Zapisy do Watahy Ognia

Phobs

Z lekkim ubolewaniem ale akcept. Nie zapomnij o KP -,-"

Desert Lente

1. Imię:Desert Lante (afrikaans - Wiosna pustyni)
2. Proponowana ranga*:Dorosły
3. Cechy charakteru:Ot taka filuterna panienka, z manią wielkości na swoim punkcie, jednakże potrafi okazać zainteresowanie innymi wilkami.Świeża, nie lubi monotonni, uczucia nostalgii.Żywiołowa z nutką złośliwości..Jej nastój zależny od płonienia jej duszy, czy jest rozpalone jak piaski pustynni, czy zgaszone jak kopcący się knot. Lubi rozmowy błahe i te dotyczące praw intymnych.czyt, śmiała towarzysko. Tym samym nie łatwo ją zbyt, zdaje sobie sprawę, że jest natarczywa i świadomie uparta niekiedy irytując swego zniechęconego już rozmówcę. Cóż, może kiedyś trafi na godnego rozmówce, bowiem ona sama nie zamierza się zmieniać.
4. Historia**:Urodzona przez kochankę alfy, na pustynni gdzie słońce dopiero co wychylało się z widnokręgu.Desert Lante, tak ją nazywali starzy, duzi i Ci mali..Wnosiła iskrę życia tam gdzie się pojawiła, mimo głodu, i suszy..mimo..ot wszystkiego.Jej wataha była wygnańcami, wyrzutkami, który miast wędrować na żyznych obrzeżach Afryki, błąkała się w środku rozżarzonej Sahary.Waderę udało się wychować, utrzymując na granicy życia i śmierci, bowiem nigdy nie chodziła najedzona.Ciężko było zadbać o pożywienia na tak ubogich w pokarm obszarach.Żyła, lecz to nie było życie, tylko przeżycie, czyli niemalże całodobowy wysiłek mający na celu utrzymać pompkę, czyt serce.Sytuacja w owym stadzie wydawałaby się tragiczna, jednakże bywały chwila w których wilczyca czuła się oderwana od tamtego świata.Moment w którym poznała Chaqe, chwila gdy wydała na świat ich młode...Które zmarły bowiem młoda para nie potrafiła im zapewnić dogodnych do rozwoju warunków.
Od tamtego wydarzenia minęły lata, lecz DL nie zapomniała następstw tego wydarzenia..Narastającej w jej środku depresji..Infantylnego zachowania jej wybranka, który wybrał śmierć z własnych łap.Rozpadu rodziny, dzień po dniu cieknących gorzkich łez płynących z jej bursztynowych ślepi. Ostatecznej decyzji o ucieczce z tamtego miejsca które zionęło czarnym aniołem, który zabierał jej bliskich.Pierwszy przesycony zielenią teren jaki ukazał się jej niedowierzającym oczom, dotychczas zaklejonymi pustynnym pyłem.Okres kilku miesięcy samotnej wędrówki pośród obfitość nowego kontynentu, wydawał się być mglistym wspomnieniem raju.
5. Inne uwagi:

Phobs

Przyjęta. Nie zapomnij o KP, ma się rozumieć ;3

Kartel

1. Imię:Kartel
2. Proponowana ranga*:Dojrzewający
3. Cechy charakteru:Kartel na ogół jest spokojny. Jest miły dla wszystkich, a w szczególności dla dziewczyn. Jest bardzo uprzejmy. Do wszystkich jest miło nastawiony. Pomocny, zawsze można na niego liczyć.
4. Historia**:Jego matka urodziła go na pięknej łące, pełnej kwiatów. Mama zawsze przy nim była. Otaczała go troską i uczyła jak być dobrym. Tata jego był wojownik, więc rzadko widywał syna. To on nadał mu imię. Nie miał dobrej wprawki w tym dlatego syna nazwał Kartel. Młody wilczek szybko się uczył. Gdy jego ojciec powracał z wojen, uczył syna polować. Jak tylko był wolny od wojen spędzał z Kartelem każdą chwilę. Niestety ojciec w końcu został zabity na wojnie i wilczek został z mamą. Mama nie wytrzymywała już sama. Kiedyś na polowaniu zabił ją człowiek. Od tamtej pory Kartel był sam.
5. Inne uwagi:---

