Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:20, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skinęła pyszczkiem do Alfy i spojrzała na zgromadzonych. -No.. macie jakieś pytania? Śmiało zadawajcie..- powiedziała zadowolona, ona lubiła odpowiadać na pytania różnego rodzaju, opowiadać też bardzo lubiła. Historie przenoszone z pokolenia, na pokolenie... historie usłyszane od zmarłych i duchów..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:21, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ekhem - wilczyca odchrząknęła znacząco. Po szczerości sama by się z nimi powygłupiała, jednak pozycja zobowiązuje. Ech... - Może po drodze opowiem im o bogach watahy? W sumie to to zaniedbaliśmy... - wilczyca uśmiechnęła się do swoich myśli, jednak o tym, do czego się śmiała wilki nie mogły wiedzieć.
- Słuchajcie, zaraz cześć oficjalna się skończy, wtedy wszyscy możemy się powygłupiać. A jak wam bardzo zależy to zorganizujemy zapasy w deszczu! - zaśmiała się, ogłaszając swój genialny pomysł.
- A tak na teraz to myślę, że powinniśmy wybrać się tam zaraz. Może tylko z dwie osoby przeleciały by się po coś, co ułatwiłoby sprzątanie. Hymm? - Dopiero wtedy zauważyła, że na zebraniu pojawiła się ich droga alfa.
- Witaj Jainko! - powiedziała głośno, machając do niej łapką i wołając do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karenaj dnia Pon 19:24, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Witaj, Karenaj. - odezwała się dziwnym, ochrypłym głosem. Odkaszlnęła, starając się odnaleźć wzrokiem Akeli, ale obraz jej majaczył w tęczy barw i szarości. Gdy to nie poskutkowało, automatycznie wysiliła swój słuch i tym razem jej się udało. Zadowolona z siebie, leciutko uniosła kąciki swego pyska w niewielkim uśmiechu. Wciąż milczała. Stwierdziła, że gdyby ktoś chciał by coś powiedziała, poproszono by ją o to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dorosły
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:35, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Hmm... Talia zaczęła myśleć, co może być. Nagle coś przykuło jej uwagę. Były to małe grabki. Jednak nie wiedziała co to jest. Poszła po to i znów wróciła.
- A czy to coś może być? - Zapytała Bety i uśmiechnęła się.
Może to się na coś przydać. Jednak czekała na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:39, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Czy żółta wadera mogła być Alfą? Mogła być... Innocence odpowiedziała na słowa dorosłego wilka uśmiechem i swój wzrok wbiła w wilczycę o bardzo... wyraźnym kolorze futra. Na początku przyglądała jej sę uważnie, nawet z delikatnie widoczną w oczach troską... Nie wyglądała zbyt dobrze, na jej młode oko była osłabiona. Ale no... nie jej oceniać. Teraz dopiero doszły do niej słowa Karenaj... Mmm... Szybko dość minęło to zebranie, a było fajnie zorganizowane... Nie było sztywnie i wszystko na poważnie, a było... w przyjemnej atmosferze. Innocence się rozejrzała w poszukiwaniu jakiejś bratniej duszy czy kogoś z kim można by porozmawiać... pusto. Jedyne 'żyjące' istoty to wilczyca i wilk, oraz Szamanka, Beta i Alfa..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:55, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Basior cały czas przysłuchiwał sie o czym bełkocą wszyscy tu zebrani. Miał chęć skoczyć na Talie żeby ją podenerwować a w najgorszym razie...Drapnąć xD No cóż jak naraziel eżał sobie grzecznie myśląc o drażnieniu niedźwiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:05, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Tak, myślę, że to się nada. Czy jest ktoś, kto ma i chciałby się wrócić po wymienione narzędzia? o spytała, machając ogonem lekko podirytowana. - Tak, na pewno opowiem im krótką historię
Ps. Tak, tak, straciłam wenę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dorosły
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:09, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Więc co to jest, że się nada? - Powiedziała sama do siebie.
Nie znała chęci samca, lecz z czasem miała mu ochotę skoczyć do gardła. Jednak okazało się, że teraz nie ma czasu na walkę. Czekała, aż ktoś jej odpowie na zadane dla siebie pytanie. Westchnęła cicho i patrzała na Karenaj. Ciekawiło ją też, co chce Kar im opowiedzieć. Jej nigdy nie nudziły się żadne opowiadania, więc było po niej poznać, że czegoś wyczekuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Crystal słuchała wszystkiego z zainteresowaniem. Nie odzywała się jednak - na jakiś czas zamyśliła się o tej świątyni i boginiach swojej Watahy... Po jakimś czasie otrząsnęła się, a do jej uszu dotarło pytanie Karenaj.
- Ja mam pewien pomysł! Jesteśmy Watahą Wiatru, czyli stanowimy tak jakby jedność. Proponowałabym aby każdy członek naszego stada, odcisną swoją łapę w tej świątyni. Byłby to taki znak, że bez względu w jakiej jesteśmy sytuacji, zawsze będziemy trzymać się razem! - powiedziała nieco głośniej niż normalnie, aby jej propozycja nie ucichła w tłumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:48, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Nie wiem, co to jest, ale można tym zgarnąć śmieci. Tak mi się zdaje. - powiedziała i wyszczerzyła się do Talii. Jednak to słowa Crystal najbardziej ją zaciekawiły.
- Genialny pomysł! Choć najpierw trzeba tą jaskinię obejrzeć i uporządkować, bo obstawiam, ze nie jest w niej czysto, skoro nikt tam nie było od... Właściwie to nie wiemy od kiedy. a Wy co o tym myślicie? - zapytała z uśmiechem wszystkich zgromadzonych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dorosły
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:53, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Talia zaczęła myśleć.
