Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nut
Dojrzewający
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z epoki kamienia łupanego Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:02, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
spojrzała na wiązankę w pysku Whitewind niemal łakomym wzrokiem. no cóż, wiedziała, że jej szanse nie są większe od innych. Rozluźniła się nieco, usiadła w miarę już opanowana. Zaczynała odczuwać dyskomfort w związku z tym, iż od pewnego czasu nie odzywała się - W takich momentach zawsze miała wrażenie, że straciła głos, a ponadto zaraz wybuchnie jakimś niepohamowanym śmiechem, lub co gorsza wrzaśnie coś na całe gardło o niekontrolowanej treści, by pozbyć się tego uczucia.
A za magical frezjaka nie podziękuje xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kira
Latający demon
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 5027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd. Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:20, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przywiało ją z powrotem. Nic się nie zmieniło w jej stanie sprzed chwili. Jedna różnica... Teraz w swych łapach trzymała potężną butlę rumu. Nadal latała gdzieś na drugim planie, z całą pewnością traktowana jako element do krajobrazu. Oczy Kiry były tak tępe, a rumieniec na kufie tak widoczny, że... Że to aż boli. Za jej czasów... <[...]niewyraźny bełkot>
- Inna, chorera jasna, jak ja Cię nienawidzę... - wymruczała, opierając się o futrynę i kurczowo ściskając najbliższy przedmiot. Uśmiechnęła się cwaniacko, zerkając na nią spod zmrużonych powiek. Na trzeźwo by tu nie przyszła, o, na pewno nie.
Dziwnym trafem, jej pole widzenia nie sięgało Demona. Dziwnym trafem.
- ...Może walczyka? - zarechotała ochrypłym głosem. Ojojoj, przyszła mara popsuć wesele. :3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kira dnia Wto 22:34, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leo
Duch
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:37, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
A Leo stał, stał... Dopóki mu się nie znudziło. W końcu pstryk! Stanął obok Kirci.
- Kopę lat. Gdyby nie Inna, to byś mnie w ogóle nie widywała- powiedział z wyrzutem. Widać młodsza siostrunia nie zaprzątała sobie w ogóle nim łepetynki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:38, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pouśmiechawszy się do wilczyc, dojrzała gdzieś tam z tyłu, za zadupiu xD Kirę.
- O, siostrunia... Jasne- błysnęła zębiskami w półuśmiechu i... Zniknęła. Puf, nie ma jej. No tak, znów będzie nadużywać swych mocy. A co tam, ktoś coś powie żywiołowi?
Kira nagle otrzymuje niezłego bucha pod bok. Inna wcale nie zniknęła. Nie, nie chciało się jej bawić w takie cuda. Po prostu tak szybko pomknęła wprzód, iż się rozmyła. Trochę. Nie mniej jednak capnęła zwinnie rumik siostruni, a na jej pysku wyśliniła mocnego całusa. Się dobrały, nie ma co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nut
Dojrzewający
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z epoki kamienia łupanego Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:46, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
omg, zaczyna się zUowieszcza zabawa. było popcorn wziąsc. Znowu zaczęła zamiatac ogonem, przyglądając się... właściwie wszystkiemu. Jakoś nie chciało jej się zagadywac nachlanego demona, czy co to tam zresztą jest.
wtf is magical frezjak? xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nut dnia Wto 22:47, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Latający demon
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 5027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd. Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:48, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie zareagowała zupełnie na pokaz sztuk Innej. Normalny krok w tym momencie był jak dla niej za szybki, więc to, co się stało... W umyśle Kiry nawet nie miało miejsca xD.
Wykrzywiła wargi w rozlazłym uśmiechu. Omal nie przewróciła się na Lea, którego potraktowała jako dawnego znajomego z Ameryki. Z wadery stał się obecnie taki potulny, nieco piracki misiaczek.
- Że niby się tego... Chajtasz? Dziadziejesz Inna, oj, dziadziejesz... - wszyscy się starzeją, Kira wiecznie młoda. W jej kodeksie, zasada niezłomna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:54, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Podczas rzucania bukietem, spoglądała na zaaferowane wilczyce z pobłażaniem w białych ślepiach. Ona sama nie ruszyła się ze swego miejsca na końcu, będąc jedynie biernym obserwatorem. Podniosła się leniwie, szukając wzrokiem Innej. Dojrzała ją przy innej waderze, więc nie wtrącała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:55, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Już się ochajtałam- powiedziała.
- Więc nie marudź, siostra, tylko otwieraj ów trunek- powiedziała, podsuwając jej pękatą butlę rumu pod nos, powoli i delikatnie, jakby tuliła skarb nie lada.
