Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:02, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Imię: Vemona
Historia: Została porzucona
Ranga: Dojrzewający
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:08, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Kina0 - po pierwsze nick niezgodny z regulaminem. Po drugie za krótka ta historia. Bo ona ma być ładnie, długo opisana.
Klodi - to samo co do Kiny0 plus w tych dwóch zdankach masz pełno błędów interpunkcyjnych i ortograficznych.
Kamyk - żadnych zastrzeżeń. Z przyjemnością witam w watadze.
Vemona - rozpisz historię, bo dwa słowa to zdecydowanie za mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:35, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
Imię: Peace.
Historia: Wilk wychowany niczym prawdziwy dzikus? A, owszem! Ale co będzie, gdy się takiego dzikusa oswoi? No cóż..
Peace to przykład wilka o bardzo dobrym humorze i niezłomnej równowadze. Bardzo ceni sobie przyrodę, czyta z gwiazd i obserwuje jej zmiany. Żył w stadzie złożonym z wilków i.. dzikich kotów. Często dochodziło do krzyżówek, a mimo tych łat na swoim ciele Peace jest 100% wilkiem. Jak to się stało, że wilki żyły z kocurami? Pokój! Te koty były równie inteligentne i to one chciały pokoju. A teraz gdy jego stado się rozrastało trzeba było kogoś wypchać. Jednak nie został odtrącony przez stado. Sam postanowił odejść. Zrobiono mu nawet przyjęcie pożegnalne! Wyruszył z małym ekwipunkiem i zaszedł tutaj, wcześniej przeżył bardzo dużo przygód i nie przygód. Postanowił zbadać tę krainę.
Ranga: Dorosły. ;3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:42, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
Mimo drobnych błędów jest dobrze.
Przyjęty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vitani
Dorosły
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Słonecznej skały Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:33, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
Witam. Ja chciałabym jedynie odnowić moje dawne stanowisko, ponieważ dawno nie było mnie na forum.
Imie: Vitani
Historia: Urodziłam się tu, w tej przepięknej krainie. Mój ojciec został porwany gdy byłam jeszcze oseskiem, a niedługo potem zniknęła moje matka. Nadal ich szukam...Wtedy to dotarłam na "Arenę", całkowicie przez przypadek. Moim dobrym przyjacielem został Laun. Przyjaźniliśmy się długo, aż w końcu zniknął bez słowa, bez żadnego śladu....
Ranga: Dorosły, lub (jeśli to tylko możliwe) Szaman/Mag.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mara
Dorosły
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
Chciałabym tylko poprosić o zmianę nicku na Katy
Imie: Katy
Historia: Urodziła się ostatnia z miotu i była najsłabsza ze wszystkich. Matka od samego początku jej nie kochała i nie chciała. Jednak wykarmiła ją i zaopiekowała się nią. Jej życie było trudne. Gdy tylko nauczyła się jeść samodzielnie i polować matka porzuciła ją w nocy, gdy spała. Z samego ranka Katy zaczęła poszukiwania. Jednak wszystkie jej próby spełzły na niczym. Tak nauczyła się radzić sobie sama. Wędrowała po świecie szukając rodziny, watahy. Tak trafiła tu...
Ranga: Dojrzewający
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laut
Młode
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:55, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
Imię: Laut
Historia: No cóż. Laut jest jeszcze ogółem ciałem, które nie rozwinęło się jeszcze w ogóle. Na razie jest w brzuchu swej mamy, Sharery. Urodzi się za dwa dni. Jak na razie nic nie wie o świecie i razem ze swoim bratem, Gallardo, oraz siostrami, Ahirą i Aelą czeka na narodziny. Lecz już na pewno w brzuchu jest ciasno. No cóż. Nienarodzone ciała też rosną. Ale warto też wspomnieć o jego ojcu, Taharakim.
Ranga: Mhm... Jak zrobię KP, to wystaram się o młode.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laut dnia Sob 18:56, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:53, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
Cała trójka przyjęta.
Mara - nie zmieniam Ci nicku. Powody w odpowiednim temacie.
Vitani - żeby mieć rangę specjalną musisz zgłosić się po test x]
Klodi - nadal straszne błędy... Wciepnij do do Worda albo Mozilli, tam Ci podkreśli większość usterek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Wto 17:35, 29 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skąd ta głupia ciekawość...? Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:47, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Imie: Yennefer (własnie - chciałabym serdecznie prosić administrację o poprawienie w moim profilu pierwszej litery nicku na dużą. Byłabym wdzięczna).
Historia: Yen ma za sobą trudną przeszłość - widok śmierci rodziców w dzieciństwie zdecydowanie nie był miłym widokiem. Przez długi czas uciekała przed mordercami rodziców aż dotarła tutaj. Teraz wadera potrzebuję chwili spokoju, wytchnienia. Liczy na znalezienie nowych przyjaciół i (choć nigdy głośno tego nie mówi) miłości.
