Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:41, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Jezu!! Sorry. Mam migrenę...:'(
-Daleko, bo... Bo....gryfy są łatwopalne - krzyknęła, by usprawiedliwić decyzję.
Usłyszała jakby ciche stukanie. Poprawiła kocyk.
-Mały niecierpliwcu, już niedługo..- powiedziała z czułością. Ciekawe kim zostanie maleć... Prawdopodobne.... Tai ma szczególne szczęście... Szkoda, że jego partnerka... Nieważne. Elsa pilnowała,jaj. Nie mogła się rozpraszać...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Nie 18:46, 11 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mirella
Młode
Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:46, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Och, nie zostaną w tyle. Nie tak bardzo. Przynajmniej nie Mirellka, która na razie nie należała do super cierpliwych embrionów. Oto i ona zaczęła stukać lekko dzióbkiem w skorupkę, jakby chcąc dać znać o swojej obecności. "Jestem" - przemknęło jej przez umysł. Myśl wydawała się być niedokończoną, ba, sprawiała wrażenie ledwo zaczętej - jednak czego więcej spodziewać się po młodym stworzonku, które nie wie nawet, gdzie ani kim jest. Pewnie nawet nie pomyślała dosłownie "jestem", bo w końcu nie znała słów. Miała świadomość, że istnieje, tak chyba brzmi bardziej z sensem czy poprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julian
Młode
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:50, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Stuk, stuk. Julian nie mógł pozwolić, aby świat - którego jeszcze nie znał, niemniej nie dbajmy aż tak o szczegóły, w końcu przeczuwał, że poza jajkiem jest coś jeszcze - zapomniał o jego obecności. Skryty przed wzrokiem, nie pozwoli, aby i słuch na jego istnienie był obojętnym. Może niewidoczny, może ledwo wyczuwalny, może stosunkowo niewielki, niemniej... ISTNIAŁ. Był równie prawdziwy, jak skorupka, w którą stukał dziobkiem i łapkami, może nawet i skrzydełkami od przeciwnej strony. Wydostanie się. Zobaczy, co jest 'poza'. Pozna 'poza'. Będzie dobrze. Musi być dobrze. Stłumione odgłosy, które docierały doń zza skorupki, intrygowały i zmuszały do nieco mocniejszego uderzania o skorupkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:52, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Kolejny stukot. Z obu jaj.
-Chcecie wyjść?- spytała ze śmiechem El. Pisklaki są ciekawe świata... Ech. Młodość... Tai będzie miał skrzydła pełne roboty...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Nie 18:54, 11 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:52, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Zostawił w końcu ogień w spokoju, nie chcąc przegapić momentu wykluwania się piskląt.
Ogień zgasł, jak łatwo się domyślić.
Tai zaś usiadł tuż obok jaj, słuchając cichego postukiwania. Już niedługo...
Jest tatą. Na razie nie było tak trudno, ale domyślał się, że schody zaczną się dopiero po wykluciu, gdy młode podrosną i zaczną mieć (boże, uchowaj!) własne zdanie na każdy temat (oczywiście lepsze od zdania ich ojca).
Na razie jednak nie ma co myśleć o przyszłości, trzeba najpierw docenić odbywający się na jego oczach cud.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:57, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
-Gratulacje, masz zdrową dwójkę. Czekamy na trzecie.- powiedziała Elsa do Taia. Jakże mu zazdrościła! Ciekawe, czy jej rodzice też jej tak oczekiwali... Elsa uśmiechnęła się do towarzysza. Musiał być szczególnie zadowolony i dumny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julian
Młode
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:00, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Zniecierpliwiony nieznacznie samczyk uderzył nieco mocniej orlim, zakrzywionym nieco dziobkiem w skorupkę, co zaowocowało uczynieniem niedużej dziurki. U kur ostatni okres inkubacji jaja (klucie właśnie) trwa około 2, 3 dni. Google tak mówią. Zaczyna się w momencie uczynienia sobie niedużej dziurki. Można uznać, że ten etap Julian ma za sobą. Nieduży dzióbek zatrzymał się na chwilkę w otworze, by zaraz zniknąć z powrotem w jaju. Powietrze. Zupełnie inne, niż te wewnątrz. W komorze, znajdującej się w dolnej części jaja. Inne. Świeże. Inne. Ruszające się w formie różnych wiewów. Na moment zastygł wewnątrz, jakby nieco oszołomiony nową sytuacją. Udało się? Przebił tę barierę? Czyżby niebawem miał szansę poznania... tego, co poza?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julian dnia Nie 19:03, 11 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:05, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Elsa podskoczyła.