Karenaj

przyjęty

Kodoku

1. Imię: Kodoku
2. Proponowana ranga*: Dorosły, a potem coś większego
3. Cechy charakteru: Otwarta, szalona, bardzo śmieszna i zawsze ma coś do roboty
4. Historia**:
Kodoku przyszła na świat w miłej norze obok wielkiego drzewa. Miała normalną rodzinę: ojca Chris`a, matkę Lucy, starszego brata Tom`a, brata Michaela oraz dwie siostry - Milley i Filley. Każdy z nas miał swój charakterek, swoje upodobania, cele. Prócz mnie: nie miałam celu w życiu. To mnie męczyło z dnia na dzień, i zanim się obejrzałam, byłam już w wieku dojrzewania.
Wszystko byłoby na swoim miejscu, gdyby pewnego razu nie zdarzyła się niemiła historia. Po nieudanym polowaniu i powrocie do legowiska znaleźliśmy obalone drzewo. A przy nim majstrowały jakieś istoty - wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że tak wyglądają ludzie. Na nasz widok uciekły, zostawiając nas z martwym już drzewem. Następnego jednak dnia przyjechali znowu, było ich więcej, chcieli nas zaatakować. Mama, tata i brat zaatakowali ich pierwsi, ale zanik położyli czterech, coś huknęło trzy razy i wszyscy troje upadli. Nagle zauważyłam, że w tym czasie moje rodzeństwo rozpierzchło się na wszystkie strony, więc ja też zaczęłam uciekać. Biegłam i biegłam bez wytchnienia prawie trzy dni i noce z przerwami na złapanie oddechu.
Dalej nie mając już siły nie mogłam biec, więc zatrzymałam się na dłuższy czas, by pomyśleć. To było takie straszne, nie do przyjęcia. Lecz po jakimś czasie ochłonęłam, zrozumiałam i zaakceptowałam. Nasza rodzina rozpadła się, lecz rodzeństwo na pewno żyło, przecież uciekli. Nareszcie znalazłam cel - odnalezienie brata i sióstr. I tutaj kończy się moja przeszłość. Teraz muszę zacząć tworzyć przyszłość.
5. Inne uwagi: Podziękowania dla tych, którzy przeczytali historię.

Reneesme

Akceptuje.

~ Zgłoś się po rangę w odpowiednim temacie i zrób kp.

Jennifer

1. Imię: Catalina
2. Proponowana ranga*: Dojrzewający
3. Cechy charakteru: Spokojna, przyjacielska, uwielbia jednak przygody i towarzystwo. Jest miła, stara się nikomu nie zawadzić. Nie lubi smutków, więc często pociesza innych. Zazwyczaj bywa również gadatliwa.
4. Historia**: Catalina urodziła się w Hiszpanii. Mieszkała w stadzie razem ze swoim bratem, jednak pewnego dnia zaginął on, i nikt nie wiedział co mogło się stać. Catalina wyruszyła na poszukiwania, jednak nie udało jej się odnaleźć brata. Trafiła do tej krainy i postanowiła się tu osiedlić.
5. Inne uwagi:nie

Crimson

Prosiłabym o rozbudowanie podpunktów:
-charakter
-historia

To trochę za mało.

~Phobs

Jennifer

1. Imię: Catalina
2. Proponowana ranga*: Dojrzewający
3. Cechy charakteru: Miła, zabawna, gadatliwa. Uwielbia towarzystwo, zabawę i wesołych ludzi. Nie przepada za smutasami, więc często pociesza innych. Nie da jej się powstrzymać przed mówieniem. Jest bardzo towarzyska. Uwielbia małe dzieci, często przeżywa załamania innych. Nigdy nie zawiedzie przyjaciół i najbardziej martwi się by inni jej nie zawiedli.
4. Historia**: Catalina urodziła się w słonecznej Hiszpanii. Miała jedynie brata, który stanowił całą jej rodzinę. Żyła z nim w watasze i razem często polowali i dzielili się łupami. Jednak pewnego dnia jej brat zaginął w lesie. Nikt nie wiedział co mogło się stać z doświadczonym wilkiem. Jednak szybko zaprzestano poszukiwań. Catalina wyruszyła na poszukiwania na własną łapę. Nie umiała odnaleźć brata. Dotarła do tej krainy i postanowiła tutaj zostać. Ma nadzieję, że znajdzie kogoś, kto zdoła zastąpić jej utraconą rodzinę.
5. Inne uwagi: Przepraszam, że może być nieco nieskładnie, ale jestem dziś rozkojarzona. :)

Crimson

Dobrze, przyjęta.

