Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kanna-tare
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:47, 30 Sie 2012 Temat postu: KP Kann |
|
Imię:
Kanna-tare to imię nie znaczy nic więcej niż słowa : "Lustrzane-odbicie" w zapomnianym przez świat języku ...
Wiek:
Dla niej to i tak bez znaczenia ... 4 lata.
Proponowana ranga:
W przyszłości ... ? Jej młody jeszcze umysł nie sięga tak daleko w przyszłość ... Na razie brak.
Ranga:
Na razie najzwyczajniejsza, określająca jej wiek - Dorosły
Historia:
- Dziś jest wielki dzień! - Słyszeć się dało głosy dorosłego basiora - samca alfy który przemawiał do swego wiernego stada.
- Bo to dziś bowiem na świat przyjdzie mój potomek i wasz przyszły władca! - Wilki wiwatowały, jednak wszystko ucichło gdy z groty za, wilkiem poczęły dochodzić do ich uszu przenikliwe piski zwiastujące narodzenie przyczyny całego tego zamieszania ... Z jaskini wyłonił się jeszcze jeden wilk. Wszyscy patrzyli na niego w milczeniu i czekali.
- Młode jest zdrowe. - powiedziała, a tłum radośnie śpiewał i tańczył. Świeżo upieczony ojciec nie mógł w to uwierzyć. Lekarz jednak nie był szczęśliwy ... Próbował zatrzymać basiora, ale się nie udało, wszedł do jamy, a tam młoda wilczyca pielęgnowała małą, włochatą kuleczkę. Przeraziła się gdy ujrzała partnera, a on zdziwiony jej reakcją podszedł i zobaczył maleństwo ...
- Samica ?!- Krzyknął, jego głos niósł się echem po całej okolicy, a wilki przestały się cieszyć.
- Przecież to twoje dziecko ... co z tego, że to samica ?- Mówiła matka broniąc swego maleństwa.
- An czy ty siebie słyszysz ? Skarbie samica nie może odziedziczyć po mnie władzy to musi być samiec ! - Krzyknął i podenerwowany zaczął krążyć po grocie.
- To co chcesz z nią zrobić ?- Zapytała smutno wadera.
- Nic ... Wychowamy ją ... - Tak, tyle, że łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Po kilku miesiącach samiczka biegała wesoło, wszędzie było jej pełno do czasu ...
Pół roku później ...
- Gorsh! - Dało się słyszeć dobrze nam znany głos samca alfy. W trymiga podbiegła do niego biała jak śnieg samiczka.
- Jesteśmy na zakazanym terytorium i nie powinnaś się oddalać, ani dotykać czegokolwiek ... Rozumiesz ? - Powiedział ojciec, a mała słuchała jego słów uważnie i pokiwała łebkiem. Samiec głośno westchnął i spojrzał na swoją ukochaną, ta przytuliła go.
- Dobrze wiesz, że nie mogliśmy tam zostać, a do stada południowego jest jeszcze kawał drogi i to jest jedyna droga. - Mruknęła i polizała samca w policzek uśmiechając się. W tym samym momencie cisze przerwał straszny krzyk.
- Gorsh! - Rodzice natychmiast podnieśli się na równe łapy i pobiegli w stronę ów hałasu. Zza drzewami znaleźli swą pociechę w małym stawiku który jakoś dziwnie się świecił, niczym jakiś neon. Wspólnymi siłami wydostali córkę z zbiornika wodnego i dopiero teraz dostrzegli zmiany jakie oczko wodne wywarło na samicy. Jej śnieżnobiała grzywka była teraz czarno- różowa i świeciła się tak samo jak magiczny staw, jej pazurki stały się żółto- niebieskie, a oczy złote. Na początku sądzili iż to nic takiego jednak, upływały kolejne miesiące, a ona zmieniała się coraz bardziej, w końcu inne wilki zaczęły nazywać ją Kanne-tare, czyli "Lustrzane Odbicie" ponieważ czasami zachowywała się jakby w jednym ciele żyły dwie osoby, które jednak nie były do siebie podobne w nawet jednym calu. Do tego nowa osobowość Gorsh zaczęła przeważać, bo stała się bardziej obojętna i wredna ... W końcu narobiła tylu kłopotów iż rodzice zmuszeni byli przegonić córkę, a ta nie mając gdzie się podziać poczęła wędrować, a jej gorsza natura ustępowała miejsca Gorsh - prawdziwej, spokojnej i sympatycznej samicy. Właśnie w takim stanie znalazła się tu, aczkolwiek zapomniała jak ma na imię dlatego przedstawiła się jako Kanne-tare.
Charakter:
Ta istotka jest otwarta na nowe znajomości, a jednocześnie zamknięta w sobie, zależy co się dzieje i z kim spędza czas. Gotowa jest rzucić się za przyjaciółmi w ogień którego tak panicznie się boi, by ich uratować lub po prostu dobić. Ona sama jest wesoła i radosna, ale czasami ponura bez chęci do życia ...
Ekwipunek:
50 kości ...
Coś więcej:
Atrybut:
Wytrzymałość
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kanna-tare dnia Czw 19:44, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:15, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
Dorosły jest po osiągnięciu 4 lat, nie trzech + pozjadane przecinki w historii. Popraw, będzie akcept.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna-tare
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:44, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
Poprawione c: Mam taką nadzieję iż jest dobrze ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:49, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
Łokej, akcept.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|