Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cally
Dorosły
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:03, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Cally zdyszana przybiegła na obradę. Rozejrzała się dookoła. Chyba się spóźniła. Usiadła gdzieś w tyle przyglądając się wszystkim z zainteresowaniem. Była tu nowa i właściwie nikogo nie znała. Zastrzygła jednym uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lauri również przybył na zebranie szybkim krokiem. Spóźnił się, to jasne. Przystanął obok Siomhy, znajomej mu wilczycy i rozejrzał uważnie po zgromadzonych. Skinął łbem Karenaj, a jego wzrok na dłuższą chwilę spoczął na ciemnowłosym samcu. Assire, znany mu tylko z widzenia. Najwyraźniej został nową Betą.
Złocistooki ze złością skarcił się w myśli. Pierwsze jego zebranie i musiał się spóźnić! Wspaniale! Najważniejsze jednak, że słyszał większość słów Karenaj. Pozostał więc w pozycji stojącej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lauri Iloinen dnia Śro 20:14, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:35, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wszystko usłyszała, wszystko zanotowała sobie w głowie. To znaczy, że Jaina już odchodzi.. przykre, doprawdy. Akeli słysząc swoje imię lekko się zdziwiła, ale to zdziwienie trwało kilka chwil, może z dwie. Podniosła się i stanęła, końcówka jej ogona lekko się poruszała. Ale po chwili...się uspokoiła i się nie wierciła na boki.
-Oto ja.
Powiedziała pewnie. Głos jej nie drżał, wszystko było dobrze, a Akeli wcale się nie denerwowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:39, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
Zastrzygł lekko uszyma, wsłuchując się uważnie w każde słowo Bety Wiatru. Zasmuciło go to, iż Jaina odchodzi, niemniej szanował jej decyzję i nie zamierzał histeryzować czy popadać w depresję. Przemijanie było wpisane w naturę, wbite brutalnie w przyrodę, cały świat i uniwersum - nie dało się tego uniknąć i jedyne, co można było zrobić, to pogodzić się, przyjąć to do wiadomości. Kiedy tylko, ku jego zdumieniu, Karenaj-san wytypowała go do objęcia jednego ze stanowisk w radzie, podniósł się natychmiast, prostując dumnie, acz nie wyniośle. Jego serce przepełniał honor, nie złudna i jadowita pycha.
- I oto ja - powtórzył słowa dwóch wader, rozglądając dokoła stalowymi ślepiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:59, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Mystic zlustrował wzrokiem trójkę wilków. Tylko ktoś o imieniu Lauri się nie zgłosił chyba... Spojrzał na dwie Bety. Trochę go ciekawiło to, czy ktoś się jeszcze zjawi czy nie. To jego też pierwsze zebranie. I pomyśleć, że się nie spóźnił jeszcze. Uśmiechnął się lekko do wszystkich i znów spojrzał na Fari, po czym złowrogim spojrzeniem obrzucił Ravena. Znów spojrzał na Karenaj i Assire'ego. Usłyszał również słowa Fari. - Nie szkodzi. - Powiedział z uśmiechem do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mystic dnia Pią 10:56, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crimson
Dorosły
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:21, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pierwsze co usłyszał to wzmianka o Radzie Starszych. Ostatnio udzielał się w Watasze 0 otóż jest Wartownikiem. Skłonił się do Bety i... Bety?
- Insho no Palah! Przepraszam za spóźnienie - usmiechnął się i usiadł pod drzewem, oddalony od reszty wilków. Nie lubił przepychu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:53, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Assire patrzył na wszystkich uśmiechając się. Poprawił swoją grzywę by nie było widać jego prawego oczodołu, który był bez oka, lecz oczywiście było, to zawinięte bandażem. Zamachał delikatnie i powoli ogonem, a jednym okiem wszystko dokładnie obserwował. Podniósł głowę trochę wyżej by ujrzeć te niebieskie niebo, które tak zawsze go fascynowało. Po chwili, jednak wrócił do dostojnej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:16, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Karenaj była rozluźniona. Pokręciła głową widząc, jak jej nowy przyjaciel stara się być Wielkim-i-dumnym-Betą. Ona sama zachowywała się jak zawsze. Ba! Była nawet bardziej sobą niż podczas testów i przyznawania rang, gdzie starała się być (starała!) profesjonalistką.
- Dobrze - powiedziała z uśmiechem na pysku. - A więc macie przed sobą Siomhę - wskazała na wilczycę- Akeli -tu przesunęła łapą w bok, na brązową waderę - i Hariego. Zostali oni wytypowani nie tylko ze względu na pełnione funkcję i przymioty, jednak również dlatego, że darzymy ich zaufaniem. Jednak czy i Wy, wilki Watahy Wiatru, chcecie obdarzyć nim właśnie ich? Pozostawiam Wam decyzję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:50, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Basior dał kuksańca w bok Fari gry ta na niego warknęła po czym uśmiechnął się cwaniacko.
- Tam gdzie mi wygodniej - mruknął po czym wbił pazury w glebe. Zignorował spojrzenie Mystic'a. Mała dostała za swoje a dzisiaj nie miał ochoty z nikim sie przekomarzać...
