Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:49, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Seth jeszcze mocniej zagłębił swą męskość w kobiecości Lei. Objął ją mocno i zaczął całować po pyszczku i szyi. Każdy jego pocałunek był subtelny i delikatny. Byli razem. Tylko to się liczyło. Nic więcej. Nie chciał tego już nigdy zmieniać. Owinął ją ogonem i jeszcze bardziej przytulił do siebie. Nie chciał, by los ich rozłączył. Wiedział jednak, że kiedyś będzie musiało się to stać. Jedno z nich odejdzie. Lecz teraz nie chciał o tym myśleć. Wtulił się w jej futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:52, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea nie puszczając Setha ani trochę odchyliła głowę, aby udostępnić mu przestrzeń do składania pocałunków na szyi. Nie myślała o tym, co będzie w przyszłości - dla niej liczyło się tylko to, co jest teraz. Że są razem. Że są zakochani. Że żadna siła wyższa nie da rady tego zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:06, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Seth dalej całował ukochaną. Dało się dostrzec, że z każdą chwilą robił to coraz czulej. Każdy kolejny pocałunek był piękniejszy od poprzedniego. Nie mógł kochać innej. Lea była tą jedyną. Nie mógł tylko zrozumieć, jak inne wilki mogą zdradzać swoje ukochane. Przecież pewnie niejednokrotnie czuli się tak, jak on teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:13, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea nie chciała, by Seth przestawał. Jego pocałunki były piękne, nie umiałaby ich przerwać. Zaczęła delikatnie gładzić wilka po plecach, lekko jeździć, po jego wystających kręgach. Zdrada? A co to w ogóle jest zdrada? Nikczemność. Ona nigdy nie zdradzi Setha, nie. Jak miałaby to zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:06, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Seth zachęcony głaskaniem Lei obdarowywał ją kolejnymi pocałunkami. Po chwili jednak przerwał. Spojrzał jej w oczy. Te piękne, zielone oczy, dla których popadł w szaleństwo miłości. Przytulił ją jeszcze mocniej. Była niemalże jak ulotna chwila, która mogła w każdej chwili odejść. A nie chciał tego. Chciał być tylko z nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:15, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea czując na sobie spojrzenie Setha, nie umiała oderwać wzroku od jego oczu. Patrzyła nań jak zaczarowana, lecz w końcu przymknęła oczy i przytuliła wilka kładąc głowę na jego ramieniu, nie przerywała przy tym delikatnego głaskania ukochanego po plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:30, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przytulił ją mocniej. Była dla niego niczym skarb. Nie chciał jej stracić. Była dla niego najważniejsza. Położył kufę na jej głowie. Pogłaskał delikatnie po plecach, po chwili jednak zaczął głaskać jej kark. Zwolnił nieco uścisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:36, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ona zaś nie przerywała swej niewinnej pieszczoty. Zamknęła oczy, gdy Seth położył kufę na jej głowię. Tak dawno nie czuła się taka szczęśliwa. Udało jej się znaleźć miłość. Niegdyś myślała, że jej nie potrzebuje, ale teraz wiedziała, że bez ukochanego nie mogłaby żyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:51, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Seth delikatnie się podniósł. Nie powinni przesadzać. Jednak nie wiedział, czy w tym wypadku czasem nie będzie lepiej trochę "poszaleć". Powinni wyjść do świata. Zacząć prowadzić normalne życie. I pomyśleć, że Seth postanowił z kimś się spotkać! Zaczął delikatnie wysuwać swą męskość. Obecna pozycja była mimo wszystko trochę krępująca. Namiętnie pocałował Leę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:10, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea pocałowała Setha w policzek i zabrała łapy z jego pleców. Nawet najlepsze rzeczy nie mogą trwać wiecznie. Wilczyca położyła się obok ukochanego i przymknęła oczy. Zaczęła myśleć o tym, co dalej. Miała zamiar zdawać na Pomocnika Lekarzy, czy poradzi sobie? Czy to to stanowisko jest jej przeznaczone? Czy powinni po prostu być razem, czy pomyśleć nad założeniem rodziny, znaleźć własny kąt? Wadera potrząsnęła głową wyrzucając z siebie te myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:14, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Seth podniósł się i położył się obok Lei, kładąc łeb na jej karku. Przymknął oczy. Delikatnie głaskał łapą jej plecy.
- Leiuś... Cieszę się, że mam ciebie - powiedział tylko. - I nie martw się niczym, wszystko będzie dobrze... - dodał po chwili i pocałował ją.
