Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:42, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
-W takim razie cię dobrze rozumię drogi Jaelu. Monsieur wybaczy-powiedziała i otworzyła okno by sowy mogły wlecieć i napić się trochę wody ze swoich misek. Ferine uśmiechneła się do nich i pogładziła je po piórkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:16, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Cieszę się, moja droga Ferine, że mnie rozumiesz. - powiedział Jael z uśmiechem. Spojrzał na ptaki, które wpuściła Ferine. Musiała je dobrze wytresować. On był jednak za trzymaniem zwierząt na wolności, chociaż - jak kto woli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:34, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ferine podeszła i usiadła obok Jaela, a jedna z sów biała o bursztynowych oczach usiadła jej na kolanach wpatrując się w wilka.
-Wybacz mi za ich zachowanie, ale traktują mnie jak małe dziecko. Nie są zwykłymi sowami. One no... Jakby mnie pokochały. Jak własne dziecko. Pilnują domu gdy w nim jestem. Sprawdzają czy wszystko dobrze gdy śpie. A gdy się poznaliśmy jedna z nich siedziała nad tobą na gałęzi drzewa. Wiele razy namawiałam je by zostały wolne, ale one tego nie chcą. Prawda Hedwigo?-powiedziała gładząc pióra białej sowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:43, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze mieć takich przyjaciół. - rzekł Jael spokojnie przyglądając się sowie i oczywiście Ferine. Nie wiedział, co o tym wszystkim myśleć. Wilk westchnął cicho i wyjrzał za okno. Deszcz. Mokry, zimny deszcz. Jednak jako oznaka nieuchronnie nadchodzącej wiosny mógł zostać przez Jaela zaakceptowany. Byleby wiosna przyszła szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:19, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ferine bała się. Bała się tego, że Jael będzie miał inną. Ona chyba jak każda chciała go mieć dla siebie. Chciało jej się płakać na myśl, że jak wyjdzie z jej domku to znajdzie kolejną. A ostatnio tyle par powstało. Oni tak do siebie pasują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:21, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jael zauważył nagłą zmianę nastroju Ferine. Uśmiechnął się do niej miło i spytał:
- Czy coś się stało? - przecież mógł ją pocieszyć, o ile powie mu, co ją martwi. Dość dziwnie czuł się siedząc tutaj przez tak długi czas, nie chciał sprawiać wilczycy kłopotu. - Może powinienem już iść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:24, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
No i co Ferine narobiła?!
-Nie, nic. Poprostu tak się zamyśliłam-skłamała Ferine niechcąc mówić o czym tak naprawdę myślała. Wiedziała, że Jael nie chce wybrać żadnej wilczycy. Czemu się łudziła? Już tyle wilczyc poznał, a żadnej nie wybrał. Czemu to akurat może być ona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:37, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ach, no dobrze. - rzekł Jael nieprzekonany. Wiedział, iż Ferine czymś się zamartwia, lecz głębsze dociekanie co to takiego, mogło być uznane za nietakt z jego strony, więc wilk nie dopytywał się o nic więcej. Jeśli wadera nie chciała mówić, to przecież nie musiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:40, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Wiesz słyszałam o twoich poprzednich dziewczynach. Viktoria, Anabell, KokuRai i takie tam inne. To dość dużo. Czemu je tak rzucasz i nie postanawiasz choć jednej zostawić? Być jej partnerem? Łamiesz im serce. Wiem, że nie wolno pospieszać z wyborem, ale w końcu już żadna z nich ci niezaufa i zostaniesz sam-powiedziała Ferine spoglądając na Jaela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:46, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Nie chodziłem z Anabell ani Koku. - zaprzeczył szybko Jael, ale zaraz machnął łapą i rzekł: - Ja po prostu taki jestem. Nie umiem zostać w związku na dłużej. Po prostu nie potrafię. - powiedział wzruszając ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:48, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Tak, Ferine właśnie takiej odpowiedzi się spodziewała.
-Więc możesz nadal żyć, a gdy się w końcu obudzisz z tego transu i postanowisz mieć partnerkę na starość, będzie już za późno. Viktoria będzie z Shajenem, Anabell też z jakimś tam a Koku Z Dasimem-powiedziała i popatrzyła w oczy Jaela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:54, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- A skąd wiesz, że jeśli postanowię mieć partnerkę, to wybiorę akurat którąś z nich? - spytał Jael patrząc w oczy Ferine. Znał się trochę na dziewczynach, w końcu brat go wiele nauczył. Rozumiał co się kroiło, ale przecież Ferine nie musiała o tym wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:55, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Nie wiem. Na swojej drodze spotkasz jeszcze wiele wilczyc i każda z nich będzie myśleć, że jest tą jedyną Jaelu.-powiedziała Ferine patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:00, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jael uśmiechnął się chłodno. Nie przepadał za rozprawianiem o jego życiu osobistym, a Ferine widocznie bardzo lubiła ten temat.
- Tą jedyną, powiadasz... - wymamrotał. Czuł się głupio. Choć niegdyś podobał się kilku waderom, to nigdy nie czuł się jak książę, z którym chce być każda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:01, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
W Ferine obudziła się złość i smutek. Gdyby nie była taka opanowana, rzuciła by się na Jaela i go rozszarpała. Wstała i powiedziała:
-Ojej, Jael chyba już musisz iść do swojej grupki dziewczyn, bo się spóźnisz.
Chwyciła torbę z łóżka i jak najszybciej wyszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:10, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Och tak, niewątpliwie. - Mruknął z uśmiechem Jael i podążył za Ferine w stronę wyjścia. Naszła go nagła ochota, by sprawdzić, gdzie wilczyca poszła, więc po chwili namysłu ruszył jej tropem. Przecież nie musi wiedzieć, że Jael ma zamiar ją śledzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:42, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ferine znów wróciła do swojego domu, poczym z załzawionymi oczami padła na łóżko. Nie chciała płakać. Obok niej przysiadły dwie sowy i próbowały ją pocieszyć. Niestety cały czas nasuwała jej się myśl ,,Nawet jak będziemy razem, Jael n ie wytrwa w związku tydzień. Tylko me już podeptane i pogniecione jak jakiś śmieć serce, znów poczuje wielki żal."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Łapy w końcu przywiodły Jaela z powrotem do domu Ferine. Nie miał pojęcia, po co tutaj przyszedł. Nawet nie wiedział co powiedzieć. Brat zawsze powtarzał mu, że w takich sytuacjach należy uciekać, ale czy kiedykolwiek wyszedł dobrze, kierując się jego zasadami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:16, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ferine usłyszała czyjeś kroki więc otarłą łzy i usiadła na łóżku.
-Proszę wejść, drzwi są otwarte-powiedziała głaszcząc sowę i uśmiechając się do niej lekko jakby sobie o czymś przypomniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:18, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jael wkroczył do domu Ferine, nieco niepewnie, bez standardowego uśmiechu, który zazwyczaj gościł na jego twarzy.
- Przyszedłem, moja droga Ferine, aby cię przeprosić i niezmiernie prosić o wybaczenie. - rzekł siadając obok wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|