Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Diany

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:10, 20 Mar 2010 Temat postu:

Zmrużyła oczy i obnażyła kły znów wyobrażając ją sobie jako wroga. Obiegła ją i szybko zatrzymała się za nią z tyłu zanim się zorientowała. Wzięła ją za skórę na karku i siłą rzuciła nią trochę dalej. Stanęła za nią i położyła przednie łapy na jej żebrach powoli przygniatając je mocno ciężarem łap. Był to wręcz obrzydliwy ból. Po chwili odsunęła się i wgryzła się w jej kark prawie dotykając krtani. Wzięła zamach i rzuciła nią wysoko po czym wyskoczyła w poweitrze nad nią i obróciła się w poweietrzu po czym wyciągnęła przed siebie łapy i gdy wadera zaczęła spadać Diana docisnęła do niej swe łapy i wilczyca uderzyła w ziemię z wielką siłą. Diana odskoczyła i przyjęła pozycję obrony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:47, 21 Mar 2010 Temat postu:

Inna, ta prawdziwa, zanim nadszedł pierwszy cios bezpiecznie umościła się na drzewie, obserwując jak Diana rozwala iluzję jej ciała. By było bardziej realistycznie, pozwalała by jej ciało latało jak szmaciana lalka.
Zastanawiające mogło być dla Diany to, że mimo strasznego bólu, Inna, którą tłamsiła, nie wydała nawet jęku.

Inna, ta tam na dole, iluzja, podniosła się na chwiejnych łapach i popatrzyła zielonymi oczyma na Diane, próbując przeniknąć czerwień jej oczu. W końcu jak gdyby kichnęła, pochylając łeb w dół i w tym samym momencie nie wiadomo skąd na Dianę opadło coś ciężkiego. Tym czymś okazała się Inna, która w ułamku sekundy zniknęła sprzed łap Diany, a pojawiła się na niej, przygniatając ją cielskiem.

Prawdziwa Inna jednak zaczęła odczuwać już skutki oderwania się od ciała, tym bardziej, że ciało dostawało raz za razem.
- Tylko trochę, tylko dla testu, dla Diany, dla Hekate...- powtarzała dusza w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:16, 21 Mar 2010 Temat postu:

Diana przez chwilę zaczęła się zastanawiać czemu wadera nie wydaje z siebie żadnego dźwięku bólu i jęków. Zmarszczyła brwi. Diana patrzyła na nią bez uczucia jak jakiś robot. Widziała co dokładnie robi. Nagle zauważyła jak postać szybko zniknęła, poczuła wielki ciężar na sobie i walnęła o ziemię. Wbiła pazury w ziemię. Ciekawe jak ona tak szybko się znalazła na niej. Diana podniosłą się gwałtownie przewracając wilczycę na ziemię. Podbiegła do niej i wgryzła się jej kark prawie dotykając tętnicy ... Wzięła zamach i z całej swej siły rzuciła nią o pobliskie drzewo. Odwróciła się i przyjęła pozycję obronną. Tym razem nie dała się zaskoczyć. Patrzyła uważnym wzrokiem na waderę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:44, 21 Mar 2010 Temat postu:

Wadera, w którą wpatrywała się wilczyca, nagle zniknęła jej sprzed nosa. Pozycja obronna doskonała, jednak co zrobi teraz, gdy jej wróg zwyczajnie zniknął i może zaatakować z każdej strony? Cisza potwornie się naprzykrzała uszom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:49, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nagle zauważył iż wadera zniknęła jej z przed oczu. I co teraz ? z której strony zaatakuje. Diana była nadzwyczaj czuja, nadstawiła uszy i patrzyła w każdą możliwą stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:53, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nie działo się kompletnie nic. Inna, skryta na drzewie, wśród nagich konarów, odpoczywała. Tworzenie własnego ciałą na nowo zawsze ją męczyło, a teraz nie była nawet do tego zmotywowana. Nikomu to życia nie ratowało.
Postanowiła spróbować czegoś innego... Wszakże wojownik musi umieć znaleźć się w każdej sytuacji.
Przed wilczycą zatrzepotały krzewy, wyraźny ruch. Ktoś lub coś się tam skryło i niezbyt uważnie zdradziło swą pozycję. Inna skupiła się, używając całej siły woli to wytworzenia tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:58, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zmrużyła ślepia i spojrzała przed siebie patrząc na ruszające się krzaki. Coś tam było jednak w którym miejscu ?.
" Jeżeli krzaki ... Szeleszczą tutaj przede mną to znaczy iż ona musi być gdzieś trochę dalej " zaczęła rozmyślać i rozszyfrowywać gdzie ona może być. Nagle jej wzrok zatrzymał się po prawej stronie krzaków ona tam musiała być Diana czuła to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:13, 21 Mar 2010 Temat postu:

