Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Grota Mysta

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Kotliny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:25, 02 Maj 2011 Temat postu:

Wilczyca lekko zmarszczyła nos. - Nawet nie wspominaj mi o tym wandalu. - Warknęła głucho. Jednak po chwili się poprawiła. Znienawidzi już do końca swego życia te imię... Było obrzydliwe i przyprawiało ją o mdłości. - Nie będę chciała go nigdy widzieć. - Powiedziała, nieco spokojniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:28, 02 Maj 2011 Temat postu:

Wilka nieco zdziwiła reakcja Token na imię "Raven". - Ja nie zabraniam Ci go nienawidzić. - Powiedział tylko. Sam znienawidził tego wilka. Ale nie lubił bicia się z innymi. To było złe... A przynajmniej dla niego. Raven zaczynał się do młodszych, bo bał się silniejszych. Był tchórzem, choć mogło się wydawać iż jest odważny. Pozory mylą jednak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:31, 02 Maj 2011 Temat postu:

- Ja wiem, że ty mi nie zabraniasz. - Odpowiedziała, już całkowicie spokojna. Tak bardzo znienawidziła Ravena... To jest nie do opisania. By go rozszarpała z chęcią, zabiła. Byleby tylko wszystkie takie stwory jak on przestały istnieć. Niestety, prawo jest inne. - Ale przynajmniej tu go nie ma. - Rzekła, nieco ciszej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:35, 02 Maj 2011 Temat postu:

Mystic znów się uśmiechnął ciepło. - Tak, dobrze iż go tu nie ma. - Odpowiedział wesoło. Niech Raven nie próbuje skrzywdzić Token. Bije młodszych, bo, jak już myślał o tym, boi się starszych. Ale tacy tchórze są przecież częstsi niż odważni. Każdy chociażby nawet trochę się kogoś, bądź czegoś boi... Nawet Mystic. Ale nie ucieka przed byle czym, bądź kim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 9:27, 03 Maj 2011 Temat postu:

Token znów uśmiechnęła się do brata. Rozumiał ją dobrze, był miły... Opłacało się być rodzeństwem. - Może się gdzieś przejdziemy? - Zapytała. - A Raven mnie nie obchodzi. - Dopowiedziała jeszcze i zamerdała ogonem. Miała gdzieś Ravena, który wszystko i wszystkich niszczył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 9:52, 03 Maj 2011 Temat postu:

Ten ucieszył się na słowa Token. - A gdzie byś chciała się przejść? - Spytał się jej. Też miał ochotę gdzieś pójść. Byleby jak najdalej od Ravena. Nie chciał się z nim już spotkać. Dręczył młodszych od siebie. Starszych zaś się bał... Cóż za myśli się powtarzają w głowie Mystica? Jeszcze zacznie lunatykować w nocy... Lepiej w ogóle o nim zapomnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 9:58, 03 Maj 2011 Temat postu:

Token zaczęła myśleć. Nagle coś ją olśniło, aż podskoczyła z radości. - Przepaść! - Krzyknęła wesoło. Zaczęła biegać naokoło brata. W końcu znów podskoczyła i zaczęła się oddalać od jaskini. Biegła ile sił w łapkach, co jakiś czas podskakując. W końcu i zniknęła w dali.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 10:12, 03 Maj 2011 Temat postu:

Mystiego zdziwił ten pośpiech Token. - Ach, te kobiety. Są nieobliczalne, ale piękne. - Powiedział sam do siebie. Westchnął cicho i truchtem zaczął biec nad przepaść... Tam, gdzie Gress chciał się zabić dla Atrity. Dobrze, że Mystic mu pomógł. Inaczej Błękitnooki by do dziś nie żył. W końcu jednak wilk wybiegł stąd, pogrążony w lekkim rozmyślaniu.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:28, 17 Cze 2012 Temat postu:

Mimic wbiegła tu. Nie była zmęczona, choć zdążyła się wyszaleć jak na ten dzień, biegając po terenie Nocy. Wtem ujrzała grotę Mystic'a. Wbiegła do niej i od razu usiadła, poprawiając swój niebieski szalik.
- Cienias, ale przystojny. - uśmiechnęła się do siebie i machnęła ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:39, 17 Cze 2012 Temat postu:

