Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Delete
Dojrzewający
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:40, 14 Kwi 2013 Temat postu: KP Delete'a |
|
Imię: Delete
Rasa: Wilk
Wiek: Dwa lata
Proponowana ranga: Lekarz
Ranga: Dojrzewający
Historia: Już jako bardzo młode szczenię był traktowany w rodzinie niczym wyrzutek. Starsi bracia wyzywali go od usuniętych bądź niechcianych - pomiatali Nim, jakby zabawką. Rodzice Delete'a zawsze byli poza zasięgiem jego wzroku, nie mógł wołać o pomoc, tym bardziej nie mógł uciec. Rodzeństwo trzymało go na uwięzi jak ptaka zamkniętego w ciasnej klatce, nie pozwalali mu oddalać się ze schronienia - nie ze względów zdrowotnych i niebezpieczeństwa czyhającego w oddali, chcieli by ten cierpiał do końca życia. Jednak pewnej nocy, kiedy zaspani bracia pozwolili Delete'owi załatwić swoje sprawy pęcherzowe - nie byli świadomi tego co mówili, szczeniak uciekł ze swoich rodzinnych stron. Tak naprawdę, nie wiadomo było gdzie ów rodzinne strony się znajdowały - niby były to okolice Ameryki, niby Europy. Każdy mówił zupełnie co innego na temat tego dziwnego, nieznanego nikomu miejsca, które teraz - prawdopodobnie - jest tylko pustym pobojowiskiem, gdzie nie ma ni lasów, ni nawet jednego źdźbła trawy - prawdę mówiąc, niemalże rok temu tamto miejsce stanęło w płomieniach. Del wędrował wiele dni, wiele miesięcy aż dotarł tutaj, jednak przed tym był ofiarą postrzału. Idąc lasem został postrzelony prosto w serce, potem zaś powrócił do zdrowia - nawet nie wiedział jak, ale był wielką sensacją wśród tutejszej ludności. Trafił do wioski, gdzie zaopiekował się nim pewien profesor nauczający biologii w liceum ogólnokształcącym w pobliskim mieście. Delete wzbudzał we wszystkich dziwną ciekawość, która spowodowana była cały czas krwawiącymi ranami na przednich łapach. Zostały Mu one bowiem jeszcze z czasów dzieciństwa, kiedy przesiadując w klatce wyrabiał sobie ostrym żelastwem głębokie rany - czasem sięgające nawet do kości. Przez parę miesięcy przesiadywał w wiosce, aż pewnego dnia profesor zgodził się na wypuszczenie wilka na wolność. Del nie chciał iść, nie chciał opuszczać właściciela, z którym związał się tak bardzo. Musiał jednak odejść, nie mógł bowiem zostać, gdyż obawiano się, iż w czasie dorosłości wymorduje całą ludność w wiosce i zostawi po sobie tylko parę kropel krwi powoli zasychających na wydeptanej glebie. Więc samiec odszedł, jak to mu kazano. Błądząc, kręcąc się wkoło usiłował znaleźć drogę do nowego domu. Nie było to bowiem takie łatwe, ponieważ tutejsze okolice były bardzo, ale to bardzo podobne do siebie i niemalże niczym się od siebie nie różniły - tym bardziej, iż były to tereny leśne. Żadnych łąk, żadnych jezior - tylko czasem można było spotkać tu parę małych źródeł, których zawartość musiała starczyć tutejszym podróżnikom na dalszą podróż. Pewnego ciemnego poranka do, niemalże zdychającego, wilczura przypałętały się kruki. Jeden z nich był dość sporych rozmiarów i, zdaje się, był przywódcą reszty ptaszysk. Chmara czarnych ptaków, oprócz tego największego, zawróciła do swojego schronienia. Ich przywódca został razem z Delete'm i wtem wilk zrozumiał, iż w życiu należy mieć chociażby jednego dobrego przyjaciela. Od tamtego czasu imię ptaka brzmiało Cancel - czyli anulowany. Del dowiedział się, że jego towarzysz również został wygnany i na jego miejsce wpełzł inny osobnik, również kruk. Zajął jego stanowisko przywódcy i teraz zapewne szczyci się władzą na swoim kruczym tronie.; Kolejnego dnia basior zbudził się w zupełnie innym miejscu w jakim zasnął. Była to ogromna polana usłana różnobarwnymi kwiatami. Cancel frunął w powietrzu zwiedzając inne nieznane terytoria, wtem jego oczom ukazało się stado wilków. Ptak zawrócił z powrotem do swojego właściciela i z przeraźliwym wrzaskiem poinformował Go o zaobserwowanej watasze psowatych. Del był wtedy najszczęśliwszym wilkiem na całym świecie, jednak to uczucie minęło kiedy ten przypomniał sobie o swoim dzieciństwie spoglądnąwszy na poranioną łapę i ślady krwi pozostawione przez niego na źdźbłach trawy i kolorowych, teraz już bordowych, płatkach kwiatów...
Charakter: Delete uważa siebie za winnego wszystkim katastrofom na świecie. Myśli też, że jest inny niż wszyscy pozostali. Jego plan tygodnia składa się niemalże tylko i wyłącznie z płaczu i smutku - praktycznie nie robi nic poza tym. Jest niezwykle wścibski w stosunku do tych, którzy usiłują go pocieszyć - twierdzi, iż już nigdy nic nie poprawi mu humoru. Del jest jak stary dziadek z reumatyzmem nie mogący sięgnąć po pilota od telewizora leżącego na stoliku ledwo dwa centymetry od Jego dłoni i twierdząc, iż poradzi sobie sam nie zawoła o pomoc kogoś, kto jest o wiele sprawniejszy fizycznie od niego. Zwykle radzi sobie sam, jest bardzo samodzielny i nawet jako takowy dziad starałby się robić wszystko sam, bez niczyjej nędznej pomocy, która uważa za zbędną w swoim żywocie.
Ekwipunek: ---
Coś więcej:
- Na Jego obu przednich łapach zauważyć można, nadal krwawiące, rany poczynione żyletką, nożem i innymi ostrymi przedmiotami,
- Towarzyszy mu czarny kruk imieniem Cancel.
Atrybut: Wytrzymałość
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Delete dnia Nie 10:38, 14 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:29, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zaimki "jej", "niego", etc. pisze się z małej litery.
Popraw, to będzie już akcept.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delete
Dojrzewający
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:39, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Poprawione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Akcepcik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|