Szelest w krzakach ustał, a zza krzewu, który był owszem, po prawej strony dał się słyszeć króciutki pisk. Ledwo do wychwycenia wśród wiejącego wiatru. Ktoś najwyraźniej się zranił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zmrużyła oczy, któż to mógł być ? To nie mogła być ta wadera, z którą walczyła. Powoli zbliżyła się do krzaków, lecz Diana nadal nie traciła czujności. Stałą w pozycji obronnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:42, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zza krzewu znów dało się słyszeć szelest. Równocześnie za Dianą znów stanęła iluzja Innej, nie wydając żadnego dźwięku. Iluzja nie miałą zapachu, nie dało się też jej wyczuć.
Natomiast tuż przed Dianą, zza krzewu w końcu wytoczyło się owe coś.
Wygląda znajomo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:25, 31 Mar 2010 Temat postu:

Przyglądała się krzakom, nagle gdy z krzaków wyskoczyło to coś. Diana ze zdziwieniem wpatrywała się w zwierzę. To był przecież mały pies. Odwróciła lekko głowę i zauważyła za sobą wilczycę. I co teraz zrobić ? Zostawić tego malucha i walczyć z waderą czy też uratować małego i obronić go ?. Diana miała mało czasu. Jednak chybko się zdecydowała. Wzięła szybko małego pieska za skórę na karku i odwróciła się przodem do wadery. Zmarszczyła nos. Odstawiła pieska pod drzewo i przyjęła pozycję obronną. No i co teraz ?.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:28, 31 Mar 2010 Temat postu:

Iluzja stała wciąż bez ruchu, wpatrując się głęboko w oczy Diany. Nie mogła mówić, więc sama Inna odezwała się w głowie wilczycy.
- Ten pies to wróg. Szpieg. Zabij. - stanowczy, ale z nutką łagodności. Którą stronę wybierze Diana?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:36, 31 Mar 2010 Temat postu:

Zmarszczyła brwi słysząc głos wadery w swoich myślach. Obnażyła kły i spojrzała kątem oka na pieska. Przecież to jeszcze szczeniak ... Ona tego nie zrobi. Wróciła wzrokiem na wilczycę.
" Nie ! " odparła waderze w myślach stanowczym głosem. Zmarszczyła nos.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chris dnia Śro 15:37, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:38, 31 Mar 2010 Temat postu:

- Ja tu rządzę, ja Ci rozkazuję. Jesteś wojownikiem, słuchasz dowódcy. Jazda. Gdyby to był buldog, który umiejętniej podsłuchiwał i szczerzył zębiska, wahałabyś się?- tym razem to było warknięcie. Odbijało się boleśnie w umyśle Diany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:40, 31 Mar 2010 Temat postu:

" Nie ... Ale to jeszcze szczeniak ! Nie zrobię tego " odparła w myślach tym razem wyższym tonem. Poczuła ból w głowie, przymknęła oczy i wbiła pazury w ziemię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:52, 31 Mar 2010 Temat postu:

- Zabij. Rozszarp, uduś, jak chcesz. Nie obchodzi mnie to. Zabij. - ton nie znoszący sprzeciwu. Czuć, że ostateczny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:39, 31 Mar 2010 Temat postu:

Zamknęła oczy marszcząc dalej brwi. Spojrzała na szczeniaka obojętnym wzrokiem bez uczuć. Przewróciła szczeniaka łapą i przygniotła do ziemi bez żadnego wysiłku. Mały zapiszczał. Stanęła nad nim przednimi łapami i jeszcze bardziej przygniotła go do ziemi. Żebra pękły, a piesek zaczął się dusić po dłuższej chwili nastała cisza. Tak, już po nim. Diana chwyciła go w zębiska i rozszarpała dodatkowo. Po czym wyrzuciła go gdzieś za krzaki. Jej pysk był cały w krwi.
" Hm ? Zadowolona ? " odezwała się w myślach Diana i uniosła znacząco brew. Teraz było widać, że hm ... kłamała. Ona nie czuła nic dobrego. Rozszarpałaby na dobre. Udawała tylko taką milutką itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:44, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ale iluzja wciąż się nie poruszała. Stała tam, bez ruchu... Bez życia. Za to tuż obok niej z gałęzi zeskoczyła prawdziwa Inna. Przypatrywała się jej uważnie, a potem stanęła obok 'siebie'. Przyjęła identyczną postawę i również znieruchomiała.
Przestawało być wesoło.
Nie uśmiechały się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris
Weteran


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Świata Ciemności
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:47, 31 Mar 2010 Temat postu:

Dwie wadery ? A więc ta druga to iluzja ? No nie ... A ona się tak wysilała. Świetnie ... Na prawdę była sprytna. Diana patrzyła na obie zimnym wzrokiem. Znów przyjęła postawę obronną.
" Dwie na jedną ? ... Już nie jest wesoło " pomyślała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna
Dusza Watahy Nocy


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:50, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ponieważ Inna nie miała zamiaru nawet ujawnić się, która z nich była ta prawdziwa, znów odezwała się telepatycznie. Tym razem spokojnie i statecznie.
- Dlaczego nie zapytałaś go dla kogo szpieguje? Co tu robi...?
Powiał chłodniejszy wiatr... Który nie poniósł zapachu żadnej z wader. Czy da to jej do myślenia? Przecież powinna poczuć zapach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin