Arena Szasty

Szasta

- Nie wtrącaj się proszę bo to już koniec walki - pomyślał żeby Inna to usłyszała. Wstał a niebiańska aura go otaczała, Kyuubi nie mogła już mu nic zrobić. Jego ciało było rozszarpane lecz zmusił je do kolejnego ruchu. Wyskoczył w górę i zaczął wirować -to mój ostatni atak - pomyślał i wbił Kyuubi w drzewo,które złamało kilka następnych. Wisiała na własnym ciele na drzewie, gałąź przebiła ją...- Miło Kyuubi jak to ty cierpisz czy tylko zadawanie innym bólu cię satysfakcjonuje - warknął i stał o dziwo na łapach.
// Nie wiem jak to tam jest, ale czy mogę zamiast ją zabić to skazać na wygnanie bo ona sama chciała walki na śmierć i życie... ///

Inna

Inna wciąż była nie do zlokalizowania. Duch Watahy był wszędzie, otaczał ich zewsząd. Uśmiech łagodnie gościł na jej kufie. Patrzyła na niego z swoistą dumą, zaś na Kyuu z należytym szacunkiem.
Jeszcze wtrącać się nie zaczęła.

Szasta

- Kyuubi w tej walce jeśli wygram ty uwolnisz mego syna i ja powierzyłem ci moje życie jak bym przegrał a ty w tej chwili powierzyłaś mi swoje...nie zabiję cię, ale skazuje na wygnanie...i nigdy już nie skrzywdzisz nikogo. Od teraz...- warknął na całą arenę dumny, że wygrał to choć to była najcięższa walka w jego życiu. Odszedł stamtąd podkreślając swoją wygraną i rany, które będzie miał do końca życia lecz szczęśliwy, że nie długo zobaczy syna.

Legenda

Przełknęła lekko ślinkę. Westchnęła i wybiegła z areny. Biegła najszybciej jak mogła. A dokąd? Nie wiedziała...

Kyuubi · Gość

- mam inną przystawkę, twój syn już nie żyje. te bomby są kontrolowane na odległość. - i tak właśnie wybuchł cały szasta, tzn. nie żyje. były to bomy C4, a userka była..no cóż, w rozpaczy bo jej chomik właśnie zdycha. bum ibum i już jej tu nie ma.

{dodatkowo to nie było sprawiedliwe, bo zrobiłeś 3 posty i nie dałeś mi obrony czy ataku. a szkoda, bo bym zostawiła twoją postać. C4 rozwala ciało na bazie komórkowym a jakoż że twój wilk wdychnął mikroskopilne bomby został zniszczony od środka, po kawałeczkach. no, to chyba wszystko. a! jak tylko jej dotknąłeś to się poparzyłeś, jednak to już nie ma znaczenia bo nie żyjesz. mruh.}

Szasta

{nie ty o tym decydujesz ponieważ wygrałem...ty jesteś niesprawiedliwa bo ja np. bomb nie mam. Ty zostałaś skazana a to, że dostałeś konto Zakira to był jeden wielki błąd }

Kyuubi · Gość

{każdy by je wdychnął. mhm. dodatkowo nie ty decydujesz kto wygrał, ja też nie. mam nawet w dupie mojego MG bo właśnie rozpaczam. więc twoja postać jest rozwalona i tak. Kyuu ma dzieś czy wygrała czy nie. mhm. dodatkowo {tu mhm jak Deidara. <3} bum i bum. i tak odchodzę z tego konta i mam to wszystko dzieś. {to już pisałam. x3}}

Szasta

{ świetnie...niezmiernie się cieszę...xD...bo nie tylko ja mam dość twoich napaści na innych to już jest nudne...tyle ode mnie " o wszechmogący demonie " }

Kyuubi · Gość

{tak, nie muszę już męczyć simsów. <3 dodatkowo piszę, mhm, że twoja postać nie żyje. kur**, tak to trudno zrozumieć? zobacz sobie w odcinku 124 {chyba} Naruto Sh. jak Deidara robił C4, a ja mam kilka jego zdolności. pff.}

Szasta

{ Nie obchodzi mnie Naruto k**wa to, że żyjesz w rzeczywistości anime i nic poza Naruto nie widzisz mnie gó**o obchodzi. To jest forum o wilkach a nie jakimś p***lonym Naruto ja też oglądałem niektóre anime, ale nie robię z tego sensacji na całym forum, masz pozwolenie od jakiegoś admina...nie bo nawet o nie nie prosiłaś jak sądzę a i umowa była taka, że ja przegram to mnie zabijesz a nie przegrałem więc łaskawie odpi***l się od życia mojej postaci bo to moja decyzja!!!}

Kyuubi · Gość

{a ty ciągle te GNG i resztę z tej seri. robisz kilkadziesiąt kont. Szasta to zgapka Gina, nie? albo kogoś jeszcze, kiedyś to oglądałam. pfff.}

Szasta

{po pierwsze to ciągnę to co ktoś zaczął bo ja nie miałem tego konta od początku jak by cię to interesowało par**u. }

Chiyo

//Ale ona cię zabiła C4..Na serio. Możesz sam sprawdzić. Jednakże ona ma rację. Nie mieszajcie mnie w to, bo ja tylko gram bo mnie poprosiła.//

Szasta

{dobrze uznam moją śmierć jak zobaczę pozwolenie admina...bo takie trzeba mieć na zabicie kogoś...bd czekał }

Chiyo

//Ale wcześniej pisałeś, że zgadzasz się na pojedynek na śmierć i życie, i dałeś zgodę na to że twoja postać może umrzeć. Więc o co teraz chodzi?

Szasta

{ Ja tak, ale jak wiesz jest ktoś taki jak admin...poza tym mi to wisi mogę być trupem ;) }

Bridget · Gość

-Pogadamy kiedy indziej-syknęła i wyszła.
//To żyjesz czy ni??//

Szasta

{jak widać...pf }

Kain

Wszedł powolnym krokiem, obserwując bacznie wszystko. Odchylił jak zwykle uszy do tyłu. Zawęszył. Wten na jego już suchy pysk spadła karteczka. Zerwał ją. Przeczytał. Prychnął, zgniatając ją.

Smith

Przyszedł tutaj - Sporo czasu minęło Zak - uśmiechnięty od ucha do ucha podszedł do niego. - Potrenowałeś przed tą walką? - szepnął mu do ucha. Przesunął sie na środek areny - Więc zacznij - przyjął pozycję.