Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:51, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Assire przybiegł cały mokry spojrzał na Deine i powiedział: - Siostrzyczko czy chcesz iść nad Diamentowy wodospad? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:54, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Słucham, Masterze. - usiadła naprzeciw niego, bacznie mierząc go wzrokiem. Pilnowała szczeniaków, bo końcu te małe urwisy mogły zrobić coś niespodziewanego. Uśmiechnęła się łagodnie, nadstawiła uszu, by dokładnie słyszeć jego słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:12, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Skierowała znudzony wzrok na brata.
- Chyba tu zostanę. Jestem ciut zmęczona. - Odpowiedziała mu, i chodź starała się, by nie brzmiało to 'na odczepnego', mogło jednak sprawic takie wrażenie. Wbiła wzrok w ścianę jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:13, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Assire cały czas patrzał na Deine czekając na odpowiedź. Usiadł i nadal czekał. Spojrzał na nieznajomego wilka, a później znów na swoją siostrzyczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:18, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Assire, daj siostrze spokój. Widzisz że jest zmęczona. - szepnęła do niego, widząc niezadowolenie na pyszczku Dainy. Puściła jej oczko i znów obróciła łeb ku gościu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:21, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Na jej pysku pojawił się jakby rozleniwiony uśmiech. Najpierw skierowany do mamy, potem spojrzała pogodnie na brata i.. opuściła powieki, jednak nadal nasłuchiwała, co sie dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:27, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Assire spojrzał na mamę i powiedział: - Dobra jak nie to nie. - Wilk spokojnym krokiem szedł ku wyjściu. Spojrzał na Deine i odwrócił gwałtownie łebek. Szybko pobiegł nad Diamentowy wodospad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blathe
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Brzucha mamy xD Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:53, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł znów tutaj ... Egh. Nuudy. Bardzo mu się nudziło ... Wszedł do jaskini gdzie znów zastał tego nieznajomego. Potem zauważył siostrę i mamę. Przymknął ślepia i poszedł w drugi kąt jaskini. Usiadł i przymknął ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:29, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wstała i przeciągnęła się. Nie mogła tutaj zasnąc, nie wiedziała co robic. Postanowiła pójśc trochę poszwendac się tu i ówdzie, zatem ruszyła ku wyjściu, zatrzymując się jedynie w progu.
Wychodzę mamo. - i już jej tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:04, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Des mimowolnie podniósł łeb i zmierzył Mastera spojrzeniem.
Nie, on nic do niego nie miał. Juz zapomniał o ich "kłotni", wstał i wolnym krokiem zbliżył się do swojego syna. Usiadł koło niego, owijając łapy ogonem. Wzrok wbił w ścianę jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:04, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie czuł się komfortowo wśród tylu wilków. Cała rodzinka, a on sam jeden. I atmosfera jakoś nie pasowała... Cofnął się kolejnych kilka kroków. I tak nic by przy świadkach nie mówił. Ledwo zauważalnie pokręcił łbem, dając Jainie jasny wg niego znak. Potem odwrócił się i wybiegł. Szpieg szybko zniknął im z pola widzenia, a w głowie już segregował informacje.
- Tak wyglądają ich młode. Ci dwaj się nie lubią. A ta mała...- szybko pochłonął go mrok nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:04, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Chcesz o czymś porozmawiać? - zapytała przypatrując się jemu dziwnemu zachowaniu. Co prawda atmosfera w legowisku nie była zbyt przyjemna, ale Jai starała się być dobrą panią domu i odpowiednio przyjąć gościa. - Proszę, usiądź. - wskazała mu łapą niewielką kupę siana, gdzie zazwyczaj sypiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blathe
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Brzucha mamy xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:58, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
Tego miał już dość ... Dobra.
- Mamo ... Wychodzę -. powiedział do niej. Po czym wstał i spojrzał na matkę. Jednak po chwili wyszedł z jaskini i wybiegł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:05, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Słucham, Agresjo. - zwróciła się do niej, siadając niemalże jej naprzeciw. Zawsze starała się wysłuchiwać każdego członka watahy, chociaż ostatnio nie czuła się najlepiej. Wyczuwała, że nie będzie to dość miła rozmowa. Czekała aż samica zacznie mówić, po co tu przyszła. Uważnie ją obserwowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:37, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Nie dość, że ją zabił to musiał się cackać z jej ciałem. Uch. Niedorzeczność.
Kruk jakby mrukną z aprobatą.
Rzucił jej ciało na wejściu, po czym machnął i skierował się ku wyjściu. Jego broda i szyja była cała w krwi. Trzeba będzie się umyć, ale wpierw Kajinka.
Zniknął w gęstwinie.
/zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:08, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
Assire przybył do legowiska swej mamy, tak od tak. Dawno tutaj nie był. Szedł radośnie. Znał tą drogę na pamięć. Mógł nawet iść z zamkniętymi oczami, a i tak by trafił. Naglę stanął jak wryty przed wyjściem. Zauważył swoją matkę. Leżącą i prawdopodobnie już martwą. Z jego oczy poleciały łzy, które natychmiast został przetarte łapą. Przecież on nigdy nie płacze! Ale...Podszedł do niej i szturchnął ją nosem dla pewności. Tak nie żyła, więc trzeba ją chyba pochować. Westchnął i usiadł obok niej.
- Mamo! Mamo nie wygłupiaj się i wstawaj! Mamo! - krzyczał. No co?! Nie można się jeszcze bardziej upewnić. Z jego oczu poleciał wodospad łez. Nie potrafił się opanować. Wziął ją na grzbiet i zaczął zmierzać w kierunku cmentarza.
zt (Z ciałem Jainy)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Pią 22:09, 18 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|