Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Divati
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:57, 03 Mar 2014 Temat postu: Divati SKOŃCZONE! |
|
Imię:Jej matka nigdy nie zwracała się do niej po imieniu... Z czasem postanowiła przedstawiać się jako Divati, jeżeli w ogóle do kogo ma się odezwać...
Rasa:Rasa? To widać przecież na pierwszy rzut oka... Ma nos, oczy, futro. Jasne, że jest wilkiem!
Wiek: Z dumą oświadcza, że może pochwalić się czterema latami istnienia.
Ranga:Myślała nad wieloma rangami... Szpieg? Wojownik? Skrytobójca? Musi jeszcze pomyśleć. Do wyboru jej własnej rangi jeszcze daleko.
Historia: Obudziła się w metalowym boksie. W jej małym pyszczku kręciło się od pocisku z pistoletu z środkiem nasennym. Co się stało tak właściwie? Stała z przyjacielem na górze i rozmawiali o nadchodzącym lecie i puf! Nagle budzi się w niewiadomym miejscu.
-To będzie dobre miejsce...-Jakiś bezogon musiał być blisko klatki, za blisko. Rzuciła się na ścianę.
-Obudziła się-Powiedział kto inny
Ktoś oświadczył, że trzeba mnie wypuścić i chwile po tym drzwi od metalowego pudła otworzyły się ukazując malutką polanę całkowicie okrytą niebieskimi kwiatkami. Powoli wyszła z pudła. Obok niej stał jej przyjaciel. Kiwnęła łbem i ruszyli biegiem. Zaskomlała cicho gdy po godzinie biegu stanęli w kompletnej głuszy.
-Nie martw się-Pisnął basior i liznął ją w nos-Mimo wszystko
Szli powoli próbując nadaremnie wywąchać jakiś znajomy zapach. Zamiast tego wiedzieli, że są obserwowani. Szli jeszcze chwilę gdy czarne cienie zaczęły ich otaczać. Tak! To były wilki! Pomachał radośnie ogonem. Jeden z wilków zawył a reszta wilków rzuciła się na Divati i przyjaciela wilczycy. Wilki złapały ją i na jej oczach rozszarpały basiora, zaraz po tym spojrzały na nią z pogardą.
-Zabić-Jeden z wilków, najpewniej samiec Alfa podszedł do niej i zaśmiał się chytrze. Divati zamknęła oczy. Coś w niej pękło. Niedawno wilczyca która nigdy miała zapału do walki, spokojna i uczciwa teraz miała ochotę wszystkich po kolei rozszarpać. Wyszczerzyła kły i odskoczyła na bok. Wilki spojrzały po sobie i zaśmiały się kpiąc, że miastowy pudelek pokazał ząbki. Trzy, sześć... dziewięć wilków. Nie da im sama rady. Cofnęła się i zaczęła uciekać. Po wielu dniach wędrówki wreszcie dotarła do tej doliny. Miała nadzieje, że mimo prostej historii która raczej jest mało krwawa przyjmą ją do tej watahy.
Charakter: Divati w głębi jest spokojna, miła oraz uczciwa lecz wszystko to skrywa aby kiedyś znowu nie stracić nikogo więcej. Boi się. Obiecała sobie, że wróci kiedyś i zemści się za utratę przyjaciela. Na zewnątrz Divati jest wredna, nie interesująca się jakąkolwiek krzywdą innych.
Ekwipunek:Niewiele, bo niby po co jej? Divati posiadaczką jest 50 kości oraz wiernej, czarnej fretki Blue.
Coś więcej:chyba nic :>
Atrybut: Wytrzymałość
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Divati dnia Wto 20:36, 04 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alastair
Latająca Alfa Ognia
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:24, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
Nie bój się stawiać spacji po myślnikach. Poza tym bardzo ładna Karta, witaj w szeregach Watahy Ognia ;) . Baw się dobrze, Divati.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|