- Nawet nieźle. - Powiedziała z lekkim uśmiechem - A kiedy idziemy?
Już się doczekać nie mogła, lecz jednak coś ją zmusiło, by się nie niecierpliwiła. Opanował ją teraz spokój, a potem powaga. Czekała na to, co powie Karenaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:55, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Ja jestem za! Sądzę, że jest to wspaniały pomysł... a co do bałaganu w świątyni.. no cóż.. nie jest za czysto, pełno kurzu.. pajęczyn, tak jak w każdym opuszczonym miejscu.- powiedziała. A jednak dobrze, że tam była. Mogła chociażby powiadomić wszystkich o położeniu każdej z komnat, i co jak wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:56, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Może nie jest aż tak źle. No ale na pewno trzeba będzie pozbyć się pajęczyn, powyrywać chwasty, bo zapewne jakieś tam wyrosły i wiele innych... A tak właściwie to na kiedy planowana jest 'wycieczka' do tej świątyni? - zapytała. W prawdzie sprzątanie było rzeczą za którą nie przepadała, ale akurat w tej chwili miał dobry humor i chęć do pracy. Myślała też o zrobieniu dużego bukietu z białych oraz błękitnych kwiatów, ale ten pomysł postanowiła odłożyć na później. Poza tym - trwał odwilż! O takiej porze raczej nie znajdzie się kwiatów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Crystal dnia Pon 20:57, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:58, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kwiatów się nie znajdzie? Dałoby się coś wykombinować, z Akeli na pewno. Wilczyca machnęła ogonem. -Chwasty? Gdzieniegdzie...- no nie było pełno chwastów jak w na jakiejś polanie itp. -Sądzę, że wycieczka mogłaby się odbyć jeszcze dziś..- powiedziała lekko się zastanawiając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:02, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- No tak. Tylko kto ma te środki! - powtórzyła się po raz trzeci. wszyscy się emocjonowali, ale nikt nie kwapił się do pójścia po jakieś rzeczy, które ułatwią sprzątanie. Pomyślała, co ona sama ma. Chyba z dwie ścierki ze skóry sarny... Hymmm, echh, nic więcej nie było jej nigdy potrzebne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:08, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Dzisiaj? Czemu nie! A tak właściwie to ta świątynia daleko jest? Bo jeśli tak to lepiej będzie jak wyruszymy teraz. Szybciej tam trafimy i w ogóle... - powiedziała - Zaraz... nie możemy ta po prostu tam iść! Przecież świątynie są po to by składać dary naszym bogom, co nie? Więc z pustymi łapami nie wypada tam iść... - oznajmiła. Zaczęła zastanawiać się co takiego można by złożyć w darze. Nagle do głowy przyszła jej pewna myśl...
- Już wiem! Do mojego ekwipunku zalicza się niewielki świecący diament. Może to nie jest jakieś strasznie cenne, ale na dar się nadaje. Mogę go przynieść. Co o tym myślicie? - zapytała. Jej samej pomysł wydawał się całkiem niezły, ale wolała poznać zdanie innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:09, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Ja mogłabym skoczyć do legowiska po ścierki i szczotkę do zmiatania!- powiedziała po chwili myślenia. Wyleciało jej z głowy to co najważniejsze, czyli... to że ma coś u siebie w domu! A mówiąc szczotkę miała oczywiście na myśli takie coś ukradzione z ludzkich terenów, często nimi zamiatali, tak więc.. tak zwana "szczotka" mogłaby się przydać. -A co do twojego pomysłu, Crystal. Sądzę, że diament może być dobrym darem.-rzekła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Pon 21:11, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dorosły
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:10, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ja czegoś poszukam. - Powiedziała Talia.
Grabki zostawiła koło Karenaj. Już wiedziała, że tu są gdzieś dalej za laskiem ludzie. Pobiegła tam i po niejakiej godzinie przyniosła kilka przedmiotów. Małe rangi gościły gdzieniegdzie, lecz za małe, by były poważne. To wszystko zrabowała ze wsi. Była niedaleko, tuż za lasem. Przyniosła oto kilka nasion kwiatów, małą łopatkę, miotełkę z gałęzi i miotełkę do kurzu, szufelkę, a to wszystko przyniosła z worku, nie za dużym.. Jednak nie wiedziała, co to jest.
- Może być? - Zapytała zadyszana.
Miała nadzieję, że tak. Psy ją poganiały pół drogi, po czym jednak zrezygnowały. Udało jej się ucic i przyniosła te przedmioty. Miała nadzieję, że wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:11, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ymmm... A czy jako naczynia nie mogą posłużyć jakieś gałęzie, itd.? - Spytała... No bo przecież... To najnormalniejsze rzeczy jakimi mogą się posługiwać... Nawet nie muszą używać człowieczo podobnych czy jak to nazwać urządzeń... Można do czegoś nalać wodę, która zapewne także się przyda, tylko każdy zanim tam wyruszy musiałby coś załatwić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:14, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przygnała zmachana. Była niemal pewna, ze się spóźniła, ale miała nadzieję, że tak dużo jej nie ominęło. Odnalazła wzrokiem Alfę oraz Betę i pokłoniła się nim. Miałą wielką ochotę opowiedzieć komuś o tych terenach na polowanie, które odkryła, ale miast tego usiadła. Odnalazła również Akeli i skinęła jej łbem. Ogólnie, posłała uśmiechy do wszystkich członków Watahy, nawet do tego ponuraka.
Rozejrzała się dokładnie po otoczeniu. Widać odnaleziono jakąś świątynię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|