Legowisko Sunset i Ice

Sunset

Oto nasze legowisko.Tamto moje jest już "nie aktualne" więc jakbym zapraszała was do "mojego" legowiska to tutaj :).

Szanta

Cześć - ładnie tu - powiedziałam do Sunset.

Sunset

Cześć.Dzięki rozgość się - powiedziałam.

Szanta

Dzięki - odpowiedziałam i położyłam się.

Sunset

Idziemy na polowanie?Musze nakarmić szczeniaki przed trasą - powiedziałam.

Aygikal

Przyszłam i usiadłam

Szanta

No mogę - a przed jaką trasą - zapytałam się.

Aygikal

Siedziałam ze szczeniakami Sunset i bawiłam się z nimi. Zostawiłam je na jakąś godzinę, gdy pobiegłam na polowanie, z którego przyniosłam im dwa duże króliki. Delikatnie obdarłam je ze skóry, żeby nie uszkodzić mięsa i położyłam przed nimi, żeby zjadły

Szanta

Przyniosła sarnę - zaczęłam ja jeść.

Sunset

Dziękuje ci Aygi.Na mnie już pora.Zobaczymy się za 2 dni.Do widzenia Szanta! - powiedziałam i pożegnałam się z przyjaciółkami.Uściskałam szczeniaki i poszłam.Jeszcze raz obejrzałam się w tył.Szłam dalej.

Inna

przyszlam i spytalam-jest tu Sunset?

Aygikal

Już wyruszyła, chyba jej już nie złapiesz...

Sunset

Już wróciłam.Dziękuje wam za opiekę nad szczeniakami - powiedziałam z uśmiechem i przywitałam dzieci.Położyłam się.

Szanta

Już wróciłaś z trasy ?? - zapytałam się.

Sunset

Tak...to była bardzo trudna wędrówka - powiedziałam.

Szanta

A gdzie byłaś - zapytałam się z zaciekawienie. Pomogłam Aygikal w opiece nad szczeniakami - mam nadzieję że nie będziesz zła.

Sunset

Jestem ci wdzięczna nie zła!Narazie nie mogę tego wyjawić - powiedziałam.

Aygikal

Odpocznij - powiedziałam do Sunset trącając ją nosem i podsuwając królika - ale najpierw zjedź coś i nie mów, ze jadłaś, bo go w Ciebie wcisnę - uśmiechnęłam się

Sunset

Nic nie jadłam od wczoraj - powiedziałam i wzięłam się za królika - dobrze mieć taką przyjaciółkę - uśmiechnęłam się.

Szanta

Ja pójdę zobaczyć do szczeniaków - powiedziałam.