Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Gniazdo Taihena

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Gryfy / Granitowe Filary
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:35, 08 Sty 2014 Temat postu:

Zły dobór słów, Cleo. Bardzo zły dobór słów.
- Moment, KREW? - Mimowolnie napięła mięśnie, co najpewniej mogło zostać zauważonym przez Tai'a - o ile nadal obejmował ją skrzydłem. - Wy... wy oczekujecie ode mnie... wy chcecie... wy chcecie żebym ja, tak po prostu... tak po prostu zabijała niewinne wilki? - Spojrzała pierw na Taihena, później zaś na Cleo, utkwiwszy w niej wzrok na dłuższą chwilę. W jej głosie rozbrzmiewał strach i niedowierzanie. Jasne, żę chciała dla gryfów dobrze - w końcu to była jej nowa rodzina - ale wraz z całym swoi pokojowym nastawieniem nie potrafiła się pogodzić z faktem, że mają zaatakować terytoria psowatych. Nie znała historii krainy tak dobrze jak ta dwójka - ale dla niej taki rozlew krwi bł zupełnie zbędny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nataniel
Młode


Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:15, 08 Sty 2014 Temat postu:

Tai spiorunował Cleo wzrokiem. Czy ona naprawdę nie widzi różnicy między tym, co słyszy ona, a tym, co przeznaczone dla uszu Vivian?
- Hej, hej, hej... Spokojnie. Raz: jak już mówiłem, postaramy się być delikatni. Nikogo nie będziesz musiała zabijać. Spokojnie... Co do ataku zaś... Zdaje się Cleo, że to omówiliśmy. Mamy. Za. Mało. Gryfów. L-I-C-Z-E-B-N-O-Ś-Ć. Prawda, z Moonlightem nasze szanse znacząco by wzrosły. W końcu jest smokiem. Bardzo trudno jest pokonać smoka. Z drugiej strony jednak nie byłbym pewien, czy można na nim polegać...
No cóż... Potrzebują gryfów. Poza Krainą w większości one wyginęły. Skąd się biorą gryfy? Z jaj, oczywiście. A jaja...
Jak już mówiłam, potrzebują gryfów.

/Ajjj, pomyliłam konta. Wybaczcie mi./


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nataniel dnia Śro 17:17, 08 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleo
Dorosły


Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z daleka :P
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 0:09, 09 Sty 2014 Temat postu:

-Spokojnie ja rozumiem to co mówiłeś, ale to mówiłam gdyby trzeba było użyć to wtedy. Przepraszam- odrzekła zawstydzona. Spojrzała na swoje wyleniałe skrzydła izaczęła z nich usuwać stare piora z których wystawały świeże nowe. Uradowana oczyszczeniem spojrzała na gryfy. Cały dzień sterczeć bez jedzenia. Byla noc i zimny wiatr dmuchał im przypominając o swojej obecności. Powiedziała
-Jesteście głodni? Mogłabym upolować coś- odrzekła z uśmiechem do towarzyszy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cleo dnia Czw 18:13, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:43, 09 Sty 2014 Temat postu:

- N-nie, dzięki. Nie skorzyst-tam. - Pokręciła pomału głową, niemal anemicznie, jakby obawiając się, że przy każdym gwałtowniejszym ruchu skręci sobie kark. - Nie jestem głodna. Upolowałam... coś... po drodze. - Uśmiechnęła się lekko, niemal niewidocznie. Dudniło i szumiało jej w głowie: nadal nie wiedziała, czy się do planu przyłączyć, czy też raczej zrezygnować z choćby najmniejszego rozlewu krwi, którego za wszelką cenę chciała uniknąć. Przekręciła się na miejscu, poprawiając stanowczo za długie, gęsto opierzone skrzydła. - Ja... ja nie wiem. Na prawdę nie wiem. - Wykrztusiła w końcu, gmerając dziobem w pierzu na swojej klatce piersiowej (jak orły mogą, to gryfy chyba też, prawda?). Tego tematu chyba raczej nie uda jej się uniknąć, a nawet jeśli, to na pewno nie na długo - a przynajmniej wystarczająco długo, żeby mogła to przemyśleć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:01, 09 Sty 2014 Temat postu:

