Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:40, 27 Paź 2010 Temat postu: Zapisy do Watahy Nocy |
|
Aby należeć do Watahy Nocy należy wypełnić formularz:
Kod: | [size=9][b]Imię:[/b]
[b]Charakter:[/b]
[b]Powód wyboru watahy:[/b]
[b]Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:[/b][/size] |
Zgłoszenia nie zawierająca formularza będą ignorowane, usuwane czy też nawet /w niektórych przypadkach/ nagradzane ostrzeżeniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Śro 9:41, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 11 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:04, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
Imię: Que
Ranga: Jeszcze żadnej, ale poprosiłem o rangę Dorosły
Historia: Moja pamięć jej urywana, ale moje najdawniejsze wspomnienie to było, gdy bylem mały napadli na nas ludzie...zawsze bylem maminym synkiem i tego żałuje...gdybym wychowywał się po stronie ojca to bym i uratował ich, ale ja, jak tchórz uciekłem do lasu. Nie wiem czy żyją czy nie, ale mam nadzieję, że nigdy więcej nie zrobię takiego błędu...
Oto ja, Que przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Que
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:42, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
Trochę krótka historia, trochę błędów... ale może być. Przyjęty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Creative Mind
Nowy
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:48, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Imię: Creative Mind, ale woli gdy mówi się do niej po prostu Creative
Ranga: Dorosły
Historia: Creative urodzoną w jednej z tych jaskiń, które omija się szerokim łukiem.. a i ona była z takich wilków, które omija się... zresztą wiecie o co chodzi. Dobrze, a więc wróćmy do rzeczy.
Jej matka umarła, gdy mała miała ok 9 miesięcy, zaś ojciec zginął na jednym z wielu polowań, na które chodził - w końcu musiał wyżywić całą rodzinę. Tak więc wilczyca trafiła pod dach siostry swojej rodzicielki, jednak ta uznała, iż panna Mind ma nierówno pod sufitem i wyrzuciła ją ze swojego legowiska. "Trudno się mówi" - tak skomentowała tą "eksmisję" bohaterka tej historii.
Mając niespełna 1,5 roku włóczyła się sama po krainie, zatrzymując się tylko na nocleg i tak minęło kolejne kilka tygodni. Wilczycy taka sytuacja pasowała, brak towarzysza traktowała jak błogosławieństwo, a nie jak karę. Racja, co jakiś czas wilk pragnący zasmakować przygody zechciał towarzyszyć Creative, jednak ta go zbywała. Zawsze była bezwzględna i chłodna.
Niedawno postanowiła zostać gdzieś na trochę dłużej i wybrała tą oto krainę zamieszkałą przez wilki, a może i inne magiczne stworzenia...
Oto ja, Creative przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Creative Mind
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Creative Mind dnia Pią 17:43, 19 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ho, ho! Po pierwsze - uzupełnić historię. Jak będziesz to napisz ją i wyślij mi PW. Po drugie, droga użytkowniczko, na starcie masz do dyspozycji jedynie takie rangi jak: młode, dojrzewające i dorosłe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Darkness Veneto
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:30, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Imię: Miss Darkness Veneto
Ranga*: na razie brak
Historia:** Czy nie jest to trochę bez sensu? W końcu napiszemy ją w KP tak czy siak, nieprawdaż?
Tylko w pochłaniającej wszystko pustce samotności, w ciemnościach zacierających kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia
Są miejsca, których nasze oczy nie widziały.
Są światy, o których nam się nie śniło.
Są wilki, których życie jest niczym pusta muszla gnębiona przez natrętne dzieci na białej plaży.
Min góry, miń lasy. Przemiń rozszalały dniu, upój nasze spragnione umysły, daj rozpaść się w swym samozapomnieniu, stracić wieczną udrękę, która kąsi nasze zmącone dusze.
Ku góry szczytu i gdzie Zeus nie zagląda. Tam, przy Mglistej Bramie. To tam jest bliżej do nieba niż do ziemskich posadzek. Tu tu krążą zbolałe wiecznym męczennictwem duchy. I mimo iż miejsce to jest blisko nieba poprzez te duchy stało się strefą niebezpieczeństwa, w której to dusze są wygranymi, a ci co przyjdą - zagubieni mogą zginąć pożarci przez żądzę zemsty. Otóż za ów bramą znajduje się świat. Świat, który każdy z nas zna z bajkowych opowieści matki za czasów szczeniectwa. Słońce tu nigdy nie zachodzi, a i nie ma wrogów i przyjaciół. Jesteśmy My. I to tu, w Ryżowej Dolinie narodziła się Darkness. Otworzyła swe oczęta zeszłej wiosny, gdy plony ryżowe zaczęły budzić się z zimowego snu. Te wybrane, które stawiły opór wiecznemu mrozowi.
