Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:51, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przyszedł tu lekkim truchtem z lekkim uśmiechem na pysku, należał bowiem do wojowników którzy do walki idą z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:54, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Skineła głową
-Zaczynamy-nie było to pytanie,lecz stwierdzenia.
Obnażyła kły.
Doskoczyła do wilka zatapiając zęby w jego boku.Poczuła smak krwi w pysku.Odskoczyła.Popatrzyła na ranę która była dosyć duża.Z której płyneło tak dużo krwi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:59, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Poczuł ból ale tylko wzruszył barkami. Dał się zaskoczyć. Okrążył wilczycę zadziwiająco lekkim truchtem i magle na nią skoczył przewracając ją i przygniatając swymi łapami. Zatopił kły w jej futrze na klatce piersiowej. Poczuł coś ciepłego w ustach. Wypluł jej krew i sierść i odskoczył od niej błyskawicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:12, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nie czuła bólu.Nie czuła nic oprócz wściekłości i nienawiści.Kiedy walczyła zawsze myślała o czarnym basiorze który kiedyś wygonił ją z jej królestwa.To dodawało jej siły.
Popatrzyła na wilka,warkneła,poczym błyskawicznie wpadła na niego,tak,że odbił się o drzewo i wylądował kilka metrów dalej.Doskoczyła do niego chwyciła go za szyję zaciskając powoli,acz nieubłaganie swój uścisk.Krew ją nakręcała.Wyczuła tętnice. Nie chciała go zabić.Jego krew ściekała i wnikała w jej czerwone futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:19, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Starał się by nie ogarnęła go panika. By jakoś się uwolnić od jej uścisku przejechał pazurami po jej boku . Powstała długa i głęboka rana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:23, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nie poczuła tego była zbyt wściekła aby cokolwiek czuć.Jednak w gruncie rzeczy wilk którego trzymała w swoim uścisku był dla niej jakby przyjacielem ,przynajmniej ona tak uważała.Ale nie puściła go,czekała aż podda się sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:31, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nie miał zamiaru jeszcze się poddawać póki jeszcze mógł nabrać tchu. Ryzykując tym że wilczyca rozedrze mu krtań i licząc na łut szczęścia że się tak nie stanie skulił łapy wypchnął je do przodu raniąc brzuch Lighting. Chciał ją zrzucić z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:37, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Puściła.Nie chciała aby walka skończyła się tak szybko.Odskoczyła.Jej oczy zrobiły się nienaturalnie czerwone.Nie była tutaj.Była tam...Była tam kiedy to pierwszy raz przegrała.Była kiedy ociekała krwią a wielki basior wył zwycięsko.Warkneła poczym runeła na basiora.Atakowała serią.Był bardzo zdezorientowany.Kiedy odskoczyła ponownie jego ciało pokrywało wiele głębokich ran z których sączyła się krew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:03, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Dyszał ciężko. Rzadko kiedy wychodził z nerw ale teraz był już trochę rozwścieczony. Spróbował jeszcze raz ją zaatakować nim się poda i skoczył na nią. Przygniótł ją tylnymi łapami do ziemi i zacisnął kły na jej szyi mocno ale tak by poza zranieniem jej nie zrobić jej wielkiej krzywdy. Na tyle zostało mu rozsądku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nie czuła nic.Nie czuła bólu.Wściekłość,czuła tylko wściekłość.Szarpneła się mocno.Na jej szyi pojawiła się duża,otwarta rana.Ale przynajmniej się uwolniła.Znów skoczyła na basiora.Przygwoździła go do ziemi zaciskając ponownie zęby na jego szyi.Ponownie też zaciskała powoli,nieubłaganie.Tym razem nie zamierzała puścić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:12, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nabrał tchu wpił pazury w barki Lighting i wydyszał to co mówił tak rzadko i zawsze z niechęcią.
- Stop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:17, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Puściła go i odeszła kilka kroków.Powoli wracała do tej krainy.
-Przepraszam za to że jesteś tak poraniony.Naprawdę nie umiem pochamować tej wściekłości w walce.Przepraszam.
Spuściła wzrok.Nie chciała patrzeć na te okropne rany,które mu wyrządziła.Niespokojnie chodziła tam i spowrotem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:22, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
- W porządku. - powiedział oddychając wciąż ciężko. - Bywało gorzej. Niech zgadnę wyobrażałaś sobie jak cię ten basior dopadł wtedy w twoim labiryncie? - zagadnął prawe wesoło. Coś jednak go dręczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:28, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
-Tak-odpowiedziała smutno-Naprawdę się nie gniewasz?
Usiadła obok niego i westchneła smutno.
-To jest straszne...Kiedy walcze widzę jego tylko jego.Wstępuje we mnie chęć mordu...Chce go zabić.Boję się że kiedyś może wymknąć się to spod kontroli i kiedyś naprawdę kogoś zabiję...
Popatrzyła na niego.Zastanawiając się czy to zrobić oparła swój łeb o jego grzbiet i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:33, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie naprawdę się nie gniewam. - powiedział rozbawionym głosem. - Natomiast miałbym ochotę go dorwać i wypatroszyć.Niestety lata już nie te. - spochmurniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:37, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
-Może nigdy go nie zobaczę...-nie wiedząc czemu zaczeła go opisywać-jest ogromny.Jego sierść jest jeszcze czarniejsza niż Twoja.Na pysku ma wielką bliznę.I jest silny.Bardzo silny.Nigdy nie widziałam tak potwornego wilka,i założę się że ty też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:42, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Hmm. Wiele widziałem wilków silniejszych ode mnie ale to było zanim ja sam ich przerosłem. Ale pewnie tak silnego nie widziałem. - przyznał i zazgrzytał zębami. Mało prawdopodobne że go kiedykolwiek spotka ale gdyby to choćby się ledwo ruszał weźmie go w obroty. - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:58, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
-I chyba już wiesz dlaczego tak bardzo nie lubię obcych wilków...
Poczuła że pod wilkiem uginają się łapy.Był bardzo słaby.Popatrzyła na niego uważnie.
-Może jednak chodź do mojej jaskinii...Te rany wyglądaja okropnie...
Poczekała na jego decyzje...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lightning dnia Wto 14:06, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:16, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Tak już wiem. - przytaknął. Zastanowi się nad jej propozycją.
- Przeżyję. - zapewnił - Ale chodźmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:55, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
-No to chodźmy
Wyszła powoli czekając na wilka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|