- Nie, dzięki. Niedawno byłem na polowaniu. Mam jeszcze górę królików w zapasie.
Gryf polujący na króliki... Nie skończyłoby się to tak, gdyby nie został postrzelony. Poza tym... W tym lesie i tak nie było nic lepszego. Dobre i tyle, że króli nałapał mnóstwo.
Mniejsza o króle.
Owszem, nadal obejmował ją skrzydłem. Teraz wykorzystał ten fakt, by na moment mocniej ją przytulić. Nie, żeby coś jej zrobić, po prostu, by zwrócić uwagę.
- Nie martw się... Nie musisz walczyć. Naprawdę, nie ma presji. - szepnął jej do ucha - Po prostu się zastanów. Czy gdybyśmy mieli dzieci, to chciałabyś, by wychowywały się tutaj, czy też wolałabyś zapewnić im przyjaźniejsze środowisko? Bez urwisk, za to z jakąś zielenią... Ze zwierzyną na każdym korku... Przyznasz, że to całkiem miła perspektywa, prawda?
Uśmiechnął się do niej. Gotów był zwolnić ją z walki, jeśli dzięki temu będzie szczęśliwsza. Kochał ją, cóż zrobić? A gryfów w końcu przybędzie. Jeden więcej lub mniej nie robi aż takiej różnicy... W razie czego Tai walczył będzie za pięciu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleo
Dorosły


Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z daleka :P
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:34, 10 Sty 2014 Temat postu:

Kiedy Taihen skoczył mówić ona zadała pytanie w tą mroźną noc.
-To co teraz robimy? - zadała nieco znudzonym tonem. Chciała jeść i spać , ponieważ nie spała całej nocy i nic przez dzień nie polowała.
Tak wiało chłodem że lekko zasłoniła się skrzydłami. Gdyby tu był Toboe to by ją okrył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:07, 11 Sty 2014 Temat postu:

Dzieci... to była całkiem miła perspektywa, przynajmniej dla Vivian, chociaż - powiedzmy sobie szczerze - nigdy o tym nie myślała. Mimo wszystko jednak, ponownie się uśmiechnęła, nie tyle co dziobem, co oczami, które błysnęły jak dwie gwiazdy.
- Właściwie to możesz mieć rację... - Wyciągnęła nieco wyżej głowę, coby również szepnąć Taihenowi "do ucha" - Ale jeśli się do tego przyłączę, to nie zabiję ani jednego wilka, niezależnie od wszystkiego. - Stwierdziła, już nieco głośniej, i ponownie opuściła łeb do normalnej pozycji. Wtedy coś rzuciło jej się w oczy - schyliła szyję i uważnie przypatrzyła się łapie Taihena (Tylko która to właściwie była...?). Westchnęła zdumiona i spojrzała na gryfa z troską. - Co się stało? - Zapytała zmartwiona, lustrując go wzrokiem.

/Jakież to nieskładne... ;-;
Już więcej grzeszyła nie będę. Chyba./


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:46, 11 Sty 2014 Temat postu:

Tai wzruszyłby skrzydłami, gdyby nie obejmował w tym momencie Vivian.
- Mnie nie pytaj. Już nie jestem przywódcą.
Uśmiechnął się ponownie.
- Nie musisz. - odparł cicho.
Uśmiech zszedł z jego dzioba, gdy zapytała o łapę. Prawą, zdaje się.
- Nic takiego. Drobna rana, polowałem.
'Drobna rana" bolała czasami, kula zaś wciąż tam siedziała, zatruwając gryfa ołowiem. Jednak wydawało się, że zaczyna się goić. Taihen w końcu zdecydował zostawić to tak, jak jest. Deficyt na Lekarzy i jego dotknął...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taihen dnia Nie 19:58, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:39, 01 Lut 2014 Temat postu:

/Na Cleo chyba nie ma co czekać./

Vivian przyjrzała się uważnie tej "drobnej ranie", mrużąc z konsternacją oczy. Nie wyglądała tak niewinnie, jak zapewne uznał Taihen. Każdego musiałoby zaboleć, nawet gryfa, kiedy ktoś strzeli mu w łapę. Bogu dzięki, że ona nie znała pochodzenia tej "drobnej rany", bo chyba dostałaby zawału na wieść o polowaniu na człowieka. I ogółem... człowiek? Ki czort?!
- Polowałeś... - powtórzyła niczym echo Vivan. Jeszcze sekundę przyglądała się nieszczęsnej kończynie Tai'a, potem jednak podniosła głowę i spojrzała na niego, nadal zatroskana. - Boli cię? - zapytała ostrożnie, poprawiając długie skrzydła na grzbiecie. Pewnie teraz już snuła domysły, co takiego też mogło się stać. I zapewne te domysły były całkowicie absurdalne i pozbawione sensu, ale co tam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vivian dnia Sob 13:39, 01 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:51, 01 Lut 2014 Temat postu:

