Jinxx

Jinxx

Imię:
Ach, tak. Jego imię chyba nigdy nie było rzeczą stałą. Przy narodzinach nie otrzymał żadnego miana, był jedynie bezimienną kupką bezwartościowego futra. Tak czy inaczej, z biegiem czasu otrzymał nazwę "The Mystic". Był to jednak tylko przydomek, który musiał zastąpić mu imię na potrzeby stada, w którym obecnie przebywał. Z biegiem czasu pozbył się okrytego wspomnieniami miana i przybrał imię Jinxx.
Rasa:
A na kogóż ta pokryta długim, lśniącym futrem istota wygląda? Urodził się wilkiem i nim zostanie do końca swych dni.
Wiek:
Stąpa po tym świecie od czterech lat.
Ranga:
Kimże mógłby być? A może... kimże chciałby być? Nie zastanawia się nad tym, stanowisko jest dla niego nieważne. Zdecydowanie woli wyróżniać się czynem, niż przypisaną mu wysoką posadą.
Historia:
Mimo, iż trzy lata i pół roku może wydawać się krótkim okresem, Jinxx przeżył w tym czasie aż nazbyt wiele. Gdy przychodzi jednak moment na opowiadanie swojej historii, zdaje sobie sprawę, że nie ma czym się chwalić. Gdy jednak jest taka potrzeba, uchyla rąbka tajemnicy i z niechęcią opowiada o swych wczesnych latach.
Urodził się on w całkiem wyróżniającym się stadzie. Był synem i jedynym potomkiem pary Alpha, co jednak nie dawało mu żadnych przywilejów. Musiał być traktowany tak jak cała reszta nic nie wiedzących o życiu, zaślinionych, ledwo stojących o własnych siłach szczeniąt. Z czasem, gdy potrafił już poprawnie chodzić, został uświadomiony, że jest żywą istotą i nauczył się, że wiotkie ciałko maleńkiego szczenięcia nie jest odporne na zacięcia i tym podobne i po prostu zrozumiał, że nie jest niezniszczalny i nietykalny, rozpoczął naukę walki. Niestety, po części wbrew własnej woli. Wataha, do której należał, miała w zwyczaju walkę z pozostałymi, które się nawiną. Wiecznie toczono boje z innymi sforami, a wszystko po to, by udowodnić, że jest się najlepszym. Gdy dowiedziano się o istnieniu innego stada, zaraz przystępowano do walki. Wkrótce również i Jinxx wraz z przyjaciółmi, których poznał podczas treningów, musiał wziąć udział w walce. Następnie w kolejnej, kolejnej i kolejnej. Z biegiem czasu wydawało się, że walki nie miały końca, a członkowie watahy odnosili coraz to poważniejsze rany, nie tylko te widoczne na skórze. Mimo to, nie ustawali w wojnach. Liczyło się dla nich to, co mówili inni. Nie mogli pozwolić na zbrukanie swojego dobrego zdania. Jinxx nie chciał do końca swego życia brać udziału w tych bitwach. Miał dosyć wykorzystywania swojej osoby od najmłodszych lat, a i nie mógł znieść faktu, że jego przyjaciele musieli narażać swoje życia w imię chęci sławy. W końcu cała grupa odeszła, bez najmniejszego poinformowania. Wiedzieli jednak, że nie mogą iść gdziekolwiek całą grupą, bowiem od razu zostaliby znalezieni. Dlatego też wszyscy rozeszli się w inne strony, poszukując nowego miejsca zamieszkania, wolności od obowiązków i władzy.
Charakter:
Całkowicie zależny od sytuacji. Raz jest zupełnie niechętny do jakiejkolwiek interakcji z innymi osobnikami, a raz ciągnie go do każdej napotkanej na drodze istoty. Ma jednak jedną wadę, którą jest straszenie słabszych od siebie. Gdy widzi jakąś zagubioną osóbkę, od razu podchodzi do niej, udając chętnego do skosztowania jej krwi, krąży i zastrasza. Mimo wszystko, jego wybryki zazwyczaj kończą się na słownych zaczepkach. Nieczęsto rzuca się na innych. Po prostu lubi straszyć i zdarza mu się to całkiem często. Bywa bardzo oschły lecz kiedy się go trochę lepiej pozna, można uznać, że jest z niego całkiem normalny wilk. Ma swoje typowe cechy, ale da radę się z nim zaznajomić. Dla płci przeciwnej jest zazwyczaj miły, aczkolwiek gdy trafi się ktoś wredny, nie obawia się odpowiedzieć tym samym. Czasami też lubi się droczyć z wilczycami, gdy stwierdzi, że akurat tą trzeba poirytować i postraszyć. Gdy dobrze kogoś pozna i polubi, można być pewnym, że będzie z niego dobry przyjaciel. Nie zdradzi nawet najmniejszego sekretu, posłuży radą, a nawet złoi skórę komu trzeba. Często zdarza mu się zamyślić na dłuższą chwilę.
Ekwipunek:
Gogle i wisior, który dostał od swoich przyjaciół, gdy odchodzili ze stada.
Coś więcej: Wisior, który dostał od swoich przyjaciół ma być znakiem nigdy niezapomnianej przyjaźni. Każdy z nich otrzymał taką samą ozdobę, w razie, gdyby nigdy się już nie spotkali.

Atrybut:
Wytrzymałość.

Nie za bardzo wiem, co i jak z zapisami do gron, więc robię kartę pierwszą, by przy okazji o to zapytać, z góry przepraszam ^^"

Kalina

Kartę postaci zakładasz w subforum wybranej watahy. Jak chcesz teraz przenieść, to napisz mi na PW.

Akcept.

Jinxx

Postać ma należeć do samotników, toteż tutaj założyłam kartę. Chodziło mi o to, że wątki z zapisami zostały przeniesione do Wysypiska i trochę mnie to zmyliło.

ok, ok, rozumiem.
~kalina