Miss Darkness dorastała z matką, dobrotliwą duszą i starszą siostrą - Melody. Melody była to próżna samica, chcąca być wiecznie w centrum uwagi. I miała to zapewnione, gdyż byłą jedyną córką matki, w której to pokładała wielkie nadzieje i na którą przelała całą swą złotą miłość. Do czasu. Gdy Darkness się narodziła, matka zrozumiała, iż to ona zostanie jej następczynią. Gołębią duszą. Całe zainteresowanie i swe ciepłe serce przelała na małą Miss. Całymi dniami uczyła ją przeróżnych sztuczek i umiejętności. Była nią oczarowana. Melody nie pokazywała tego, lecz kipiała nienawiścią do młodszej siostry. Nierzadko powstrzymywała się od ukatrupienia siostry, lecz tylko ze względu na matkę, która zapewne zabiłaby Melody za ten czyn. Melody jednak, mimo swego czarnego serca, była mądra. Postanowiła poczekać, aż matka się zestarzeje, a resztę miała już zaplanowaną...
Zatem Darkness dorastała w niewiedzy przed złą stroną siostry. Melody częstą się nią opiekowała. Zabierała na spacery po lesie lub nad jeziora. Niczego nieświadoma Darkness nie podejrzewała siostry, gdy prawie utopiła się w jeziorku lub zgubiła w ciemnym lesie Gnomów. Dziecięca naiwność...
Rok później, a było to w pierwsze urodziny Darkness. Melody poszła ze starzejącą się matką do lasu, a tam ją zabiła. I tak oto, Melody zaopiekowała się Miss Darkness jak własnym dzieckiem, gdyż był to jej plan.
- Gdzie jest mama? - Spytała pewnego dnia Miss Darkness siostry.
- Zostawiła nas. - Mruknęła Melody.
- Ona by tego nie zrobiła... - Szepnęła Miss.
- Nie rozumiesz tego. - Rzuciła Melody i poszła spać.
Dobrze jest mówić o nadziei tym, którzy oczekują czegoś od przyszłości; ale jak natchnąć nią człowieka zbyt słabego, aby położyć kres swoim cierpieniom własną ręką?
Biegła.
Przedzierała się przez magiczną barierę. Zakrzywione lustra jej życia potłukły się, duszę porwały samobójcze widma. Czuła za sobą jej kroki. Czuła jej pragnienie. Pragnienie śmierci.
- To zły sen... - Szepnęła do siebie poprzez łzy lęku i nienawiści. - Gdy policzę do trzech, obudzę się. Raz... Dwa... Trzy!
Darkness otworzyła oczy. To był tylko sen. Przeciągnęła się i wstała. Lecz nie była już w swej rodzinnej chatce. Stała na szczycie góry, pod nią roztaczał się wylany z baśniowych ksiąg krajobraz bór, lasów i jezior. Była sama. Wkoło tylko świszczący wiatr. Nieodzowny towarzysz.
Darkness błąkała się po górze, aż po kilku dniach udało jej się z niej zejść. Jednakże pech przypieczętował ją pieczęcią, gdyż dziwne, wygłodniałe stworzenia zaczaiły się na młodą wilczycę. Miss Dakness nie od razy zorientowała się, iż kotopodobne stworzenia pragną jej mięsa. Sądziła, iż są to przyjazne stworzenie tegoż świata. Jednakże jeden z nich rzucił się na nią i zranił w łapę. Darkness rzuciła się do ucieczki. Biec. Jak najszybciej.
Dla patrzących z boku wieczność trwa tyle co zmrużenie oka, a dla skazanych na swój los zmrużenie oka trwa wieczność.