-Tai, dziurka! - krzyknęła. Ponownie poprawiła kocyki. Małym musi być ciepło. Widziała dzióbek, który po chwili zniknął w,jaju. Nie mogła przestać się uśmiechać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:06, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Zdrowość można określić na podstawie pukania? Więc, dajmy na to, jakby któreś miało przeziębienie, to by nie zapukało? A zdrowe zapuka nawet, jeśli śpi?
Ech... Za dużo analiz się naczytałam, czepiam się słówek i nadmiernie poszukuję logiki. Wybaczcie.
Tai nie rzekł nic, patrzył tylko i słuchał. Uszami, które ma schowane pod czapką, której w rzeczywistości nie posiada, jak kiedyś stwierdziła Dominicowa. Stwierdzenie to, przez sama swą absurdalność wryło mi się w pamięć.
Dopiero, gdy z nieco głośniejszym zapewne stuknięciem na świat wydostał się czubek dziobka, poruszył się, nieco zbliżając. Przez malutką dziurkę usiłował zajrzeć do ciemnego wnętrza jaja. Nie wychodziło mu to raczej.
Uśmiechnął się do jaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:11, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Elsa roześmiała się głośno.
-Cierpliwośc- powiedziała Taihenowi. Ach... Wspaniałe. Cud dokonuje się na jej oczach. Nie mogła powstrzymać łez wzruszenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:22, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Cierpliwość... Czeka już od dawna! O cierpliwości pouczać go będzie gryfka młodsza od niego o kilka lat? Chyba są jakieś granice, nie?
Teraz jednak nie przejął się zbytnio, wciąż zezując do wnętrza jaja. Chciał jak najszybciej zobaczyć swoje dzieci, sprawdzić, samiec, czy samica, nazwać jakoś... Najważniejsze jednak było ich zobaczenie. Na własne, złote oczy.
- A pozostałe?
Jedno z jaj wcale nie dało znaku życia. Martwiło go to.
Poniekąd, pasuje to nawet do charakterów. Wyalienowana i spokojna An zachowywała się spokojnie i nieruchomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julian
Młode
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:22, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Telefon. Niestety.
Oj tam, oj tam. Gdyby było zbyt słabe, na pewno by nie przebiło skorupki. Nie stukaloby, gdyby nie było dobrze ogrzewane i nie wytworzylby sié poprawny zarodek. Miałam papuzki jako dziecko. Papugi miały cztery jajka. Nikt nie zastukal... Nie były należycie wysiadywane. Poza tym chyba zapalenie płuc nie wchodzi w grę. Chyba ciężko o nie u kogoś, kto jeszcze sié nie narodził.
By dać szansę pozostałym młodym uznajmy, że poza dziurka na razie nie pojawily sié nowe pęknięcia. Trwał tam, nadal nieco zaskoczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:25, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
-Wyjdą w swoim czasie...- stwierdziła Elsa. Mają czas, nikt ich nie goni.... No, ale cóż na miejscu Taia też tak by się zachowywała... Łatwo pouczać innych. Elsa skarciła się za to w duchu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:33, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
Gryf zaglądał w dalszym ciągu. Był ciekaw, co w tym jaju siedzi, czy samiczka, czy samczyk okazało się silniejsze od rodzeństwa, bardziej energiczne oraz ciekawskie.
Zastukał lekko w jajo. Nie dość mocno, by w jakikolwiek sposób uszkodzić krucha skorupkę, a jeno dźwięk wydać. Czemu? Odpowiedź jest prosta. Był ciekawy, czy istotka wewnątrz jaja odpuka.
