Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:18, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Partnerka?! Partnerka??!! PARTNERAKa???!!! OHme się przeraziła. Jednak szybko przerażenie zlazło z jej kufy. Tak, miała partnera. Była Wiecznym i miała partnera. Nie jest dzieckiem... No moze ciałem, ale tylko nim. Nawet już nie sepleniła *zaciesz*. Uśmiechnęła się szeroko i nieśmiało do zebranych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:21, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Kyinra wcale się tym jakoś nie przejęła. Uśmiechnęła się lekko do nich, no tak. Jej ukochana Ohme miała partnera? Słodko.
-Ja to was nie rozumiem.. po co marnować sobie życie na takie coś jak miłość, po co ona w ogóle istnieje?
Zapytała. Może to dziwnie brzmiało, ale to było zdanie Kyin. Ona.. po prostu nie wiedziała.. na co komu miłość i osoba, którą się traktuje jak dziecko. Czy nie lepiej być samotnym? Żyć bez miłości? Najwyraźniej nie można... Kyinra wielu rzeczy nie rozumiała, nie rozumiała na co komu miłość, nie rozumiała samobójców, chociaż sama się cięła..świat jest pełen rzeczy, których ona wcale nie rozumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:53, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
Po słowach Kyin wilczek zaśmiał się. Zerknął na Ohme z uśmiechem. Poczochrał swoją grzywę.
- Hej, pójdziemy gdzieś indziej? Mój dom stał się już nudny - zapytał wesoło. Zamachał swoimi trzema ogonami i oblizał sobie mordkę, śliniąc się przy tym. Rozejrzał się gwałtownie. Kat coś się nie odzywał. Co z nim jest? Chory? Helios nie zamęczał się już pytaniami, bo jeszcze mu głowa pęknie od tych p[pytań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:05, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ohme westchnęła. W jej oczach nadal kręciły się łzy.
- Wybaczcie, muszę isć. Muszę odwiedzić Magiczkę, która dała ten eliksir mojemu bratu i jego głupiej partnerce. To z pewnościa był jej pomysł - i odwróciła się. Nie dała nawet buziaka Helios'owi. Nie, ona ma dość. Miłość jest na prawdę zdradliwa... Nie można jej wierzyć. Wyszła i zaczęła podążać w stronę Placu Handlowego.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:45, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Przykro mi, lecz ja muszę już iść - powiedział, a następnie powoli wycofywał się ze swojego domu.
- Nie rozwalcie mi chaty! - krzyknął gdy jego końcówka ogona znikła za drzwiami. Struś po chwili ruszył, a Helios w ostatnim momencie na niego skoczył. Tak było lepiej i szybciej. Już go nie było widać.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:47, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
W oczach Ohme zakręciły się łezki.
- Z nim jest coś nie tak. Ostatnio mówił jakieś romantyczne teksty do grobu. Boję się o niego - i z tym tekstem wyszła z chaty. Zaczęła podążać za zapachem ukochanego. Jeszcze chwila... O, i już jej tu nie ma.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:14, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Katsume wydarłsię na cały regulator by po tym paść na ziemię i zaryć łbem o nią. W sensie, że podłogę, nie Kyin jakby komuś się pomyliło.
- HEEEEELLLIIOOOOS! ALLAH CIĘ OPUŚCIŁ!?
Gdy skończył, wstał i ciężko oddychając potrząsnął Kyin.
- Czy to możliwe? Helios już nie chce mieć przyjaciół, bo ma JĄ.
Spytał Kyinrę iście załamany, a ze wściekłością podkreślając słowo "ją". Odbiją Heliosa, nie będzie w tak młodym wieku romansował z kimś, kogo Kat nie zna. To niedopuszczalne! Nagle poczuł się odpowiedzialny za przyjaciela...
- Uratuję Cię od tej maszkary Heliosie! Pędzę!
To mówiąc wybiegłz jego domu. Musi odzyskać przyjaciela i przemówić mu do rozsądku.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|