Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:50, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze, dobrze! Oby tak dalej! Spróbuj wyczuć prądy wiatru i... - powiedziała, urywając na chwilę. W końcu, w momencie gdy powiał ciemny, poziomy wiatr, niemalże zniknęła spod łap wadery, jednocześnie krzycząc:
- szybuj na tych ciepłych!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:35, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze - wysapała, zawzięcie machając skrzydłami. Nie poczuła, jak wiatr targał Karenaj i była święcie przekonana, że ta jest cały czas pod nią.
Pozwoliła wyczuć skórze na skrzydłach, skąd wieja ciepłe wiatry i jakoś intuicyjnie nastawiła na nie skrzydła. Niemal dosłownie "złapała wiatr w żagle". Teraz mogła zwolnić i pozwolić prądom wiatru nieść się.
Wznosiła się i opadała, wznosiła i opadała wraz z rytmem. W końcu postanowiła ruszyć dalej. Wyciągnęła pysk do przodu, łapy położyła przy sobie i poruszała latajcami tak, by przesuwać się do przodu. W końcu ładnie rozłożyła skrzydła, przechyliła się w prawa stronę i zawróciła do Karenaj.
- Patrz! Ja latam - wrzasnęła radośnie, wpadając w mocny, chłodny wiatr. Podmuch zawładnął nią i cisnął w miękką trawę. Na szczęście i tak leciała nisko. - Wilki spadają z nieba... chyba będzie padać - wymamrotała i rozłożyła się na trawie, dysząc i śmiejąc się jednocześnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:29, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca skrzywiła się lekko, widząc upadek wadery. Ałć!
Po chwili zniżyła lot i już była przy Siomhce <?>.
- I jak, podobało się? - spytała z ciekawością. Co prawda była przekonana, że usłyszy wiadomość twierdzącą, jednak pewna być nie mogła. Stała więc przed wilczycą, po swojemu machając ogonem, uradowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na Karenaj. jutro pewnie nie będzie mogła chodzić, ale...
- Tak, tak - powiedziała gorliwie, podnosząc się. Adrenalina wykonywała świetna robotę. - Tylko, powiedz mi jeszcze, jak unikać tych zdradliwych prądów? Co? No i jeszcze... - zamilkła, robiąc speszoną minę. Niczym uczennica liceum, nie mająca pojęcia o tym, czym jest kwas siarkowy. Lądowanie niby wydawało się i bardzo proste, ale jak przykłady pokazują, rzeczywistość jest okrutna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:54, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Prądów? No cóż... Właściwie, to nie da się ich uniknąć - powiedziała, zgodnie zresztą z prawdą. Wydawała się dość... obolała. Na dzisiaj koniec. Definitywnie.
- Nie możesz ich unikać, musisz sterować. Zimniejsze prądy nie wyniosą Cię w powietrze. Musisz mocniej uderzać skrzydłami, po prostu wyczuć to. Nie da się tego opisać. Może, może ktoś by umiał. Ja nie potrafię. - Zamknęła oczy. Na chwilę.
- Myślę, że na dzień dzisiejszy skończymy. Nie chcę, żebyś skończyła nie mogąc się podnieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:42, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Skinęła łbem. No cóż. I tak było świetnie.
- A jeszcze jedno pytanie... jak się ląduje - spytała szybko. też się zgadzała, że powinny zrobić przerwę. Jeśli Siom ma latać, powinna podchodzić do tego etapami. Wzbijanie się w powietrze ma już za sobą.
Spojrzała wyczekująco na Karenaj. Miała nadzieję, że o lądowaniu powie nieco więcej. Jak na razie, to był najsłabszy punkt Siomowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Jak się ląduje? Hymmm. - zamyśliła się przez chwilę. Siomha byłą... dociekliwa.
- Moim zdaniem najlepiej jest zwolnić i zacząć wolno kołować, kierunek określając lekkim odchyleniem wewnętrznego skrzydła. Oczywiście, można zatrzymać się niemalże w miejscu, jednak jest to wyższa szkoła jazdy, a przeciążenia na łapy i tak powstają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:30, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
Skinęła łbem po raz enty.
- No dobrze, Karenaj. Zapamiętam to. Jednak masz chyba rację. Co powiesz na to, żebyśmy spotkały się tu za... trzy dni*- spytała, podnosząc się z trawy. Chyba ta lekcja dała jej popalić. Chciała iść się komuś pochwalić tym, że latała. Jednak pokazy, że rzeczywiście potrafi latać pozostawi na później. Jak już będzie w formie.
*Co Ty na niedzielę czasu rzeczywistego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:36, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze. Za trzy dni, ale nie tu. Spotkajmy się na górze świątyni. Oczywiście, jeśli nie masz nic przeciwko. - uśmiechnęła się radośnie. Tak, od razu zrobi jej mały prezent. Heh. Uśmiechnęła się wesoło.
W nd? Okej. Godzinę jeszcze zgadamy ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:53, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
//O nie, ja muszę się kłaść spać, bo jutro wstaję do roboty na czwartą.//
Siomha również się uśmiechnęła, ale nie miała pojęcia o co chodzi. No cóż, dowie się za trzy dni.
- Może być. - nagle się zawahała. - Karenaj... - spytała cicho. - a... jak ma się latanie do ciąży? - wyrzuciła z siebie niemal z prędkością karabinu. Westchnęła. jeszcze nic nie było pewnego, ale wolała się spytać. Ufała tej wilczycy, jak nikomu na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:16, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
Już miała się odwracać, gdy usłyszała pytanie.
- Cóż, trudno powiedzieć... Przy pierwszej ciąży nie miałam z tym żadnych problemów, jednak za drugim razem, pod koniec wzbicie się w powietrze spowodowało u mnie omdlenie i przedwczesny poród. - Zamyśliła się na chwilę, kierując wzrok do góry.
- Myślę, że to jest bardzo różnie, zależne od wilczycy, jednak radziłabym uważać. - Zamknęła pyszczek, by po chwili milczenia zrobić cwaniacką minę i zapytać:
- A co? Jest coś o czym nie wiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:53, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Może, Karenaj. jeszcze nic nie jest pewne, ale może... na razie nic nikomu nie mów, ok? - uśmiechnęła się tajemniczo i westchnęła. - Nie chcę, żeby poszły jakieś plotki. Jednak szanse są ogromne.
Nie wytrzymała i uśmiechnęła się od ucha do ucha.
- No to na razie idę odpocząć. Do zobaczenia wkrótce, przy świątyni - rzuciła i ruszyła w stronę nowego legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:21, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Okej, trzymaj się! - powiedziała wilczyca i odwróciła się, by po chwili odejść. Szła powoli, nawet ziewnęła przeciągle, a mimo to jej biodra lekko się kołysały.
[z.t.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|