Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:43, 23 Gru 2010 Temat postu: Berenika |
|
Imię: Berenika
Wiek: 14 lat.
Proponowana ranga: Latająca Alfa Nocy, Wojownik.
Ranga: Latająca Beta Nocy, Wojownik.
Historia: Shazza urodziła się w ciemnej jaskini. Była to dość mała jaskinia, lecz oni się tam z łatwością mieścili razem. Nawet w zimę było ciepło, lecz teraz przejdźmy do szczegółów. Kiedy Shazza się urodziła, to odziedziczyła tylko ona, po mamie-Wielkie szczęście, po tacie-Dar zaciekłej walki, czyli jest bardzo chętnym do walki wilkiem. Tych właśnie darów zazdrościło jej rodzeństwo. Shazza, gdy dorosłą to została odpychana przez swoich braci i swoje siostry. Rodzice jednak ją kochali i ona ich. Później jednak musiała odejść z domu. Dzięki jednak tym darom przetrwała sama w lesie, ogromnym i niebezpiecznym lesie, pełnym niedźwiedzi. Czuła jednak wielką samotność. Jej mroczne, lecz niegdyś miłe serce zaprowadziło ją do Watahy Nocy, i tu pozostanie do końca swych dni.
To już tylko wspomnienia. Wadera ta zmieniła imię, wygląd, charakter. Jej pierwszym partnerem był Bari, ale to już tylko przeszłość, bowiem zasnął on snem wiecznym. Jej drugim, a zarazem ostatnim partnerem był Gress. Tego dalej kocha. Jakiś czas temu opuściła krainę, odeszła. Jednak myślała często o wszystkich, których poznała. Czyniła to z bólem, lecz łapy ją niosły dalej. PRzyjemnie się stąpało po miękkim śniegu. Dotarła do lasu. Tak poznała Białego Wilka, który nauczył ją naprawdę wielu rzeczy. Był to wilczy najemnik, jednak też i wygnaniec, miły, przyjemny wilk. Stał się najlepszym przyjacielem Bereniki. Zdziczała więc, gnając i polując u jego boku, doznała naprawdę wielu, wielu rozkoszy. Jednak ani na chwilę nie zapomniała o Gressie. Jednak wilk nie dawał jej uciec. Pewnej pięknej nocy, gdy księżyc świecił w nowiu, jakiś nieznany dotąd zew począł mamić waderę ku dawnej posiadłości, wzywał ją samotny wykrot pośród drzew w Mrocznej Głuszy. Wypełzła bezszelestnie z legowiska, gdy Biały Wilk spał. Oddaliła się i posłała ku niebu zew. W ten sposób pożegnała wilka i... umknęła. Gnała prosto ku miejscu, gdzie zaznała miłości i przyjaźni, goryczy i smutku, gnała na spotkanie przyjaciół i wrogów. Nie śmiała się zatrzymać. Niedawno upolowała królika, toteż biegła co sił w łapach, wyprzedzała swą woń. Pierwszy raz osiągnęła swą wrodzoną prędkość, po to, by wrócić i zostać już na zawsze, nigdy nie odejść.
W końcu dotarła. Z uśmiechem na pysku i głową na karku przekroczyła dumnie granicę.
Charakter: Ber jest zazwyczaj wesołą i radosną osobą, choć ma skłonności do popadania w nagłe zamyślenie lub bycia poważną. Wiecznie pełna energii, mimo swego wieku, jak na wojowniczkę przystało. Do obcych podchodzi z dystansem, nieufnie, ale nie przeszkadza jej to w przyjacielskiej postawie - jest otwarta na wszelkie nowe znajomości. Poza tym, ma duże problemy ze znalezieniem tego jedynego - być może dlatego, że przy samcach(tych dorosłych, oczywiście) zachowuje zbyt duży umiar, co może ich odrobinę zniechęcić do niej. Ostatni jej partner, a miała ich dwóch w swym życiu, zniknął nagle z krainy, co sprawiło jej wielki ból. Choć wydaje sie, że Berenika jest wiecznie radosna, i ona miewa, tak zwane, gorsze dni, kiedy to chodzi ponura i smutna, a także łatwiej ją zirytować. Nie zmienia to jednak faktu, że jest konsekwentna i dumna - nigdy nie walczy bez powodu. Prócz wymienionych wyżej cech jej charakteru, niezbyt odbiega on od normy. Nie jest nieustraszona i najsilniejsza, ale zna swoją wartość.
Ekwipunek: Kości, nóż, beret i szal.
Coś więcej: Raczej nic, skoro już tu dobrnęliśmy.
Atrybut: Zręczność.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 23:30, 23 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|