Wiązanka frezji, magiczna. Chyba, że nie chcesz xD Polecam wrócić do posta, gdzie In rzuca (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nut
Dojrzewający
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z epoki kamienia łupanego Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:19, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
jak zaglądałam, to tylko White złapała. edytowało się posta, co? xD
zezowała na pęk kwiatów spoczywający w jej pysku. dostawała niemal obłędu - zapach piękny, a smak paskudny. wilczy nos oraz grzecznośc jednak przeważały, zdecydowała się zatem nie wypuszczac wiązanki z pyska. Mając w polu widzenia butelkę czegoś, co wyglądało na alkohol nie zastanawiała się, a ruszyła w stronę Innej. Stanęła i rozpoczęła rozmowę, uważając, by ogólnie zachowywa się przystało jak na ślubie - o czym nie miała pojęcia.
- Najlepszego. I dziękuję. fajne frezje. własnoręcznie.. wymagicznione. Oo - na jej pysku wykwitł szczery uśmiech kogoś, kto nie wie, czego może jeszcze życzyc. - zgaduję, że to tamto coś - wskazała na butelkę - to nie soczek pomarańczowy? - dodała, dbając, by aluzja brzęknęła wyraźnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nut dnia Czw 11:16, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:59, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wbiegłem z różyczką, podeszłem powoli do Innej i powiedźalem - Przepraszam że mnie nie było, ale prosze, to jest różyczka specjalnie dla was dwóch...- dał różyczke i wybiegł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:06, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Taaaa.-Powiedziała tylko wilczyca i skinęła głową w stronę Innej. Wzięła czerwoną różę w pysk i znów podeszła do Master'a.-Rzuciła, mam różę.-Powiedziała tylko i położyła ją na ziemi. Nie miała co z nie zrobić, nie potrafi sama wpleść sobie jej w futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:29, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
Gdy poczuła w pysku wiązankę, aż podskoczyła z radości. - Super. - Wyszczerzyła się do innych wilczyc nie puszczając wiązanki. O tak, White miała farta. Aż się w niej kotłowało z radości. Miała ochotę rzucić się Innej na szyję i ją wycałować. Podeszła do Innej - Dziękuję za wiązankę. Oraz gratuluję i wszystkiego najlepszego. - Uśmiechnęła się szeroko i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:15, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zezowato patrzała na różę w jej pysku. Wzięła ją w łapę i dokładnie obejrzała. - Mmm... ładna. - mruknęła pod nosem. Spojżała na Inną i podeszła do niej. - Dzięki za różę, jest piękna. I wszystkiego najlepszego. - szeroko uśmiechnęła się do niej, po czym podeszła do Whitewind. - Gratuluję. - powiedziała, a kąciki jej ust powędrowały lekko ku górze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:45, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Po prostu wymyśliłam akcję i kwiatki się Wam do tego przydadzą :3
- Dziękuję.- odpowiadała każdemu, kto życzył im szczęścia. Skinęła lekko pyskiem przed każdym. A w główce kotłował się jej plan.
Spojrzała na Nut.
- A masz soczek pomarańczowy? Będzie świetna mieszanka!- ucieszyła się. Rum i pomarańcze. Będzie po tym pięknie śpiewać :D
Puściła oczko do Nut i zaśmiała się perliście. Poklepała siostrę po grzbiecie.
- To jest Kira, moja siostra, najsilniejszy demon w okolicy i ogólnie- przedstawiła ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:31, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyłam na Arianę.
- Mamusia musi już iść - powiedziałam, po czym podeszłam do Inny - Bardzo fajne wesele. Dziękuję za zaproszenie.
Zaczęłam się kierować ku wyjściu. Po chwili już mnie nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:12, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Mała Ari spojrzała na mamusię i powiedziała piszcząc - mamusiu pa pa - i mama znikła z oczu. zachichotała i podeszła przewracając się jak dziecko do Amiji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:18, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Czarna wilczyca podniosła się mozolnie, zamachnęła puchatym ogonem. Spojrzała na Inną bacznie, po czym skinęła jej łbem w niemym życzeniu szczęścia. Podczas tej krótkiej czynności na jej pysku widniał nikły, ale jednak, uśmiech. Odwróciła się, a następnie odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demon
Doświadczony Wilk
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 3552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:37, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
ziewnął leniwie patrząc to na inną to na gści, mowiąc szczerze, chciało mu się pić i był głodny... xD
patrzył co jakiś czas na wielki pachnący tort i na picie stojące niedaleko...
jednak powstrzymywał się ledwo przed pobiegnięciem w tamtą stronę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:59, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Położyła wiązankę przed sobą i uśmiechnęła się do Amiji. - Dziękuję. - Skinęła jej łbem. Popatrzyła na Kirę i ponownie skinęła łebkiem. Z powrotem spojrzała na Amiję i uśmiechnęła się już szerzej. - Jestem Whitewind. Wataha Wiatru. - Przedstawiła się promieniście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:02, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Mała Ari rozpłakała się, bo jem mamusia odeszła. Usiadła i zaczęła płakać. A jej łzy spadywaly na podłogę. Popatrzała się wokół i trzęsąc się zaczęła nawoływać mamusiu i tatusiu i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|