Więc zasadniczo nic się nie zmieniło. Tai gapi się w dziurkę. Dziurka się nie poszerza. Pozostałe jaja milczą, a Elsa poucza. Skoro nic się nie zmieniło, a "jest już po dwudziestej, jutro masz szkołę" pozwolę sobie się zmyć. Idę spać. Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirella
Młode
Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:56, 12 Maj 2014 Temat postu: |
|
Jajko odstukało. Owszem. Tylko nie to, które powinno było. Przypadek zadecydował o tym, że po krótkiej chwili od gestu Taihena jedna z jego pociech uderzyła dziobkiem o skorupkę. Zapewne i Mirella niebawem wydziobie sobie jedynie słuszną drogę ucieczki. W sumie nigdzie jej się nie spieszyło, nie wiedziała, co na nią czeka ani tym bardziej, czy w ogóle warto opuszczać ciepłe, przyjazne i bezpieczne schronienie. Jednak... zaczynało jej się nudzić, siedzenie w jednym miejscu nawet dla niej jest męczące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:48, 12 Maj 2014 Temat postu: |
|
Elsa cierpliwie czekała. Poprawiła kocyki i ponownie usiadła. Ogień zgasł, poczuła sie nieco pewniejsza. Uśmiechnęła się do Taihena, do jajek...
-Przepraszam, że cię pouczałam-powiedziała.
Tak, było jej głupio. On był starszy, mądrzejszy,bardziej doświadczony... A ona? No cóż... szkoda gadać. Przyjrzała się jajkom... Ona kiedyś też była taka mała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anaela
Młode
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:40, 12 Maj 2014 Temat postu: |
|
No dobrze, Anaela jeszcze pokaże, co może z siebie dać, ot co. Jeszcze coś z niej będzie, przecież nie umrze, nie ma mowy, o, za dużo jej wtedy umknie. A to się już nie raz komuś udało odkryć, że na świat warto popatrzeć chociaż kilka chwilek. Może to maleństwo, które dotąd wykazywało się biernością, poczuło zew wolności, bo z siłami, jakie - kto wie, niewykluczone - zaoszczędziła przez czas swego milczenia, postukało w skorupkę, ponadto wykonując co rusz jakieś tam drgnięcie. Ona żyje, proszę państwa. Stuk. Życie. Stuk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 4:59, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
Na słowa Elsy machnął tylko łapą, że nieważne, że nie ma problemu.
Całkowicie pochłonięty był jajami. W końcu... To jedyna taka chwila w całym życiu, prawda?
Jajo, do którego zapukał jako jedyne nie odpowiedziało. A przecież siedziało tam najaktywniejsze jak dotąd gryfiątko! No cóż... Może się przestraszyło? Albo zwyczajnie nie chce odpowiadać?
Może któreś z pozostałych odpowie?
Popukał w jedno z całych jaj, to, które, choć o tym nie wiedział, zawierało Anaelę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anaela
Młode
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:03, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
Cóż, efekt, można powiedzieć, był kompletnie z przeciwnego bieguna, niżby się chciało. Chyba że się nie chciało, wtedy cofamy te słowa. Istotka bowiem w jajku zachowała się pozornie w ten sposób, jakoby padł na nią blady strach, i wszelkie próby komunikacji alfabetem morse'a z jej strony zostały zażegnane. Słowem - cisza na morzu, jajko śpi. Nie bójmy się jednak, pod tajemniczym białkiem wciąż toczyły się niezmożone wysiłki młodego ducha, które nie tylko nie słabły, wręcz przeciwnie. Wszak rozwijała skrzydła, metaforycznie, w przyszłości zasie dosłownie to uczyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julian
Młode
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:20, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
Puk, puk. Pozostałe młode aktywne, można wrócić do Julka. Nie odpukał. Nie wiedział, że tego można było od niego oczekiwać. Nie znał jeszcze systemów kierujących światem, toteż i prosty schemat 'akcja - reakcja' nie był zbyt bliski jego sercu. Za to instynkt samozachowawczy kierował jego zachowaniami, dlatego więc zamarł w bezruchu w oczekiwaniu, iż potencjalne niebezpieczeństwo odejdzie. Gdy jednak gryf skupił się na pozostałych jajkach Julian nabrał nieco odwagi, zaś na skorupce pojawiło się kolejne, niezbyt na razie jeszcze rozległe, pęknięcie. Kroczek po kroczku, dzielnie do przodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|