Mój wodospad

Mel · Gość

To średni wodospad znajdujący się na środku polanki w malym lasku.Wystarczy przejść przez ciągle lejącą się wodę i jest się w środku.Długi korytarz prowadzi coraz niżej i niżej.Korytarz ten kończy się dwoma odnogami.Do której zadecydujesz wejść?...
_____________________________________________________________
Przybiegł, przeskoczył przez taflę spadającej wody i zaczął biec korytarzem.Dobiegł do rozwidlenia i zniknął w jednym z nich.

Akita

W kilka minut przebiegła przez wodę po czym zobaczyła Mel'a - w kilka sekund do niego podbiegła -część - powiedziała ...

Mel · Gość

-Czaeść-powiedzial i stanął przy rozwidleniu.-Chcesz coś zjeść, może pić?-spytał i spojrzał na nią.

Steria

Zastukała. -Czeeeeść! - uśmiechnięta od ucha do ucha, a jak.

Mel · Gość

-Witaj.-skinął łbem nowo przybyłej wilczycy-Któraś głodna?-spytał jeszcze raz i ziewnął-Jeśli tak to zapraszam!-powiedział i zskazał prawy korytarz.

Akita

ja nie dzięki - odpowiedziała ,wskoczyła na jedną z najwyższych skał tutaj się mieszczących - nawet fajnie tu - dodała ...

Steria

Mel · Gość

-Mi problem sprawia tylko nic...-uśmiechnął się i wszedł do prawego korytarza.
-Zapraszam panie... nie trzeba się bać to tylko wygląda na taki ciemny korytarz, ale to tylko zakręt i już!-krzyknął do Sterii i Akity.

Akita

-ja tam sie nie boje potrafię widzieć w ciemności ;p - dla urozmaicenia odpowiedzi ''zaświeciła'' swoje czerwone ślepia i szła dalej za Mell'em

Mel · Gość

Szedł za zakrętem była mała komnata, w której znajdował się kamienny stolik, kamienna ławka posłama mchem i wgłębienia skalne.Wyjął z jednego takiego wgłębienia trzy kawałki króliczego mięsa i położył je na stoliku.
-To bardzo praktyczne mieszkać w wodospadzie!-powiedział z uśmiechem-Moje ,,szafki" utrzymują mięso w świerzości dzięki wilgoci i zimne!-dodał z uśmiechem-Steria!Chodź do nas!-zawołał.

//Akita jestem Mel przez jedno ,,l"//

Akita

//spox//

-wow tak jakby niby kuchnia wow -krzyknęła z zachwytem - podeszła do szafek z mięsem ,delikatnie położyła łapkę na jednym z nich - ekhm .. rzeczywiście zimne ...

Mel · Gość

Zaśmiał się
-Może ci podgrzać?-zaśmiał się-Ale wtedy musimy wyjść na dwór bo tu się zaczadzimy!-uśmiechnął się i usiadł naprzeciw swojego kawałka mięsa-Siadaj!-rzekł spokojnie.

Akita

wskoczyła na najdalej oddaloną skałę usiadła tam i zaczęła energicznie wgryzać się w swój kawałek mięsa ....

Mel · Gość

-Wow!Aleś ty głdna!-skomentował napad Akity na mięso-Ten królik mniejsze męczarnie gdy go mordowałem przeżył niż teraz!-uśmiechnął się i odgryzł kawałek swojego mięsa, pogryzł i przełknął po chwili.

Akita

- raczej nie głodna ja już tak po prostu mam - dalej wgryzała się w mięso,kiedy skończyła jeść swój kawałek usiadła i wylizała swoje futro z krwi ...

Mel · Gość

Przelknął ślinę.Wgryzł się w swój kawałek i zjadł go w calości.Spojrzał na mięso dle Sterii, wziął je i schował do wglębienia.Wyszedł na rozwidlenie
-Schowalem twoje mięso Steria!Teraz idę do salonu jak będziesz głodna to mi powiedz...-powiedzial do Sterii siedzącej na korytarzu-Aki!Chodź do salonu!-zawołal Akitę i udał się w lewy korytarz.Gdy doszedł do końca znalazł się w pokoju niewiększym niż kuchnia gdzie znajdowała się kamienna ława i krzesełka.Na ścianie wisała skóra z niedźwiedzia i kilka pochodni.W rogu stał kamienny stoliczek ze słoikiem, w którym była trawa, siano i patyki(lampka) .Od salony byl jeszcze jeden korytarz który prowadził do znacznie miniejszego od kuchni i salonu pokoiku gdze było łóżko z mchu i jeszczejedna lampka.

Akita

bez interesownie zaświeciła swoimi krwisto - czerwonymi ślepiami ,dalej powoli poszła za Mel'em ostrożnie uważając na łapę .... podeszła do niego wow fajnie się urządziłeś ......

Mel · Gość

-No ze dwa tygodnie zajęło mi znoszenia mchu i szukanie skał, z których można łatwo zrobić stół, ławę czy krzesła...-powiedział ,,Nie nie mogę czekać!Przy rozwidleniu jest trochę zimno!"-Zaraz wrócę Aki!-powiedział, poszedł na rozwidlenie, wziął Sterię na placy-Uważaj!-powiedział do niej i zaniósł ją do salonu.Po postawieniu Sterii w salonie uśmiechnął się.
-Zapraszam panie, proszę usiąść!-wskazał krzesła, poszedl do stoliczka z ,,lampką'' i wystawił pazury w jednej łapie.Odkręcił słoik i drapnął skalę pazurem, jedna iskra wpadła do słoika i zapaliła znajdującą się tam podpałkę.Postawił słoik na stoliczku i usiadł na krześle.
-Któraś z pań chce pić?-spytał.

Akita

- ja wolę nie pić jestem dość najedzona zającem ale może jednak poproszę wodę - powiedziała do Mel'a miłym tonem

Mel · Gość

Poszedł do kuchni i przyniósl Akicie miskę wody, którą zdobył z wodospadu, byla to bardzo ładna porcelanowa miska koloru niebieskiego.Niegłęboka ale i niepłytka.Napełnoina wodą po brzegi.
-To woda z wodospadu...-powiedział i usiadl.