Stara arena Mack'a

Schanel

-hej ! /oddałam Kakashiemu /

Kakashi.

*złapał Schanel za pysk, i uniusł go do słońca... Stał na dwóch łapach, drugą łapą złapał Schanel za ucho

Schanel

- to na mnie nie działa xD /powiedziałam i stanełam na dwóch łapach jako że byłam starsza i większa bez trudu uwolniłam pysk i ucho /

Kakashi.

Usiadł. Przyglądał się Schanel, ciekaw był, czy jego eksperyment "niespodzianka" się uda...

Schanel

spojżałam na szczeniaka potem na swoje ucho

Kakashi.

Hmm... *myśli* ciekaw jestem czy zauważy karteczke* :D

Schanel

*zdjełam łapą karteczkę i spojżałam na niego

Kakashi.

Popatrzałem na Schanel. *ble ble* pomyślał. Śmiał się jak głupi, podbiegł do ogona Schanel, i capnął go, został ciągnięty po piasku, dzięki ogonowi Schani xD

Schanel

hehe fajna zabawa co ?? / powiedziałam i zaczełam biegać po piasku ciągając Kakashiego /

Kakashi.

No! Ale fajnie fajnie! /od-krzyczał. całe jego delikatne futerko było pełne piasku, a papierosek mu wypadł, i został zakurzony/ xD

Schanel

ciągałam go dalej

Kakashi.

Buhaha! :D

Schanel

/biegałam z nim w kółko xD /jeszcze chcesz ??/zapytałam/

Kakashi.

/piasek wpadał do otwartej japy Kakashiego, który się świetnie bawił/ a teraz pędź szybko! I zatrzymaj się nagle! poprosił :D

Schanel

ok powiedziałam /i zaczełam boiec bardzo szybko nagle się zatrzymałam /

Kakashi.

Łiiii /poleciał wysoko, nagle złapał się uszu Schanel i usiadł na jej plecach/ iśta! jedziemy na walki przyjacielskie ;D /zaproponował i wskazał kierunek/

Schanel

ok /powiedziałam i bryknełam jak koń ,ruszyłam w stronę którą wskazywał Kakashi /

Mack

Walczysz czy nie?

Kakashi.

*popatrzał na Macusia II xD* kto? ja czy Schanelka?

Mack

Szyszka xD