Wietrzne urwisko {Narada I}

Jaina

Wilczyca przyszła do tego 'Wietrznego Urwiska'. Spojrzała ukradkiem na to miejsce. - Odpowiednie.. - pomyślała i uniosła pysk ku niebu. Zawyła donośnie i dźwięcznie trzy razy. Wiatr mocniej zawiał w jej sierści.

Karenaj

Zjawiłam się jak cień, na wezwanie wilczycy. Jak zawsze wesoła. Jednak tym razem byłam równierz poważna. Przyjrzałam się uważnie waderze. Usiadła

Jaina

- Witaj. - powiedziała do przybyłej wilczycy. - Widziałaś jeszcze kogoś ze stada? - zapytała uważnie się jej przyglądając.

Karenaj

Nie raczej nie. Mało znam osoby z tej watahy-powiedziałam miło merdając ogonem

Jaina

- Oby Rex też przyszedł.. - pomyślała - Co oni sobie myślą? Jest tyle spraw do omówienia.. - powiedziała nerwowo grzebiąc łapą w podłożu.

Karenaj

Nie wiem ile wilków z naeszej watahy jeszcze zostało w tej krainie.-odpowiedziałam teraz trochę przygnębiona-czy w naszej watasze jest latający wilk?

Jaina

- Tak, podobno Punk nim była, ale ostatnio jej nie widziałam. Ostatnio nasze stado bardzo osłabło, co muszę przyznać z przykrością, ale dzięki sile woli i współpracy możemy je odbudować.. - powiedziała stanowczo. Wbiła wzrok w przepaść, na dnie której znajdowały się martwe zwłoki zwierząt - Dziękuję, że zjawiłaś się na naradzie, ale to jeszcze nie koniec. Musimy wytrwale czekać, aż reszta stada zawita w tym miejscu. - dodała siadając na zimnym jak lód, śniegu.

Star

Przybiegł, z daleka raz krótko dając znak, że się zbliża. Kiedy dotarł na miejsce wywiesił język i spojrzał.

- Tylko tyle nas?- zdziwił się. Myślał, że przybędzie jako ostatni.

Karenaj

Tylko tyle, jeśli jest ktoś jeszcze, lepiej żeby przyszedł

Jaina

Nie. - odpowiedziała łagodnym tonem, odwracając pysk w stronę wilka. - Trzeba zrobić listę wilków, które wiedzą, że są cześcią Wiatru. - rzekła wstając z podłoża. - A Ty jesteś? - jeszcze raz skierowała się w stronę Star'a, siknęła łbem zapominając o tym, że ona też się nie przedstawiła - Ja nazywam się Jaina, pochodzę z Ashenvale.

Star

Mnie znasz Jaino doskonale, a i jak znam Ciebie. Tylko... trochę się zmieniłem.
Zważywszy n to, kim byłem kiedyś ja mogę zrobić takową listę. Chodzi Ci o tych, którzy jeszcze przebywają w tej krainie, a którzy jeszcze nie stawili się na naszą obradę, tak?

Jaina

- Chodzi mi o taką listę.. Hm.. nazwijmy ją `Lista Aktywnych Wilków w Watadze Wiatru` . Wiesz, jak narazie to widzę tylko Was. - powiedziała ze smutkiem wpominając dawne czasy. Przyjrzała się ponownie basiorowi.

Rian

Przybiegłam-przepraszam za spóźnienie co mnie ominęło.Jestem Rian-powiedziałam siadając

Karenaj

Hej Rian, nie wiedziałam, że jesteś z wiatru-powiedziałam merdacjąc ogonem

Rian

Nie mówiłam Ci?-zapytałam zdziwiona, przekręcając łeb

Karenaj

Nie, jakoś się nie zdarzyło. Sporo się spóźniłaś,wiesz kto jeszcze nie przyszedł? -położyłam się i zerknęłam na Jainę

Jaina

- Witaj. - siknęła łbem do nowoprzybyłej wilczycy. - Bardzo wiele wilków jeszcze nie ma i prawdopodobnie nie wrócą.. - dodała wzdychając. Wiedziała jednak, że wzdychanie przynosi nieszczęście xdd.

Rian

Witaj,kim jesteś?-zapytałam spoglądając z uśmiechem na wilczycę. Dlaczego wezwałaś nas na obradę?-spytałam zdziwiona.

Jaina

- Jestem przywódczynią tegoż stada. Zwię się Jaina i pochodzę z Ashenvale. - odpowiedziała na pytanie Rian. - Spotkaliśmy się tutaj, aby uszeregować dane watahy i omówić pewne sprawy. - szybko dopowiedziała

Rian

Aha dzięki-powiedziałam do Jainy grzebiąc łapą w ziemi.