Ślub Demona & Innej

Nut

Gdzieś z widowni rozległ się odgłos płaczu. no tak xD
wilczyca nie przestawała jednak rzucać płatków, które po części zalane były jej łzami.

Szina

Gdy padły słowa, że oświadczyny przyjęte, za ołtarzem pojawiła się Szina w roli księdza. Spojrzała na młodą parę i powiedziała tak, żeby oni słyszeli.-Witajcie. Jesteście pewni, dawno was nie widziałam w krainie. Kiedy zdążyliście się zejść?

Inna

Uśmiechnęła się i delikatnie potrząsnęła łbem, by usunąć z niego nadmiar konffetti. Nawet jeśli śniła, to chciała trwać w tym śnie jak najdłużej.
Delikatnie dotknęła łapą płatków. Postarali się wszyscy. Takie piękne w środku tak srogiej zimy, jakiej ta kraina nie widziała od dłuuugich lat.

Whitewind

Podeszła jeszcze bliżej. Chyba nikt jej nie zauważył... To nawet lepiej. I nagle się przeraziła. To ślub, a ona nie ma prezentu. Postanowiła się tym nie przejmować i dalej obserwowała ceremonię, jednak już mniej uważnie.

Ariana

Mała Ari spojrzała na parę młodych i wybuchnęła płaczem. Trzęsła się z szczęścia.

Whitewind

White też się wzruszyła. Z jej oka wypłynęła mała łezka, którą szybko otarła. Uważała, że panna młoda wygląda naprawdę pięknie w tej sukni. Uśmiechnęła się szczęśliwie, a jej przednie łapy lekko drżały.

Helmi

Helmi usiadła na wolnym krzesełku, przyglądając się uważnie ceremonii. Po raz pierwszy w życiu była na ślubie. Podobało jej się.

Demon

niedawno, jeszcze jakieś, kilka dni temu - oznajmił - a dzisiaj były oświadczyny - orzekł wilczycy <ksi> xD

Amija

Popatrzała na Arianę z lekkim rozbawieniem. - Spokojnie Ari, to tylko ślub... - powiedziała wesoło, po czym poleciały jej łzy. - No dobra, to wzruszające. - mruknęła i otarła łzy.

Carly

Wpadłam jak burza na ślub szanownej Innej i tego, no.. Demona! xD Trzymałam w łapie bogaty w płatki kwiatów koszyk. W pośpiechu koszyk przeciął powietrze nad młodą parą (?). Wszystkie kwiaty posypały się na Inną i Demona. Schowałam pysk w łapach.
- Przepraszam - zaśmiałam się - Szczęśnie młodej parze~!
Zabrałam koszyk, po czym podbiegłam do listy gości i oświadczyłam przybycie. Usadowiłam się obok Ariany.

Whitewind

Przysunęła się jeszcze bliżej, tak, że siedziała już tylko kilka metrów od ostatnich wilków. Szczerzyła się przy tym jak idiotka.

Nut

Wpatrywała się w parkę młoda jak w obrazek. Czekała na ogólny rozwój wydarzeń - 'czy ty, Demonie, bierzesz obecną tu Inną za żonę?' itp.

Ariana

Mała Ari spojrzała na amiję i otarła łapkami buzię. Ze wzruszenia rozpłakała się.

Inna

Uśmiechnęła się, widząc wszystkich. Części nie znała, część nawet nie wiedziała, że Inna ich zna. Coś mogło ukryć się przed Duszą Nocy?
Skinęła głową szamance, a potem reszcie. Kilku osobnikom chciała coś powiedzieć, ale stwierdziła, że to poczeka :)

Szina

-Rozumiem. Więc zaczynajmy.-Powiedziała również szeptem, a na głos dodała.-Zebraliśmy się tu, aby połączyć te dwa wilki wiecznym węzłem miłości.-Powiedziała i zamilkła na chwilę. Jednak zaraz potem dodała.-Jeśli ktoś ma coś przeciw, niech powie teraz, lub zamilknie na wieki.

Ariana

Mała Ari spojrzała na mamusię i wtuliła się w niej.Spojrzała siostrę i przybiła z nią w piątkę.

Nut

zatkała sobie pysk łapą. nie to, że chciała coś powiedziec, ale teatralnie zaznaczała, iż nie ma żadnych wątów.

Inna

Inna zadarła łeb w górę, patrząc, czy ktoś się nie zgodzi.
Nagle zdała sobie sprawę, że to za szybko. Nie ma tu najważniejszych dla niej... Nie ma Kiry, ich szczeniąt, no i Leo.

//Czekajcie, Demon je kolacje xD

Whitewind

Tym razem już się nie wahała i usiadła obok Nut. Nie wybrała tego miejsca, chciała tylko widzieć wszystko lepiej. Nadal się szczerzyła.

Ariana

Mała Ari spojrzała na mamę i siostrę i wzruszyła ramionami. Zaczęła bawić się swoimi łapkami.