/wpadła, napisała kilka postów, a teraz co? Znika na kolejne dwa lata?/

Tai pokręcił łbem.
- Wszystko w porządku.
Taa... Polowanie na człowieka. Bo i co zrobić, jeśli w okolicy nie ma nic więcej do jedzenia? Poza tym... Skąd wspaniały gryf mógł wiedzieć, jak niesamowicie paskudne jest to mięso?
Uśmiechnął się do Viv.
- Zostawmy łapę w spokoju... Może wybierzemy się gdzieś, we dwoje? Ja... Chciałbym z tobą porozmawiać. W cztery oczy.
Zamierzał poruszyć pewną kwestię, nad którą długo się ostatnio zastanawiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:04, 01 Lut 2014 Temat postu:

/Może wróci./

Vivian nadal nie do końca ufała słowom Taihena, ale w końcu odpuściła. Skoro nie chce nic powiedzieć, to i tak tego od niego nie wyciągnie. Nie była specjalnie dobrą negocjatorką, a naciskać też nie chciała, więc zostawiła ten temat na później.
- No niech ci będzie - westchnęła cicho, lekko zrezygnowana, ale mimo wszystko, jak to miała w swym zwyczaju, uśmiechnęła się nieznacznie, o ile przy posiadaniu dzioba jest to możliwe.
O tak. Vivian miała całą masę powodów, żeby się uśmiechać, chociaż często sama nie wiedziała jakich - ale to już tak z innej beczki.
Kiedy gryf odezwał się ponownie, białopióra (jakie fajne słowo!) zrobiła się nieco poważniejsza niż zazwyczaj, co do niej niezbyt pasowało. W końcu to mogło być coś ważnego, skoro Taihen chciał z nią porozmawiać osobiście. Odchrząknęła cicho, ponownie poprawiła skrzydła na grzbiecie i skinęła lekko dziobem.
- Więc chodźmy. Prowadź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:28, 01 Lut 2014 Temat postu:

A jak miałby z nią rozmawiać? Nie osobiście? Z własną partnerką?
- Spokojnie... - uśmiechnął się do niej.
Zdjął skrzydło z jej grzbietu, po czym rozłożył oba. Podjął przy tym mocne postanowienie, że będzie leciał najniżej i najwolniej, jak się da. Nie chciał męczyć swojej ukochanej.
Wybił się więc z półki i poleciał w kierunku gór, a konkretnie ku Orlej perci/prci. Ktoś wie, jak to się odmienia?

zt ->Orla Perć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:11, 01 Lut 2014 Temat postu:

A użytkowniczka wie, bo się spytała mamy. Perci - z resztą, tylko to słowo przyjmuje wszechwiedzący internetowy słownik języka polskiego, ale my nie o tym.
Vivian uśmiechnęła się lekko (coś za dużo ostatnio tych uśmiechów do postów ładuję, trzeba to zmienić) w kierunku Taihena. Z dość sporym ociąganiem rozłożyła skrzydła, do których nie zdążyła się jeszcze dość dobrze przyzwyczaić. Nadal były raczej wątłe, niespecjalnie wytrzymałe, więc białej z niemałym trudem przychodził lot. Na szczęście ich atutem był rozmiar - duże, rozłożyste, idealne do szybowania. No, gdyby jeszcze ona umiała szybować...
Vivian z dość sporym trudem wzbiła się w powietrze, pożegnawszy się uprzednio z Cleo, której posłała nieco przepraszające spojrzenie.
Poleciała za partnerem, starając się zachować równowagę. O tak, chwilowo nie miała w sobie nic z dumnych, majestatycznych gryfów, jakie wszyscy pamiętają. Wyglądała bardziej jak kura, która jakimś cudem trzyma się w powietrzu.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 7:38, 08 Mar 2014 Temat postu:

Elsa leciała i leciała... Miała już tego dość. Chciała się gdzieś zatrzymać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Sob 7:57, 08 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 7:55, 08 Mar 2014 Temat postu:

Elsa wylądowała na jednej że skał. O zgrozo! Było to gniazdo Dowódcy!
Znajdowała się tam również jakaś gryfica.
-Chyba jest tu prywatnie...- pomyślała Elsa. Zerwała się do lotu. Wszystko szło dobrze dopóki nie zahaczyła skrzydłem o jakiś ostry kant wyboistej skały. Podkuliła skrzydło. Mimowolnie krzyknęła z bólu. Nie zauważając, że już wzbili się w górę...
ZT


