Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sergey
Dorosły
Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
/Wybaczcie, problem z przelogowaniem./
Karmel spojrzał na listę.
- I ostatnia osoba, czyli Szyszka. Wszyscy obecni już się zgłaszali, więc jej nie ma.
Schował kartkę, po czym wyciągnął plik kolejnych.
- Przygotowałem parę rzeczy, które koniecznie trzeba omówić. Na początek kwestia obronności Watahy - nasze tereny są niestrzeżone, otwarte dla niepowołanych gości. Spiżarnia pusta i niepilnowana. Sądzę, że wypadałoby coś z tym zrobić. Propozycje?
Oczywiście, sam miał ich masę, ale czekał na sugestie ze strony członków Watahy. Jak tak policzyła sobie userka... Jest ich więcej, niż razem Ognia i Nocy^^. Rośniemy w siłę... Co jest bardzo na łapę pewnemu kotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jocelyn
Dojrzewający
Dołączył: 03 Maj 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:43, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
Joce miała kilka pomysłów. Ale nie chciała ich za bardzo przedstawiać po tym jak wparowała między Bety na samym początku jej przybycia.
Zaczęła się wiercić i machać zaciekle ogonem. Spojrzała przesłodzonym wzrokiem na Karmelka i podniosła łapę w oczekiwaniu, aż będzie mogła się odezwać. Przerażał ją kot Bety. Jakiś jest dziwny i niebezpieczny.
Jako że Userkę boli głowa i ma brak weny, zakończy ten post potknięciem się Joce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sergey
Dorosły
Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:52, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
Karmel spojrzał na uniesioną łapę.
- Tak?
A więc są pomysły, jest inicjatywa. Trzeba to wszystko zgrać, a Wiatr stanie się najpotężniejszą Watahą w Krainie. Jak nigdy, co ciekawe.
Uśmiechnął się do dojrzewającej wilczycy. Następnie rozejrzał, szukając pozostałych zgłaszających się.
Nie dostrzegł nikogo. No cóż... Trzeba dać im czas, by się rozruszali. Jeszcze chwila i pomysły zaczną się sypać w ilościach zbyt wielkich, by je ogarnąć.
Horus zaś obserwował drugą Betę. Trzeba coś z nią zrobić, koniecznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arthas Merethil
Dorosły
Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:56, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
Arthas postanowił się wykazać a także zaproponować swoją rolę do funkcji wartownika. Podniósł grzecznie łapkę i rozpoczął swój monolog.
- Jeżeli można drogie bety, to z chęcią bym zaproponował pewną kwestię terenów granicznych. Trzeba konieczne wyznaczyć terytoria graniczne, które będą naszą podstawą, założyć obrzeża. Następnym krokiem byłaby modernizacja owych terenów a także przejęcie przez kogoś kontroli celnej. Z chęcią zgłosiłbym się na owe stanowisko, aby żaden nieproszony gość się nie przedostał. Kto wie czy inne watahy nie planują zamachu stanu? Oczywiście to tylko moje osobiste przypuszczenia. Mówiąc modernizację mam na myśli postawienie jakiś "wynalazków" które pomogą nam w kontrolowaniu sytuacji w dzień i nocy. Można też bardziej tradycyjnie, wybudować coś na podobieństwo muru i straży granicznej.
Cóż, dużo naukowych i inżynierskich słów. Taki już jest, ale jego intencje są jak najbardziej dobre. Z tego co wyczytał, ludzie właśnie tak kontrolują swoje granice. Czemu by nie przenieść tego ciekawego pomysłu tutaj?
- Pomysł ten stosują ludzie. Obrona swoich granic wychodzi im dosyć dobrze. Wyliczyłem wysokie prawdopodobieństwo sukcesu takiego przedsięwzięcia. Mogę jeszcze sporządzić dokładne mapy terenu waszej granicy.
Dodał jeszcze R727.
- Kontynuując. Metoda ta jest sprawdzona i skuteczna. Każdy kto chciałby wejść na naszą ziemię wypełniłby prosty dokument. Zawierał on będzie imię, watahę, cel wizyty oraz przedmioty niebezpieczne interesanta. Na podstawie tych informacji Straż graniczna wpuszczała by lub odsyłała z powrotem. Dowodem przejścia kontroli byłaby żółta kartka, zwana przez ludzi wizą. Oczywiście nasi obywatele nie musieliby uczestniczyć w tym procesie.
Nabrał powietrze gdyż miał jeszcze jeden mniej ważny pomysł.
- Kolejnym pomysłem, mniej ważnym jest powołanie SBW. SBW czyli Służba Bezpieczeństwa Wiatru. Organizacja mająca na celu bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrze. Zewnętrzne czyli głównie kontrwywiad i wyszkoleni szpiedzy. Bezpieczeństwo naszych władz jest rzeczą nadrzędną. To są takie moje dwa małe pomysły które są początkiem wielkiego Mocarstwa Wiatru. Dziękuje za uwagę, tyle miałem do przekazania.
Arthas miał dziś dużą wenę. Niech się wszyscy dowiedzą że przyjęcie technika/ inżyniera do watahy to był bardzo dobry pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Pon 21:39, 26 Maj 2014, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 4:26, 27 Maj 2014 Temat postu: |
|
Karmel słuchał i niewiele rozumiał. Na szczęście rozumiał Horus, który kiwając łebkiem nakazywał wyrażenie aprobaty dla pomysłu. Wszystkie pomysły wilków miłych dla kota są dobre.