Ranga: Dorosła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Death
Dorosły
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:09, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Imie: Death
Historia: Pewnego dnia gdy się urodziłem, wraz ze swoim rodzeństwem, mieszkaliśmy w jakiejś jaskini. Po kilku miesiącach nastała zima, nie dało się tam wytrzymać, więc wszyscy ruszyliśmy szukać nowe domu. Po kilku dniowej wędrówce, musieliśmy iść przez zamarznięte jezioro, ominiecie go, zajęło by kolejne dni.Jezioro nie było do końca zamarznięte, gdy stawiało się jakikolwiek krok, lód pękał. Gdy byliśmy gdzieś na środku, moje rodzeństwo i rodzice wpadli do przerębli, niestety utonęli. Ja cudem, przeżyłem, ponieważ trzymałem się z tyłu. Nie chciałem zostawać w tym miejscu, było bardzo przygnębiające, więc zacząłem wędrować, po paru latach dotarłem tutaj.
Ranga: Dorosły
Może być?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Death dnia Czw 15:01, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:41, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Yen przyjęta.
Death, popraw błędy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szrika
Dorosły
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krajów:) Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:40, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Imię: Szrika
Historia:[z góry przepraszam, że się tak rozpisałam:)]
<center>ooOoo</center>
Wielka, złocista kula powoli chowała się za horyzontem. Wszystko, kolejno pokrywało się płachtą mroku, znikając w ciemnościach.
Na świeżo wyrośniętej trawie leżało białe niczym śnieg szczenię wpatrujące się w smętny pejzaż. Jedno jego oko, niczym niebem dotknięte, lśniło jego kolorem. Za to drugie, czerwone, zdradzało skupienie i niecodzienną ostrożność z jaką malec spoglądał na świat.
Obok niego, na szarej, od blasku księżyca, trawie wylegiwał się jasny basior. Od córki różnił się jedynie dwoma szarymi pasami- na grzbiecie, oraz prawej, tylniej nodze.
-Dlaczego słońce zachodzi?- szczenię przerwało nagle ciszę. Uniosło łapę dokładnie na tej wysokości, gdzie przed chwilą jażyła się złocista kula.
-By móc ponownie wzejść- odparł ojciec spoglądając z rozbawieniem na malca. Ten zdążył już spuścić łapę i usiąść na zadzie. Córka przymknęła jedno oko spoglądając niebieskim na basiora.
-A dlaczego mam kolorowe oczy?- zapytała otwierając to jedno to drugie.
-Ponieważ jeseś moją córką- odrzekł wtulając pysk w szyję malca. Ten prychnął rozbawiony i odwzajemnił pieszczotę.
<center>ooOoo</center>
Pomoocy!- krzyczał basior biegnąc ile sił w łapach. Niestety śmiech odbierał mu ją całkowicie. Odwrócił łeb by ujrzeć Szrikę z wywalonym jęzorem. Za każdym razem go doganiała, dziś będzie inaczej! Biegł, biegł nie spuszczając z niej wzroku. Jeśli się nie pospieszy zaraz go dopadnie i ponownie przegra wyścig, nie może na to pozwolić. Przecież musi mieć jakiś słaby punkt. Właśnie gdy o tym myślał wyraz twarzy siostry zmienił się z rozbawionego na przerażony.
-Stój-krzyknęła. Wtedy też poczuł ziemię osuwającą się spod łap. Z rozpaczą zaczął piszczeć. Momio iż wydawało mu się to niemożliwe Szrika zaczęła biec jeszcze szybciej. Zdążyła.
<center>ooOoo</center>
-Pamiętaj- powtórzył po raz drugi i zamknął oczy. Szrika schyliła łeb na znak chołdu. Ojciec był najważniejszą częścią jej życia. Mimo iż cały jego organizm był schorowany każdą wolną chwilę poświęcał córce. To on pogłębił w niej pasję szybkości. To on werbował ją do bicia rekordów w biegu. I był w tym jeden cel -jej satysfakcja.
To on się nią opiekował gdy jej matka umarła w kilka dni po porodzie.
-Pamiętaj o tym- szepnął wpatrując się w oczy Szriki. Takie same jak jego. Nie musiał nawet pokazywać o czym ma pamiętać, wadera wiedziała.
Uniosła łeb i zawyła, na jego cześć.
<center>ooOoo</center>
Po utraceniu ojca, spokój duszy odnalazła właśnie tu.