Uciekając przed napastnikami trafiła do owej krainy. Ze znikomych powodów zaprzestały pościgu, gdy ta wbiegła na teren krainy. Najprawdopodobniej od liczby zamieszkałych tu wilków. Tyle, że Darkness jeszcze o tym nie wiedziała. Pozostało jej jedynie rozejrzeć się po krainie. Nie raz napotkała nieznane wilki, które obserwowała z ukrycia. Może kiedyś ich poznam - pomyślała i ponownie ruszyła wydeptana ścieżka jeleni. Poznała wiele miejsc, a to miejsce stawało się coraz mniej tajemnicze jej łapom i oczom, a co najważniejsze zaczęło się jej tutaj podobać. Rzuciła się biegiem w wir nowego życia. Nowego, lepszego życia.
Przysięga:
Oto ja, Miss Darkness Veneto przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Miss Darkness Veneto
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miss Darkness Veneto dnia Wto 19:32, 09 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:56, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
O! Niezwykle podoba mi się ta historia /i nie chodzi mi jedynie o długość/. Przyjęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monroe
Dorosły
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z otchłani muszli klozetowej... *bó!* Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:31, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
Imię: Monroe
Ranga*: Wpierw należy założyć KP, a żeby móc ją stworzyć należy dołączyć do watahy. Na razie bez, lecz planuję dorosłego. Wiem, niezbyt ambitne to plany.
Historia:**
Dwie wiosny minęły już od czasu, gdy w gaju Ke Phouramme młoda wadera wydała na świat trójkę szczeniąt. Zgorzkniały owoc gwałtu, przesiąknięty żalem i rozpaczą. Początkowo zamierzała je porzucić, jednakże nie była w stanie nie kochać własnych dzieci. Zebrała je bliżej siebie i owinęła ogonem. Była to wietrzna, niespokojna jesień. Postanowiła strzec ich całą noc, ale zmęczenie dało za wygraną i zasnęła. Gdy odpłynęła we własnych marach jedno ze szczeniąt wypełzło spomiędzy reszty. Ślepe jeszcze, jednakże węch miało wyostrzony na tyle, by móc zlokalizować swoją matkę. Dogramoliło się do borowin. Oszołomione tam zapachem owoców soczyście szkarłatnych borówek nie mogło się ruszyć. nie miało pojęcia, co z sobą zrobić. Zostało już pośród bujnych krzaków i przespało tam do późnego rana. tymczasem matka wybudziła się z długiego snu. wyczuła zapach zeschłej krwi - uświadomiła sobie, iż poród nie był jedynie koszmarem, a - prawdziwa historią. Nieco omotana wadera postanowiła pozbierać szczenięta i wyruszyć w drogę by znaleźć bezpieczniejsze miejsce. Zauważyła, iż jednego brakuje. Zaczęła węszyć dookoła. znalazła wycieńczonego szczeniaka, o futrze splamionym krwią. Futro jego pachniało posoką, a dość neurotyczne ruchy łapami potęgowały wrażenie, iż jego żywot się wypala. Matka nie mogła się z nim rozstać - próbowała się powstrzymać. Wiedziała jednak, że jako kwiat gwałtu nawet nie powinno osiągnąć pełnego stadium, by musieć żyć ze świadomością, iż jest na świecie przypadkiem i nikt go tutaj nie chciał. Nie chciała obarczać tym brzemieniem trzeciego dziecka. Pozostawiła je na pewną śmierć, by ta była jego najlepszym kompanem i ukróciła mu cierpienia. Jednak szczenię nie umarło.
Po pól nikt nie znał prawdziwego imienia basiora. Znany w całym gaju jako 'Szaleniec o dwóch jaźniach'. Cóż, w pierwszej osobie zawsze wysławiał się w liczbie mnogiej. Tak jakby miał dwie świadomości. Początkowo nie uchodził za kogoś szkodliwego. Cóż, cicha woda brzegi rwie. Był samotnikiem - nie miał watahy, był wolny, nie miał zobowiązań. Zrozumiał, że nikt nie ma prawa go karać - wykorzystał to. Siał postrach i panikę w całym Ke Phouramme. Mówiło się tu i licznych porwaniach, nawiedzeniach czy sporadycznie o gwałtach lub morderstwach. Znalazł się jednak ktoś, kto mógł nad nim zapanować. Szaman z Watahy Duchów uwięził szaleńca. Po kilkodniowej naradzie starszyzny pięciu watah z gaju Ke Phouramme Monroe skazano na banicję i za sprawą rytuałów wygnano i nadano absolutny zakaz przekraczania granicy terenów watah. Po długiej samotnej tułaczce, wyczerpany i spragniony znalazł się tu. Postanowił dołączyć do watahy mu przeznaczonej - Watahy Nocy.