Może jednak będzie ciąża? Już są chętni na szczeniaki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:25, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
W sumie... czemu nie? x)
- Ja też się cieszę. - powiedziała cicho Lea odwzajemniając pocałunek. Uśmiechnęła się delikatnie. Teraz, kiedy Set to powiedział, ona już wiedziała - wszystko będzie dobrze, a wszelkie rozmyślania na ten temat wydały jej się zwyczajnie głupie. Bo przecież jak miałoby być źle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:15, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Seth podniósł głowę i spojrzał na Leę. Uśmiechnął się ciepło. Może powinni gdzieś wyjść i się z kimś spotkać.
- Może byśmy gdzieś wyszli, kochana? Powinnaś, ma droga, odpocząć od wszystkiego, a krótkie spotkanie zrobi dobrze tobie - powiedział troskliwym tonem. Przemęczała się. Była ostatnio trochę zbyt zdenerwowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:21, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea wstała i spojrzała na Setha z uśmiechem. Ruszyć się gdzieś? Rzeczywiście, powinni wyjść na świat zewnętrzny.
- Jasne, możemy się gdzieś przejść. - powiedziała. Dawno nie widziała znajomych, swojej paczki. Czy Seth chciałby się z nimi spotkać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:36, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Schatt przybył na tereny Watahy Ognia. Szybko odnalazł legowisko Setha i delikatnie zajrzał do niego. Chemo miała rację.
- Dzień dobry, kochani! - powiedział Schatt na powitanie. Był ciekawy, czy już się domyślają, co ich sprowadza.
- Dawno się nie widzieliśmy, więc jeśli mieliście gdzieś wychodzić, to teraz nie macie wyjścia. Musicie zostać. Chyba że odprawicie gości z kwitkiem. Zresztą Shinra i Chemo zaraz dołączą - Schatt pokiwał z uznaniem głową. Wolał im jeszcze nic nie mówić. W końcu nie był pewien, czy Chemo trochę nie naciągnęła historii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:33, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea odwróciła się w stronę, z której dobiegł ją znajomy głos.
- Ach, to ty. - mruknęła tylko i machnęła łapą, by wszedł do środka. Zły humor? Oj, możliwe. Wadera ziewnęła głęboko i rozejrzała się po jaskini Setha. Przyszła jej nagle dziwna chęć zjedzenia ogórka. Następnie jednak została zastąpiona chęcią zjedzenia czekolady. A potem obu na raz. Z brzucha wilczycy wydobyło się ciche burczenie. - Głodna jestem. - powiedziała jakby zdziwiona tym faktem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:10, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Seth... Nie spodziewałem się tego po tobie... Żeby tak głodzić naszą drogą Leę? - powiedział z szerokim uśmiechem na pyszczku. Z chęcią zapolowałby. A głodny i tak nie był.
- To jak? Idziesz? - spytał odwracając się. Dziwne... Czyżby jeszcze nie było Shinry i Chemo... A tak jej się spieszyło. No cóż, póki co posiedzą sami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:30, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
Brzuch Lei wydawał coraz donośniejsze, burczące odgłosy. Wilczyca zarumieniła się próbując uciszyć niesforne organy wewnętrzne.
- Wybaczcie. - powiedziała. - To co? Chyba czas na jakieś małe polowanko. Tylko nie liczcie na mnie za bardzo. Nie jestem zbyt dobra w te klocki. - powiedziała. Wolała leczyć niż zabijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:03, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Witajcie, witajcie - powiedziała z delikatnym uśmiechem na pysku. Dawne wspomnienia beztroskich zabaw teraz powróciły. Najwyraźniej Schatt zdążył dość szybko tu przybyć. Było tak, jak się tego spodziewała. Oprócz nich tylko Seth i Lea. Byli dobrymi znajomymi, choć musiała przyznać przed samą sobą, że trochę zaniedbała ostatnio znajomości. Nawet nie pamiętała, kiedy ostatnio się widzieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chemo
Młode
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aksynitowa Przełęcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:13, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
Chemo z radością wbiegła do jaskini i zatrzymała się przed Leą i Sethem.
- To jak, zadbaliście o przetrwanie gatunku?! - zapytała, szczęśliwa. Była ciekawa, jakiej odpowiedzi jej udzielą. Pewnie uznają ją za strasznie mądrą, że na to wpadła... Wyszczerzyła zęby w swoim najszerszym uśmiechu. Już zaczęła sobie wyobrażać pochwały z ust samego brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|