Wilk więc czym prędzej również pokiwał łbem.
- To świetny pomysł. Poddaję go pod głosowanie. Kto jest za, łapy w górę! Nie ma wstrzymywania się od głosu.
Usiadł, wypatrując łap.
###
Na prawdę WIELKIE problemy z przelogowaniem, przepraszam...
Czarna wojowniczka uniosła łapę jako pierwsza. Oczywiście, że była za. Wataha potrzebowała ochrony. Niby najbardziej pokojowa, ale... O innych nie można tego powiedzieć. I te inne mogą chcieć zaatakować. Lepiej się zawczasu zabezpieczyć...
Zielony feniks natychmiast usiadł na jej uniesionej łapie. Wyglądało to dość dziwnie, ale cóż... Jej głos z pewnością nie zostanie przeoczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amiru
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:50, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
Pokręciła łbem. Nigdy nie była zwolenniczką tak wielkiej biurokracji, jaką - notabene - zamierzał wprowadzić Arthas. Poruszyła uchem. Nagle ją olśniło. Tenże dziwny, interesujący się inżynierią wilk był przyjacielem Keina. Doprawdy przypuszcza, że partner Ami mógłby przykładać łapę i spiskować przeciwko watasze? Watasze, do której ten dopiero dołączył?
- Przepraszam, jednak szanowny Arthas dopiero dołączył do watahy. Skąd więc pewność, że on nie jest szpiegiem? Interesuje mnie to, że po raptem kilku chwilach noszenia miana Wietrznego Wilka ma już tak sprecyzowane plany co do obrony granic. Obawiam się, że coś jest tutaj... Grubymi nićmi szyte. Skąd pewność, że nie pracuje dla watah, które - wedle jego przypuszczeń - spiskują przeciw nam? - pytała, spojrzenie swoje zawieszając na Karmelu. Od czasu do czasu przenosiła wzrok na inżyniera, niemniej jednak na ułamek sekundy - zatem może nie warto nawet o tym wspominać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arthas Merethil
Dorosły
Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:09, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
Arthas spojrzał na wilczycę, lekko się uśmiechnął. To raczej normalna reakcja na taką ambicję, postanowił nieco rozjaśnić sytuację zaistniałą.
- Szanowna Amiru, jeżeli cię to interesuje to wystarczyło zapytać. Gdy jeszcze należałem do szarej straży to bardzo często odwiedzałem inne watahy spoza krainy, w celach dyplomatycznych. Nie jeden raz byłem świadkiem wojen, incydentów i spisków. W każdej watasze brakowało pewnych czynników które by ją ochroniły w poszczególnych aspektach. Ludzie tego błędu nie popełniają gdyż ich życie to jedna wielka wojna i spisek. Te plany które tutaj wyjaśniłem to nic innego jak wykorzystanie czyjejś wiedzy w naszym wspólnym bezpieczeństwie. Mogę jedyne przysiąc iż nie jestem szpiegiem, ale domyślam się że na niewiele się to zda. Może mam sobie odciąć łapę albo coś? Nienawidzę szpiegów dlatego nie interesuję się tym tematem. Thats all
Popatrzył na Karmela, po czym wrócił do swoich spraw. Włączył małe okienko hologramowe i zaczął coś notować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Czw 15:10, 29 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amiru
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:17, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
- Masz rację, na niewiele się to zda. Z resztą, niepotrzebnie się odzywałam - powiedziała, wzruszywszy barkami.
- Mam tylko nadzieję, że nie zamierzasz wystawić Wietrznych, którzy - rzekomo broniąc granic - staną się łatwym celem oraz łupem dla innych watah. Osobiście Ci nie ufam, dlatego nie jestem skłonna przystać na Twoje propozycje. Ostatecznie nie do mnie należy decyzja - odparła niedbale, siadając nieco wygodniej. Napięcie powoli puszczało, stres odchodził w niepamięć, nawet złość do zadufanej betki zdawała się topnieć. Wyluzowała. Teraz już nie było dla niej katorgą siedzenie na obradzie. Podzielila się swoim zdaniem, a co inni sobie z nim zrobią - nie jej sprawa. Spiorunowała raz jeszcze Arthasa, uśmiechając połgębkiem. Oj, wkurzy się Kein, gdy dowie się, iż wcale nie ufa temu, którego zwał przyjacielem. Ba! Chciał, by i Ami spróbowała się z nim zaprzyjaźnić. Chyba szło raczej... słabo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arthas Merethil
Dorosły
Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:40, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
Arthas ostatni raz jeszcze się tu wtrąci, temat trochę stoi więc można go trochę rozruszać.
- Bardzo dobrze że się odezwałaś, znam teraz twoje zdanie i wiem że mam ci jakoś udowodnić moje cele i oddanie. Za towarzyszy swoich byłem gotowy życie oddać, za najlepszego przyjaciela nawet łapę oddałem na wyprawie. Wierzę że kiedyś przekonam ciebie, do mojej osoby.
Odpowiedział kolejnym uśmiechem. Całe życie mu nie ufano, szczególnie gdy był strażnikiem. Przywykł do takiego zachowania. W tej "rodzinie" nie chcał mieć jednak wrogów, dlatego postanowił wypowiedzieć jeszcze powyższe zdanie.
- Bardzo przepraszam za to małe zamieszanie, droga władzo.
Wrócił do kreślenia kolejnych planów, czegoś innego, mechanicznego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Czw 15:44, 29 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|