Oto ja, Monroe przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Monroe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monroe dnia Wto 20:33, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:25, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przyjęty, un! Stwórz KP x]
Atrita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:15, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Creatvie - jesteś przyjęta, ale chyba to Ci pisałam przez PW. Nie pamiętam O.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy
Dorosły
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:59, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
Imię: Lucy
[b]Ranga*: Zaraz wejdę po szczeniaka
[b]Historia**: Krótka. Ma dobrą mamę-Renne i tatę-Vizira, których bardzo kocha. Postanowiła wstąpić do watahy Nocy, tam gdzie jej rodzice. Nikogo nie kocha bardziej od nich, lecz ma swój harakter. Wcale nie jest głupia i nie lubi wymądrzających się. Jest po prostu taka jaka jest.
Oto ja, [b]Lucy przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Lucy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:04, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
Hm... przyjęta. Możesz tworzyć KP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafina
Nowy
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:52, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Imie: Serafina
Ranga: Dojrzewająca
Historia:
Serafina od dziecka nie miała za wielu znajomych.
Niektórzy z nich byli fałszywi...
Lecz tu spotkała już kilka wilków, które jej pomogły.
Oto ja, Serafina przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Serafina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:51, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Imię: Shire
Ranga*: Dorosły
Historia:** Shire obudził się pewnego dnia na środku lasu. Głodny, obolały, ranny. Nie wiedział co się stało. Nie wiedział kim jest. Pierwsze słowo jakie usłyszał to: Shire. Dlatego postanowił, że tak da sobie na imię. Wędrował przez wiele dni. W tym czasie udało mu się stwierdzić, że: uwielbia samotność, dobrze poluje i że nienawidzi ludzi. Zawędrował w końcu do tej krainy, i postanowił tutaj zostać.
Oto ja, Shire przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Shire
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shire dnia Sob 20:52, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:34, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Obydwoje przyjęci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:16, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Imię:corisferius
Ranga*:młody
Historia:**
Urodziła się bardzo daleko stąd . Jej rodzice byli alfami w watasze.Była jedynakiem , bardzo różniła się od innych. Czasami traciła panowanie nad sobą , stąd jej imię . Pewnego dnia do naszego lasu przybyli dwunożni (tak nazywali ich rodzice) . Zabrali wszystkich , ją też . Wprowadzili ich do takiej puszki co się poruszała . Mama i Tata byli bardzo zmęczeni wcześniejszą ucieczką . Ojciec nagle wstał , rzucił się na jednego dwunożnego ,ten swoim ciężarem otworzył drzwi ,a matka wypchnęła mnie z "puszki". Po chwili usłyszałam strzał i widziałam jak wielkie cielsko upada na ziemię , tak to jej ojciec.Widziała jak jej ojciec upada by bronić córki . Nie wiedziała co się stało z jej watahą , a ni co zrobi ze sobą . Błąkała się kilka tygodni przez ciemne lasy , uodparniając się i stając się coraz silniejsza . Aż w końcu dotarła tutaj ....
Oto ja, corisferius przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
corisferius
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:52, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Przyjęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:13, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Imie:Zoe
Wiek:Młode
Historia: Zoe urodziła się w środku ciemnej nocy. Jedyną rzeczą która oświetlała mrok były malutkie świetliki. W dzień nie chciała wychodzić z jamy ale nocą wybiegała z niej i siedziała na dworze. Najbardziej lubi zime bo wtedy wszędzie jest ciemno a dzień trwa bardzo krótko. Pewnej nocy ujrzała pięknego czarnego wilka. Ruszyła za nim. W końcu nie wytrzymała i usiadła dysząc zmęczona. Ale wilk przychodził co nocy. W końcu spytała go skąd pochodzi a ten odpowiedział że z watachy nocy. Ona ciekawa przyszła tu. I tak się tu znalazła.
Oto ja, Zoe przysięgam bronić watahy. Będę ją kochał i ufał jej całym swym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawał za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbował z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na mój honor,
Zoe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zoe dnia Pią 19:03, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuuseki
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:05, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Brakuje przysięgi ^^
Atrita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:11, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Zgłoszenie pozytywnie rozpatrzone. Teraz możesz założyć KP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|