//Sory mam kare do niedzieli -.-//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:44, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha przybyła chyba jako ostatnia na miejsce zebrania. Rozejrzała się po zgromadzonych wilkach. Szła z opuszczonym pyskiem, rozluźnionymi barkami a jej ogon luźno ciągnął się za nią po ziemi. Żadnej twarzy nie rozpoznawała. A było tutaj tak dużo zapachów. Lecz tylko jeden zdołała rozróżnić i rozpoznać go. Cicho westchnęła. Instynktownie spojrzała na dwójkę wilków. Nie rozpoznawała ich, ale coś jej mówiło, że to oni tutaj są najważniejsi. -Wybaczcie mi za spóźnienie.-Powiedziała do nich i usiadła pod jakimś drzewem przysłuchując się o czym wszyscy mówili. Czuła się tak jakby znowuż była nowa... Położyła pysk na łapach i zaczęła się uważnie wszystkim przyglądać i przysłuchiwać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Setha dnia Sob 12:50, 07 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:21, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Mystic spojrzał na spóźnioną nieco wilczycę. Nagle usłyszał Słowa Karenaj. - Oczywiście, że ja chcę, choć nie wiem jak inni. - Odpowiedział. Ale nie wiedział jak inni. Bo przecież te wilki, tą trójkę, na pewno można darzyć zaufaniem. Wcale nie czuł się głupio z powodu tych słów. Czekał, aż inne wilki też dopowiedzą na słowa Bety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:29, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha spojrzała na wilka. Ciekawa była czego on chce. Jednak jej smutny wzrok powędrował znów po innych wilkach i zatrzymał się na trójce, która stała przed zgromadzonymi wilkami. Zastanawiała się czemu oni tam stoją... I kto to jest? Jeszcze nigdy w życiu nie czuła się tak zagubiona jak teraz. Jednak zapach jej mamy mówił jej, że się nie zgubiła. Że jest gdzieś, gdzie powinna być. Ale gdzie była jej mama? Gdzie była Siomha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:41, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Siomha wyczuła znajomy zapach... Setha tutaj była. Siom wlepiła w nią błękitne ślepia i uśmiechnęła się bardzo delikatnie. Jednak cały czas uważała na to, co mówią inni. Czy rzeczywiście będą chcieli zaufać jej? Nie była aż tak znana w Watasze i dopiero niedawno zaczęła się udzielać. Ponownie zwróciła oczy na parę Beta. Czekała na wypowiedź reszty wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:46, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha zauważyła, że jedna z dwójki wilczyc, które stały przed zgromadzeniem, uśmiechnęła się do niej. Zastanowiła się czy ją zna. Może tak... Ale nie była pewna. Lecz jeśli ją zna to powinna odwzajemnić uśmiech. Tak więc zrobiła tak. Jednak tylko jej pysk się uśmiechał a oczy pozostawały smutne i poważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narkomanthik
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:23, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wadera niestety z lekkim opóźnieniem przybyła tu czym prędzej mogła. Zgrabne łapy zaniosły jej tutaj, przypominając jej o zaistniałym zebraniu.
Narkomanthik w głębio duszy klęła na siebie, za opóźnienie.
-Wybaczcie.- Zasapana stanęła przed Karenaj i skłoniła pyskiem, co oznaczało, iż przeprasza za swe spóźnienie. Zaraz potem wtopiła się w tłum siadając niedaleko Sethy.
Było to miejsce wybrane drogą losową, toteż Narkomanthik rzuciła tylko nikłe spojrzenie drugiej waderze. Machnęła ogonem zdezorientowana, gdyż nie wiedziała o co tym razem chodziło. Była po raz pierwszy na takim zebraniu toteż była trochę zagubiona w głębi. Nie okazywała tego.
Chrząknęła. W najbliższym czasie przygotuje się zapewne do wymowy pełnej elokwencji. Samica miała pewne plany co do tej watahy, pewne dość interesujące plany. Oczy wadery zabłysły pożądaniem, nieznacznie, niepostrzeżenie.
Wręcz...
Niezauważalnie?
Tak, userka kocha tą postać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:30, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha kątem oka przyjrzała się dobrze nowo przybyłej wilczycy. Do jej nozdrzy dotarł jej nieznany zapach wadery. Teraz wiedziała, że tej to na pewno nie zna. Znów przeniosła spojrzenie na trójkę wilków. Znów zaczęła się zastanawiać czy ta co się uśmiechnęła do niej czy to nie jest Siomha. I znów zaczęła się wszystkim przysłuchiwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:37, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Basior spojrzał na nowo przybyłą. Hmm...Skłoniła się waderz ale po co? No dooobraa on sie nie miesza...Wbił pazury w glebe jako iż zaczęło mu sie nudzić i to jak...Nieno zwarjuje zaraz i tyle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:12, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Crystal podeszła do Karenaj i szeptem zaczęła coś mówić:
- Ja uważam, że nową alfą powinna zostać Akeli. - oznajmiła. Nie chciała mówić tego na głos, ale nie zamierzała też milczeć! Ją ze wszystkich wytypowanych znała najlepiej i uważała, że zasługuje na tą posadę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crimson
Dorosły
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:10, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Crim podniósł się i podszedł do Crystal.
- Ja jednak uważam, że Alfą powinien być ktoś, kto jest długo w Watasze i swoje stanowisko już długo "nosi" - mruknął. Nie był gadatliwym wilkiem, ale jeśli chodzi o sprawy Watahy może zrobić wyjątek.
- Moim zdaniem to Karenaj powinna zostać Alfą. Jest już Betą jakiś czas idobrze wykonuje swe obowiązki. Akeli otóż nawet nie jest Betą. Ona zajmuje stanowisko Szamana - rzekł i uśmiechnął się lekko do samicy Bety. Nagle przez jego myśl przeleciała chęć zasiadania w starszyźnie. Jednak nie ma na co liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:10, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Setha spojrzała na dwójkę wilków, które podeszły do wadery. Ciekawa była o czym tak szepczą. Jednak wolała zostać na swoim miejscu. Bądź co bądź gdyby to było coś błahego to by wataha nie wzywała wszystkich na obrady. Cicho westchnęła wciąż czując dużo nowych acz znajomych zapachów, ale nikogo z pyska nie rozpoznawała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|