Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akki Ihme
Dorosły
Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:26, 26 Maj 2012 Temat postu: Akki Ihme |
|
Imię: Akki Ihme.
Wiek: 5 lat.
Proponowana ranga: Brak.
Ranga: Dorosły.
Historia: Historia tego młodego wilka nie jest wyciskaczem łez, ale też nie podnosi specjalnie na duchu. Na próżno szukać tu opowieści o morzu krwi, ingerencji ciemnych mocy, czy trawiących dziesiątki niewinnych istnień wilczych wojnach.
Zatem jak się zaczęło?
"Spokojna rodzina, spokojna Wataha, spokojna kraina. Miejsce jawiące się jako wszechobecny ład i porządek, utopijny sen niepoprawnych marzycieli. Ogromny, usiany kaskadą wód i licznymi jeziorami teren, zamieszkały przez jeden tylko klan. Klan potężny i olbrzymi, o sięgającej setek lat szlachetnej historii. To właśnie tu przyszedłem na świat. Razem z trzema siostrami i jednym braciszkiem wydałem z gardła pierwszy krzyk w zimny, grudniowy wieczór. Od samego początku jasne było, że zarówno urodę, jak i charakter odziedziczyłem po matce - waderze drobnej, delikatnej niby porcelanowa lalka, urodziwej, o miłym i spokojnym usposobieniu. Nieco nieśmiałej, niepewnej, ale o wielkim sercu. Spokojny charakter rodzinnej watahy pozwolił mi wychować się w łagodnej atmosferze, w ciepłych ramionach kochających rodziców. Lecz samotnie. Choć należałem do tego świata całym sobą, tak naprawdę nigdy nie poczułem się częścią tej wielkiej społeczności. Coś nieustannie sprawiało, że czułem się samotny w wilczym tłumie. Nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka z samcami w podobnym wieku, może było to spowodowane silnym pociągiem do własnej płci, który tkwił we mnie od zawsze i którego nawet jako szczenię nie próbowałem w sobie tłumić? Cóż, w okresie dorastania niełatwo jest się różnić, choćby odrobinę. i Wcale nie łatwo być wtedy zniewieściałym pedałkiem, którego wszyscy mylą z wilczycą - zapewne tobie też się to zdarzy. Być może to stawało się niewidzialną barierą, która oddzielała mnie od całkiem przyjaznych przecież kolegów. Dużo więcej czasu spędzałem z młodymi wilczycami, o tak, z samicami dużo lepiej potrafiłem się dogadać, lecz... również i z nimi nigdy nie odnalazłem wspólnego języka, jako kolejną barierę znajdując różniącą nas, choć moim zdaniem mało istotną płeć. Zawsze sam.
Jako dorastający wilczek uczyłem się pilnie, chcąc nie zawieść kochających rodziców. Nigdy nie byłem leniwy, mimo to przez długi czas na spokojnych terenach watahy nie przyszło mi zmierzyć się z prawdziwie niebezpieczną sytuacją. Do czasu. W końcu żadna sielanka nie może trwać wiecznie, prawda?
Nasz idylliczny świat zawalił się w okresie letniej suszy, gdy poziom wód spadł, a roślinność zmarniała. Wtedy, pewnej upalnej nocy przyszła tragedia w postaci błyskawicznie rozprzestrzeniających się płomieni, które trawiły wszystko, co zdołały pochwycić ich parzące języki. Pożar trafił na wilcze grono, które przyzwyczajone do wilgotnych terenów nie umiało dobrze panować nad tym niszczycielskim żywiołem. W ciągu zaledwie kilku godzin wielki ogień pochłonął ponad połowę watahy, w tym też moich rodziców. Tak bardzo się staraliśmy, tak walczyliśmy wszyscy o uratowanie naszego pięknego, spokojnego świata... nie udało się. Tej samej nocy, kiedy słoneczne promienie dopiero zaczynały łagodnie muskać ziemię swym ciepłem, wataha podjęła decyzję o ucieczce. Ogromna potęga naszego klanu została złamana przez bezlitosny ogień, pozostała nas jedynie garstka, w tym wielu ciężko poparzonych. Rozsądek kazał pozostać mi z moją silnie przerzedzoną grupą i wziąć udział w znalezieniu nowego terytorium, lecz prawie wszyscy moi bliscy zginęli. Zawsze było ich niewielu, wtedy pozostał jedynie brat, z którym nie łączyła mnie żadna zażyłość. Szybko podjąłem decyzję. Odszedłem, by znaleźć swoje własne miejsce na świecie. By uciec przed samotnością."
Tak pokrótce przeanalizowawszy swój żywot, Akki Ihme odetchnął głęboko i wkroczył do nowej, nieznanej mu jeszcze krainy. Może tu odnajdzie upragnione szczęście?
Charakter: Nie ma w nim zbyt wiele z typowego samca - Akki Ihme to łagodne stworzenie, miękkie w swym zachowaniu i charakterze, nierzadko chimeryczne. Wrażliwość, współczucie, altruizm, uczuciowość - paradoksalnie właśnie te cechy czynią go psychicznie silnym, pełnym oddania przyjaciołom, upartym i wytrwałym. Bo wytrwałości nie można mu odmówić. A przyjaciół? Cóż... Cechuje go przyjazne nastawienie do świata, optymizm, lecz jest niezwykle nieufny i skryty. Polega jedynie na samym sobie i nie potrafi, albo po prostu nie chce w szybkim tempie zbliżać się emocjonalnie do wilków. Swobodnie i przyjaźnie rozmawia z innymi, lecz zwykle nie opowiada o sobie i jest dość małomówny. Introwertyk.
Ekwipunek: Niczego nie dzierży w swych łapach.
Coś więcej: -
Atrybut: Zręczność.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akki Ihme dnia Sob 20:39, 26 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:36, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
Brak jednego pola w karcie, uzupełnij a będzie akcept. c:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akki Ihme
Dorosły
Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:40, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
Doklikane :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:10, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
A więc, akcept.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|