Wietrzne urwisko {Narada I}

Jaina

- Naprawdę? - powiedziała zaszokowana tą jakże wspaniałą nowiną. - Gratuluję Wam z całego serca i życzę Wam, abyście byli dobrymi rodzicami. - dodała po krótkiej chwili. - Jeżeli przyjdą na świat, proszę żebyście mnie powiadomili. - oznajmiła - Czy są jeszcze tematy, które chcielibyście omówić na naradzie?

Karenaj

Wadera przysunęła się do basiora. Przytuliła się do niego. Dobrze, że zdecydował się to ogłośic w czasie.-Dziękujemy.-Powiedziała tylko.-Myslę, ze w naszej watasze przydałby się nauczycil.-Stwierdziła jeszcze tylko.

Star

Popatrzył z uwagą na Karenaj.
- Zgadza się. Myślę, że młode wilki Wiatru powinny się wychowywać w charakterze Zefiru czy też Sztormu, a nie Nocy.
Czekał na odpowiedź.

Jaina

- Całkowicie się z Wami zgadzam, jednakże kto mógłby taką funkcję pełnić? Jest nas okropnie mało.. - odpowiedziała i zaczęła rozglądać się po terenie. - Myślę, że tymczasowo tę funkcję może pełnić Blooshya. Mogę ją czasem zastępować, dopóki nie znajdzie się wilk, który będzie chciał objąć to stanowisko. Co o tym sądzicie? - poważnym tonem zwróciła się do zgromadzonych.

Karenaj

Najpierw musiałabyś sprawdzic, czy ona nadaje się na tą funckę.-Powiedziała dosc roztropnie wadera.

Blooshya

Tymczasowo.. Mogłabym zostać nauczycielką. Spojrzała na Jai. Ale nigdy jeszcze się tym nie zajmowałam i nie wiem również jak mam się tym zajmowac. Zastrzygła uchem.

//Już się boję. xD
Kto mi objaśni, co miałabym robić? O_o//

Jaina

- Młode będziesz uczyła, jak polować, jak przetrwać, jak postępować w stadzie. Dorosłe wilki.. no cóż, tu sprawa wygląda inaczej. Musisz zadawać pytania odnośnie jego życia, dlaczego akurat ta pozycja w stadzie. I inne takie. Napewno dasz sobie radę. Zawsze służę pomocą. - wytłumaczyła Krewce wszystko co i jak.

Blooshya

Mhm. Wyjęła notes i wszystko skrupulatnie zapisała. oO
W sumie może nawet nadawałaby się na nauczycielkę. Zmrużyła oczy.

//W wakacje rzadko będę, ale później będę miała więcej czasu. *-*//

Star

Popatrzył na Bloo uważnie. Więc to ta wilczyca będzie uczyła jego młode życia... Nie chciał się uprzedzać, ale coś mu w niej przeszkadzało, jeszcze nie wiedział sam co. Narazie postanowił, że będzie starał się być miły... albo przynajmniej mniej chłodny.
Pozwolił sobie na lekki, ledwo dostrzegalny uśmiech.

Maggie

Przyszła.
Przepraszam za nieobecność. Powiedziała.
Rozejrzała się po wilkach, niektórych nie znała.
- Ja już byłam nauczycielką- oznajmiła Jainie.

Jaina

- Naprawdę? Rozumiem.. Blooshyo, czy dalej chcesz pozostać nauczycielem? - zwróciła się w stronę ciemno futrowej wadery. - Chciałam jeszcze omówić rangę specjalną. - szepnęła żeby tylko oni słyszeli. Kto wie, czy gdzieś w pobliżu nie ma szpiega.

Master

Master wylegiwał się spokojnie na drzewie ponad nimi. Jaina i Blooshya wiedzą o jego obecności, reszta jednak nie ma pojęcia. W końcu dobry z niego szpieg...
Nadstawił uważniej uszu.

Star

Czekał na odpowiedź Bloo. Tymczasem spojrzał na nowo przybyłą Maggie.
- Wieki Cię tu nie było...- szepnął do niej.

Maggie

Patrzyła przez chwilę w milczeniu na Stara. Potem odwróciła wzrok i szepnęła:
- Gdy Ty zniknąłeś na prawie rok, nie robiłam wymówek.
Czekała na decyzję Alfy.

Jaina

- Macie jakieś propozycje co do specjalnej rangi w stadzie? - zapytała wszystkie zgromadzone wilki.

Maggie

Pomyślała chwilę.
- Więc już nie będę znów nauczycielką...
- Jakieś związane z Wiatrem. Co powiesz na Zefir?

Rian

A co ma oznaczać ta ranga?-zapytała Maggie z zdziwioną miną.

Karenaj

Wadera również zadawała sobie to pytanie.-A może Biegnący z Wiatrem*. Będzie to wilk, który będzie mógł poruszać się, jeśli będzie chciał, tak jak akurat będzie wiał wiatr. Z taką samą szybkością.-Zakończyła uśmiechnęła się.
-----------
*ew. Sprinter Wiatru albo inna nazwa.

Rian

Biegnący z Wiatrem?-rzekła, robiąc krótką przerwę. Dla mnie może być, tylko nazwa mi nie odpowiada lecz nie wiem co inni o tym myślą

Star

Niech będzie taka funkcja, a nazwa... Bardziej pasuje chyba Sztorm. Hm?- zapytał ot tak. Zastrzygł uchem na Mastera. Jeśli usłyszy od niego jakiś ruch, to pewnie i on się zgodzi.