Zdaje mi się jednak, iż lepiej byłoby ci w Watasze Wody. Jednakże myślę, że dołączenie do nas było przemyślaną przez ciebie decyzją i z czasem więcej Ognia się w tobie ujawni ;]

Załóż kartę postaci, a gdy ja [Phobs] albo Rapish ci ją zaakceptuje możesz poprosić o rangę, un.

Scarlett

Imie:Scarlett
Proponowana ranga:Dojrzewający
Historia:Urodzona nad starym wulkanem Scarlett w wieku dziecięcym uwielbiała ogień. W wieku dojrzewającym postanowiła dołączyć do watachy ognia. Sądziła że tu jest jej miejsce. Po długiej wędrówce za przewodnika mając tylko instynkt i wspaniały zmysł węchu doszła tutaj.
Cechy charakteru:Scarlett jest jednocześnie spokojna jak płomyk ale są momenty kiedy wybuch jak wulkan. Nie przepada za wodą woli wygrzewać się na słońcu niż moczyć łapy.

Karenaj

Okej, przyjęta.

Hoshi

1. Imię: Hoshi
2. Proponowana ranga*: Dorosły
3. Cechy charakteru: Hoshi jest odważny oraz pomocny. Ceni sobie przyjaźń i romantyzm. Jest on odważny, a za przyjaciół odda wszystko nawet swoje życie. Jego umiejętności w walce są wysokie dzięki starcu, który go uczył. Hoshi umie duże rzeczy. Lubi czasami ciszę, a czasami nie. Czasami nie umie usiedzieć na miejscu. W jego sercu pali się czysty ogień.
4. Historia**: Hoshi urodził się tuż po Getsu. Jego rodzice zaczęli zajmować się, jednak bratem. Mały samiec nie wiedział, dla czego oni bardziej kochali Getsu, więc zaczął radzić sobie sam. Hoshi rzadko był przy rodzinie, a najczęściej w nocy, ponieważ rano bladym świtem gdzieś wychodził. Rodzice nawet tego nie zauważali. gdy zginęli to go tam nie było. Przyszedł w tedy w nocy i zauważył że ich nie ma, a na ziemi było pełno krwi. Jego oczy zalały się łzami i zauważył jak brat sam ucieka. Hoshi, jednak nie pobiegł za nim. Ruszył on w swoim kierunku. Szedł kilka miesięcy. Jadł tylko odpadki, a pił z kałuż. Był zaniedbany, aż pewnego dnia gdy był dojrzewający, to zauważył na swojej drodze jakiegoś starca. Podszedł do niego, a następnie pomógł mu dojść do jego legowiska. Tam starzec wszystkiego go nauczył. Gdy minęło trochę czasu, a Hoshi był dorosły, to sam już bez starca wyruszył w podróż. Pożegnał się z nim, a następnie poszedł. Dotarł tutaj gdzie zatrzymał się już na dobre. Szczęśliwy i tym razem zadbany. Ma nadzieje że go polubią.
5. Inne uwagi: Brak.

Phobs

Rozbuduj charakter, bo to co napisałeś mi nic nie mówi.

Seneprith

1. Imię: Seneprith

2. Proponowana ranga*: Dojrzewający

3. Cechy charakteru: Seneprith jest żywiołowym i silnym wilczkiem,
jest raczej wesoły i radosny lecz jak chce, to potrafi zaleźć komuś za
skórę. Zawsze jest szczery w tym co mówi i sądzi. Lubi towarzystwo osób w
swoim wieku, nie przepada za przemądrzalcami.

4. Historia**: Seneprith inaczej zwany też Sepri urodził się w
pięknym, słonecznym lesie. Słońce świeciło tam, o każdej porze dnia i nocy
a ognisko w jego watadze zawsze płonęło gorącym ogniem. Wilczęta kochały
biegać przy ognisku, przeskakiwać je i ogółem się przy nim bawić.Tak samo
było z Seprim. Szczeniak był pełen energii i siły, taki jaki powinien być
członek jego silnej, władczej watahy. Seneprith miał ojca i matkę - Alfy
dlatego miał łatwiej w życiu. Lecz nie zawsze. Pewnego pięknego dnia
szczeniaki jak zwykle bawiły się przy ognisku. Seneprith właśnie miał
przeskoczyć przez nie, by pokazać innym jaki jest fajny. Jedno z wilcząt
jednak, źle życzyło Sepriemu. Gdy ten szykował się do skoku, ono popchnęło
go prosto w ogień. Szczeniak zaczął piszczeć z bólu gdy jego futro zaczęło
się palić. Na szczęście Seneprithowi udało się uciec z ognistej pułapki i
przeżyć, nosił jednak znak hańby. Zwęglone futro. Legendy mówiły, że każdy
wilk należący do owej watahy i mające zwęglone futro, sprowadzał wiele
nieszczęść na watahę. Tak więc Seneprith został wygnany. Szczeniak długo
błądził poznając tajniki życia. Nienawiść, kłamstwo, miłość, przyjaźń. Aż
podrósł i wtedy w wieku młodzieńczym dotarł tu, z nadzieją na nowe, lepsze
życie.

