dzień, a wilczek nie umie wciąż mówić. Ohh ten malec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:02, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
I lepiej żeby nie zaczął. :D Bo jak coś złego powie to od razu oberwie od dorosłej demonicy. Cóż, jak tu lubić kogoś kto wepchnął się do i tak już dużej rodziny... A wraz z Nim doszła Stella i Ventus. Za dużo, za dużo! Wystarczyliby tylko Raksasi, Deebie i Lea. Un.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|