Ranga: Planowana dorosły
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szrika dnia Wto 20:45, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:21, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ładna historia, choć nie pozbawiona błędów. Niemniej napracowałaś się ^^
Przyjęta /zakładając KP postaraj się poprawić niedociągnięcia. Głównie zwróć uwagę na budowę dialogów/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashia
Dorosły
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:43, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Imię: Ashia
Historia:
Urodziłam się w watasze ognia.Byłam jak każdy inny wilk dopóki moja czerwona dotąd sierść zaczęła zmieniać kolor na niebieski.Zaczęłam przejawiać się fascynacją do wody.Stałam się wyrzutkiem a rodzice nic nie mogli zrobić.Nawet alfa traktował mnie gorzej niż inne wilki.Jedyne co mnie uratowało to Kei(jeżeli ktoś na forum ma taki nick to nie chodziło o niego).Spędzaliśmy ze sobą prawie każdą wolną chwile,on jedyny mnie rozumiał.Kiedy moich rodziców zabili załamałam się.Planowałam uciec z watahy.Kei uciekł ze mną.Staliśmy się wyrzutkami.Pewnej nocy Kei zniknął.Do dziś nie wiem gdzie się znajduje.Gdy to się stało poczułam straszny ból w sercu,włóczyłam się bezcelowo po pustyniach lasach oraz górach.W pewnym momencie zdałam sobie sprawę że nic nie mam,wszystko straciłam.Przyszłam nad śnieżne urwisko by zakończyć swe nędzne życie,wtem zauważyłam w oddali małe światło.Była to ta wataha.Wiedząc że nie mam zupełnie nic do stracenia nie zważając na zimno oraz ból niektórych ran(inne wilki nie traktowały mnie zbyt gościnnie ^ ^)ruszyłam przez lodową pustynię.Od czasu początku tej historii bardzo się zmieniłam,nie jestem już tym wesołym wilczkiem co kiedyś.Ból jest teraz dla mnie nie odłącznym kompanem a strach rzeczą zupełnie mi obcą.
Może komuś uda się mnie "oswoić" :D
Ranga:Dorosłego,poproszę ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:06, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Przyjęta.. Tylko robiąc KP pamiętaj, że po znakach interpunkcyjnych stawiamy spację.
Po rangę zgłoś się TUTAJ.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Legenda dnia Sob 9:07, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mathew
Dorosły
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Himalaji Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:13, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Imię: Mathew
Historia: Urodziłem się w Himalajach, moi rodzice porzucili mnie niedaleko świątyni mnichów. Ludzie uważali mnie za psa, lecz ja zawsze czułem się inny niż moi rówieśnicy. Gdy pewnego dnia do świątyni włamali się wojownicy nakazali sprzedać nas (wszystkie psy), a te co się nie sprzedają wrzucić do wodospadu. Tylko ja i moja przyjaciółka z jej szczeniakami się nie sprzedaliśmy. Kiedy zobaczyłem, że biją Alise i jej dzieci rzuciłem się na tego człowieka i go zabiłem. W tedy wszyscy już wiedzieli, że jestem wilkiem. Lecz to nic nie dało. Wrzucili mnie, Alise i jej szczeniaki do wodospadu. Tylko ja przeżyłem, czułem więź z wodą, potem ruszyłem w drogę aż znalazłem się tutaj. Chce pomścić Alise i jej młode. Jej to nie powinno spotkać....
Ranga: Dorosły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:19, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Witam w watasze. Rób KP, a po rangę zgłoś się do odpowiedniego tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:51, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Imie:Mihiki
Ranga : Dorosły
Historia: Nie znał swoich rodziców. Wychowywała go siostra, która zmarła na polowaniu. Zabił ją myśliwy. Mihiki od tamtego czasu musiała radzić sobie sam, lecz nie potrafił. Pomogła mu dawna ciotka, która była szamanką. Mihiki nauczył się od niej paru zaklęć, lecz dziś już ich nie pamięta. Chce iść w ślady swojej ciotki czyli- dołączyć do watachy wody i zostać szamanem. Lecz ciotka też odeszła z żywego świata. Została zabita przez innego wilka, który był jednym z najpotężniejszych. Od tamtego czasu Mihiki błąkał się po lasach, marząc o tym by wreszcię jego ktoś znalazł i zaopiekował się, lecz nic takiego się nie stało.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 14:07, 29 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:33, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wataha, nie watacha, Wrrrrr!
Przyjęty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qasaan
Nowy
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:27, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
Imię: Qasaan.
Historia: Qa urodził się zaledwie kilka kilometrów od owej krainy. Nie znał jej jednak, bo nic nie zmuszało go do przybycia tu. Zył sobie w świętym spokoju otoczony liczną rodziną. Nikt z nich nie należał do watahy. Byli rodziną samotników z własnej woli. I pewnei ta sielanka trwałaby jeszcze długo, długo ale pewnego dnia obca i wroga wataha zaatakowała niczego niespodziewającą się rodzinkę. Jako iż nie była ona przygotowana na atak ze strony silnej watahy, osoby należące do rodziny Qasaan'a wymierały jedna po drugiej. Jego dotknęło jednak to szczęście, że uciekł im w ostatniej chwili. Nie pamięta czy ktokolwiek prócz niego przeżył czy nie... uciekł z lasu rodzinnego. Kilka dni później dotarł tu. W poszukiwaniu rodziny, o ile ta jeszcze żyje i miejsca na nowy dom.
Ranga: Dojrzewający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|