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Wto 16:13, 15 Kwi 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:59, 11 Maj 2014 Temat postu:

Tai przyleciał tu najszybciej, jak umiał. Owszem, starał się uniknąć trzęsienia jajami, ale pośpiech to zawsze pośpiech, nieprawdaż?
Wylądował jednak względnie miękko, od razu przy gnieździe. Położył w nim prowizoryczną torbę zawierającą jaja. Nie otwierał jej, by nie wytracić za szybko ciepła.
Był samcem, nie znał się za bardzo na wysiadywaniu. Zrobił więc tylko namiot ze skrzydeł, osłaniając jaja od wiatru, kryjąc przed wzrokiem krążącego w górze orła - współlokatora.
Czekał. Na Elsę, lub na wyklucie się młodych. W każdym razie czekał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:15, 11 Maj 2014 Temat postu:

Elsa obniżyła lot. Ślizgiem wylądowała przy Taihenie. Zaznaczam, że po drodze wytrzasnęła skądś koce. Troskliwie opatuliła nimi
-Tai, kiedy się wyklują potrzebne będzie mleko.- podała mu hubę i krzemień.- Rozpal ogień, tylko jak najdalej od miejsca w którym siedzę. Z bukłaku nalała wody do małego czajnika. Czekała na reakcję Taia. Bacznie obserwowała jaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:28, 11 Maj 2014 Temat postu:

Userka po raz trzeci tego dnia zrobiła facepalm'a.
Tai również się zdziwił. Uczennica Lekarza wygaduje takie niestworzone rzeczy?
- Gryfy są jajorodne. Nie piją mleka.
Od maleńkości pobierają przecie pokarm stały: przeżute i przetrawione mięso. Przyjmijmy jednak (jako, że wizja takiego posiłku nie brzmi apetycznie) że świeży, miękki i delikatny królik się nada. Że gryfy stoją nieco ponad ptactwem i mają odporniejszy układ pokarmowy. Kto jest za?
Wziął hubkę i krzesiwo, po czym poszedł na drugi koniec filaru. Tam rozpalił ognisko, choć nie wiedział za dobrze, po co. Czy nie sensowniej byłoby tuż obok młodych, by je ogrzać?
Ale to nie on tu jest samicą, nie będzie dyskutował. Co najwyżej zadba o nadzór merytoryczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julian
Młode


Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:30, 11 Maj 2014 Temat postu:

Oto koniec z ruchem. Wyczuł doskonale, że trzęsienia ustały, a on zaś znajdował się... gdzieś, gdzie nie było już ruchu. Znowu spokój. W pełni już wykształcone łapki (mogę chyba nieco przyspieszyć rozwój embrionu? Ciężko pisać samym żółtkiem xD) wyprostowały się, natrafiając na barierę skorupki. Co to, co to? A może tak spróbować to zniszczyć? W końcu niebawem się wykluje, miejsca coraz mniej. Jakaś dziwna siła dnia pewnego nakaże mu się wydostać, ruszyć w poszukiwaniu miejsca. Na zimny, nieprzyjazny, olbrzymi świat, który zapewne nie zawsze łaskawym jest dla stworzeń mitycznych. Niebawem. Na razie tylko stukał delikatnie w skorupkę raz za razem, poznając jej kształt, konsystencję czy też może mały urywek budowy. Pewnie kwestią kilku postów będzie wydziobanie sobie dziurki, chyba, że ojciec życzy sobie inaczej - niemniej Julek i userka doczekać się nie mogą szoku, który na pewno będzie towarzyszył wydostawaniu się ze skorupki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:38, 11 Maj 2014 Temat postu:

A niechaj dziobie, niech rośnie jak najszybciej. Oby tylko rodzeństwo nadążyło. Dziwnie by wyszło, gdyby Julek już śmigał po gnieździe, a jego siostry tkwiły w fazie żółtka.
Tai zaś rozpalał ognisko. Szło mu to dość opornie z tego prostego powodu, że nie miał zbyt wiele drewna, a wyrwane chwasty zwykł rzucać w przepaść. Pozostawały jedynie świeże rośliny i zeschnięta zeszłoroczna trawa. Ta, jak przekonała się userka, nie pali się wcale tak dobrze, jak możnaby się spodziewać.
Płomyczek więc był raczej mizerny, wciąż wymagający podsycania, ale jakiś tam był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Gryfy / Granitowe Filary Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin