Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:02, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helios spojrzał chytrze na Marco. - Lepsza jest butelka - powiedział co wiedział. Zamachał ogonem wesoło. Siedział na czterech literach rozglądając się z powodu chłodu. Samiec wyciągnął pilota i załączył automatyczny piecyk. - A może upieczemy kiełbaski i inne rzeczy do jedzenia? - zapytał wesoło się uśmiechając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:02, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Dobra.. ogarnąć, chwila wyciszenia... ja zaczynam! Siadajcie w kółku moi mili..- rzekła udając opanowanie. -No, no, no.. kto kręci? Mi niezbyt odpowiada abym to ja.. kręciła.- któreś z nich musiało przejąć pałeczkę po Kyin, nie lubiła kręcić jako pierwsza, bo nigdy nie miała pomysłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:05, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helios spojrzał na Kyin. Siedział myśląc. On nie chciał pierwszy kręcić. Siedział cicho i bez ruchu. Ciekawe kto się zgłosi do kręcenia. Po chwili przetarł oczy, ponieważ zobaczył coś dziwnego, a mianowicie dwie butelki. To tylko mu się wydawało. Zamachał ogonem czekając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:07, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Po grze zjemy kiełbasę. Kręć, Kyin, kręć!
Darł się Katsume, wiedząc iż psiapsiółka nie ma zamiaru tego robić. Pomimo to, namawiał ją głośnym krzykiem. Po krótce znudziło mu się to, i zaczął wrzeszczeć inaczej.
- Niech ktoś kręci albo... Albo... ALLAH AKBAR!
Krzyknął złowrogo. Oczywiście nieodróżniał (często) rzeczywistości od świata fantazji i tym podobnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:08, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Wiecie co? Ja mam wspaniały towar!- pisnęła i wyjęła z plecaczka (który nie wiadomo skąd się wziął) ziele, jak pachniało? Odurzająco. Co to było? Była to Marycha, no cóż... miała znajomości- Shajen'a. Ten się takim czymś zajmuje.. uśmiechnęła się i znowu zaczęła machać ogonem, taki już miała zwyczaj. -Dobra, dobra...- mruknęła i zakręciła butelką wypadło na.. Marco~! -Pompon~! Szczerość czy zadanie?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyinra dnia Pią 16:09, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:11, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Odłóż to. Zażyjemy potem, a teraz kręć, kręć - powiedział wesoło. Nie umiał się doczekać, tej wspaniałej kręcącej się butelki. Uśmiechał się przez cały czas. Walił ogonem w ziemię z niecierpliwości, a oczy już mu prawie wychodziły z oczodołów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:15, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Tak, tak.. wypadło na Pompona. Kyin postanowiła powtórzyć pytanie. -Pompon... pytanie czy zadanie do cholerci?- no i powtórzyła. Co to w ogóle kultura? Doskonale wiedziała, że khe..khe.. "damie" takiej jak ona nie przystoi tak się wyrażać, lecz ona miała to w głębokim poważaniu. Wyrażała się jak chciała i nikt jej nie wygarniał takiego zachowania~!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
Młode
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:19, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Pytanie, jak dla mnie-powiedziała i spojrzała na kolorowy zegarek szczerząc zęby. Rozejrzała się po domku. Była ciekawa co jej zadadzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:19, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helios spojrzał na Marco z uśmiechem. Wciąż walił ogonem o ziemię. Ciekawe co wybierze? Pan z gazowni uśmiechnął patrząc na nią. Jego pomarańczowe oczy były wielkie tak jak wszystko w tym domu, oprócz drzwi. Dzieciak patrzył na nią jakby była czekoladą. Jacie wybrała zadanie! Helios zrobił jeszcze większe oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:23, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zastanowiła się chwilkę, aż tu nagle.. -Mój kochany Pomponiku, zjadłabyś taką tłustą, zieloną i obślizgłą gąsienicę?- zapytała w końcu, o tak... jej świat kręcił się w okół robaków, żelków, kumpli i robaków. Takich tłustych, grubych dżdżownic, które zawsze wyglądają ślicznie gdy na ich grubej, delikatnej, mięsistej, sycącej skórce, czy czymś tam pojawia się światło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:26, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helios połknął ślinę myśląc o tej dżdżownicy. Ach jaka ona musi być pyszna. Samiec uśmiechnął się, a następnie oblizał. Jego ogon zahamował gwałtownie nad ziemią, a po chwili podał. Dzieciak spojrzał na Marco z szerokim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
Młode
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:27, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Tak a co? A szczególnie z sosem-powiedziała i zaśmiała się. Uśmiechneła się do Heliosa i zamerdała ogonem. Ciekawe czy jako Wieczny Dzieciak można mieć partnera czy jest się do konca świata samotnym co? Na to pytanie chyba nie ma żadnej odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:30, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
-A nic, witaj siostro!- pisnęła uradowana Kyinra. -Pompon... kręcisz!- dodała i spojrzała na Heliosa, później na Marco.. mhm... czyżby Pompon się w Heliosie ten teges? Ona już miała świetne zadanie..oj tak, dla któregoś z nich. Nie robiło jej to wielkiej różnicy, bo dotyczyło tylko dwóch osób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:31, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helios przeniósł wzrok na Kyinra. Uśmiechnął się szeroko i wesoło. Zamachał ogonem. - Marco teraz ty kręcisz - powiedział i zerknął na nią. Zamachał ogonem wesoło. Ciekawe na kogo teraz padnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
Młode
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Marco uśmiechnięta powoli chwyciła butelkę. Położyła ją na ziemi i mocno zakręciła. Długo trwało zanim się zatrzymała. Wypadło na... Katsume!
-No tak, panie ujeżdżający koty pytanie czy zadanie?
Po tym odwróciła łeb w stronę Heliosa i mrugneła. Później powiedziała do Arbuzza.
-Dziękuje za pozwolenie bym mogła wstąpić do klubu.-po czym uśmiechneła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:37, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
- A taaak! Zadanie!
Odrzekł machając ogonem i wpatrując się w Mańkę spod czarnej grzywki. Sławek nie ocierał się już o nic, gdyż i ducha już nie było, zaś położył się przy swoim opiekunie. Po krótkim czasie, usnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
Młode
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:39, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Ubierz Sławka w ten różowy ciuszek, zatańcz z nim tango i oświadcz mu się!-powiedziała wesoła Marco patrząc na Sławka. Biedny kotek. Dała Katsumowi różowe ubranko baletnicy do łap i czekała. Teraz będzie jego kolej jeśli spełni zadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:43, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Chcesz ze mnie zrobić homo?
Spytał drapiąc się w łeb łapą wolną od ciuchu. Niepowiedział co sądzi o nocy poślubnej ze Sławkiem... No ale cóż, zadanie to zadanie. Kat gwałtownie obudził kota i wcisnął mu na korpus różowe ubranko. Rozerwało się w kilku miejscach ze względu na Sławkowe rozmiary, a i sam kot... No cóż ciężko mu było oddychać, jednak nie zemdlał. Potem, Katsium zatańczył z nim owe tango łamiąc sobie kręgosłup 32 miejscach, na szczęście nic mu się nie stało. Następnie zaś, oświadczył się swemu kotu. Sławek mruknął coś z niezadowoleniem i rozerwał uciskające ubranko rwąc je na strzępy.
- Wykonane!
Krzyknął wesoło Kat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:45, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kyinra tylko posłuchała Marco, nie spodobało jej się to, że.. chciała ubrać kota, znaczy Katsu miał, ale ona na to wpadła. Wszystko wszystkim, ale ona nie popierała ubierania kotów i innych zwierząt. Wilczyca machnęła ogonem czekając na coś co się właśnie miało stać, na szczęście już po wszystkim. Z jej pyszczka znowu wydobyło się westchnięcie. Spojrzała teraz z politowaniem na Sławka, gdyby kazali coś takiego zrobić jej kici to.. nie mogłaby po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyinra dnia Pią 16:47, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
Młode
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:47, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Marco uśmiechneła się zadowolona i rzuciła Katsumowi butelkę.
-Pamiętaj, nie musicie być parą, to ślub na niby wiesz? A na noc poślubną radzę pojechać na Hawaje i zjeść tam pyszną kolację.-powiedziała i padła na ziemię śmiejąc się z tego co zrobił wilk dla zadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|