5. Inne uwagi: -

Crimson

Przyjmuję, ale ZAMIN zrobisz KP, poczekaj, aż ktoś cie zaakceptuje. Równie dobrze mogłabym cię nie przyjąć, a twoja KP by tu była... co wtedy? Ostrożniej na przyszłość.

~ Phobs

Warai

Ależem się opuźnił z watahą.

1. Imię: Fuszek

2. Proponowana ranga*: Dopiero jak dorośnie, to będzie Łowcą.

3. Cechy charakteru: Fusz jest złym i pełnym nienawiści wilkiem. Każdy może pomyśleć, że Fuszek ma serce jak kamień i kocha tylko siebie. Jednak się mylą, bo on dla przyjaciół życie by poświęcił. Tak to to jest wredny, a szczególnie dla obcych i jest też, co najgorsze, nie do wytrzymania. O tak. Nawet ktoś o żelaznych nerwach by z nim nie przetrwał ani godziny... No, chyba, że tego kogoś polubi.

4. Historia**: A czy to ma jakikolwiek sens?

Historia szczenięca Fuszka:

Całą tę historię zaczęło to, że pewna wilczyca urodziła cztery małe szczeniaki. Wszystkie były normalnego koloru, tylko że jedno z nich był koloru ognistego(Ale się nie paliło). Był to mały Fuszek. Często był on odtrącany przez wilki z rodzeństwa, za wyjątkiem jednego. Kochał swoją mamę-Love, ojca-Makirlona i siostrę-Seynorth. Oni też go kochali. Pewnego dnia, gdy szczeniaki już umiały chodzić i były zwinne oraz szybkie, wilczyca chciała nauczyć je polować. Żaden nie upolował choćby zajączka, lecz Fuszkowi się udało upolować młodego jelonka. Tego jego mama się nie spodziewała. Musiała jednak wygonić samce, ponieważ oni byli najstarsi z rodzeństwa, nawet Fuszek. Po prostu dorośli już. Fuszek uciekał ile sił w nogach. Był smutny, i to jak. Stracił bliskie mu osoby. Postanowił jednak się nie załamywać i szedł dalej. Pewnego dnia spotkał wilka.
-Gdzie można znaleźć jakieś schronienie? Zbliża się burza, jak widać.-Powiedział do obcego.
-Wszędzie można coś znaleźć.-Odpowiedział mu basior i usiadł.
-A jakbym mógł wiedzieć, to z kim mam do czynienia?-Zapytał zaniepokojony Fuszek.
-Z Nestorem, Shamanem.-Odpowiedział mu wilk.
-Ja jestem Fuszek, zostałęm wygoniony z jaskini.-Powiedział.
-Aha, okres dojrzewania. Też to miałem. Tam, jest jaskinia i tam możemy się schronić. Jutro poszukamy twojego przeznaczenia.-Powiedział do niego Shaman.
-Dobrze, no to chodźmy.-Powiedział Fuszek i oboje zaczęli iść w stronę jaskini. Noc minęła dość szybko i ustąpiła miejsca wschodzącemu słońcu. Najpierw wstał Shaman i obudził Fuszka.
-Co się dzieje?-Spytał Fuszek.
-Już czas wyruszyć w drogę.-Odpowiedział na jego pytanie.
-Dobrze, lecz gdzie?-Zapytał Fuszek ostrym głosem.
-Do Watahy Ognia.-Powiedział Shaman.
-Ale dlaczego?-Jeszcze raz zapytał Fuszek.
-Bo tam twoje przeznaczenie.-Odpowiedział basior. Poszli tam. Przy terenie Watahy Ognia się rosztali i poszli w swoją stronę. I tak oto Fuszek tu wstąpił.

5. Inne uwagi: Nie, raczej nie. Wszystko jest na miejscu.

Hoshi

Poprawione.

Salome

Hoshi - akcept.
Fusz - lol, ale akcept .__.

~Phobs