Nie, dobrze zbudowany Mystic nigdy nie był cieniasem. Dumnie wypinając pierś wszedł do jaskini. Był poważny i chciał poważnie porozmawiać z Mimic. A może nie? Może tylko udawał? Prawie niemożliwe. Roześmiał się ciężko. Usiadł przed grotą. Namyślał się. Po chwili zajrzał do środka, była tam Mimicowata. Westchnął i otworzył drzwi. Czuł słodką woń wadery. Spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się szeroko. W mig zgrabnie niczym kot znalazł się o jej boku. Był szybki, oj, szybki. Od razu przyszedł do groty i widział jak samica tam wchodzi, toteż słyszał również jej słowa. Jak tu udowodnić, że nie jest cieniasem? Jego myszki uciekły w poszukiwaniu Jedzenia. Mysti wiedział, że nic im się nie stanie. Zachichotał cicho.
- Widzę, że już jesteś. Czekałem dość długo na Ciebie. - wymamrotał i usiadł. Energia go rozpierała, miał ochotę biegać po całej krainie, jednak musiał również pilnować swych małych przyjaciół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:28, 18 Cze 2012 Temat postu:

- Nie czekałeś na mnie, nie czekałeś drogi Mystic'u. Chyba że za kolejką po pasztet, o tam! Po drugiej stronie płotu. - rzekła z podniesioną jedna brwią i chytrym uśmieszkiem. Spojrzała się w jego oczy, udowadniając, że tu ona rządzi, że to jej sytuacja.
- A gdzie twoja męskość, co? Chyba nie podrywasz swoim głupstwem twojej koleżanki Mimic? - uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:52, 19 Cze 2012 Temat postu:

Mystic zmarszczył brwi. Poczuł się głęboko dotknięty słowami samicy. Teraz wyczuwał podstęp w jej zachowaniu. Powróciła jego druga osobowość, osobowość tajnego agenta z dawno zniszczonej organizacji. To było zdarzenie, którego nikt nie mógł przebić. Czuł rozrywający smutek i rozpacz. To był jego czuł punkt. Był i jest. Chciałby odejść poza krainę i znaleźć swych dawnych przyjaciół. Westchnął głośno, jego wzrok uleciał gdzieś w bok. Będzie musiał zostać Szpiegiem, czy tego chce los czy nie. Zostanie agentem po raz drugi i na zawsze. Wyszczerzył się szeroko. Jego nieufność minęła. Chciał poznać Mimic nieco głębiej. Nie zabrał jej do swego domu po to, by się bawić w podrywacza. Chciał mieć przyjaciółkę, z którą mógłby biegać po łące niczym dwa zające. Dotąd taką jego przyjaciółką była Berenika, odnajdzie ją i odnowi więzi. Tak bardzo tego pragnął, ale ona mogła przecież zapomnieć. Spojrzał oczy Mimic i uśmiechnął się blado, choć ponuro.
- Nie przyprowadziłem Ciebie tutaj po to, aby bawić się w głupie podrywanie. Chcę, byśmy byli przyjaciółmi i wiedzieli o sobie trochę. - Powiedział powoli, tłumacząc to dokładnie waderze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:12, 20 Cze 2012 Temat postu:

- O nie nie nie, co to, to nie! Nie jestem podrywaczką, a skoro chcesz mieć przyjaciela, to chyba znasz miłe słówka, a nie, że swojego "niby przyjaciela" masz zamiar obrażać! - warknęła o odwróciła się do niego plecami. Alb on źle powiedział, albo ona przekręciła jego zdanie. Nie mniej jednak ugryzła swój ogon i zaczęła zaciskać coraz mocniej, co sprawiało jej większy i większy ból. Chwilę później kiedy zaczęły lecieć małe stróżki krwi, Mimic puściła.
- Może i Cię uraziłam, przepraszam za to, nie chciałam. Ale ty chciałeś mnie zranić. - szepnęła cicho, zwijając się w kłębek. Zaczęła cicho szlochać, a robiła to słodko x3
I tak zalewając się łzami, zasnęła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mimic dnia Śro 15:18, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:47, 20 Cze 2012 Temat postu:

W Mysticu obudziła się czułość. Czuł się odpowiedzialny za Mimic jak za własną córkę.
- Przepraszam, jeśli moje słowa Ciebie uraziły. - Szepnął jej uspokajająco do ucha - Nie płacz.
Gdy zasnęła, zaczął głaskać ją po głowie tak jak kiedyś jego mama. Pamiętał te chwile jak przez mgłę, jednak czuł, że mama musi gdzieś być, że jest niedaleko i że żyje, przecież ją widział wcześniej w krainie. Nie mogła mówić. A jego tata? Napadnięty, wydawało się, że go zabito, ale tak naprawdę jakimś cudem im uciekł. No i w końcu jego brat, kochany brat. Dobrze jest mieć pełną, prawdziwą rodzinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:58, 20 Cze 2012 Temat postu:

Waderkę obudziły ciepłe słowa Mystic'a, i dobrze. Ziewnęła delikatnie, machając ogonem niczym radosny pies.
- Nie płaczę. To ja powinnam przeprosić za moje zachowanie, cóż, nie mogę tego opanować. Jesteś zły? - spytała się i wtuliła się w jego futro. Było jej trochę zimno.
- Jeżeli zechcesz, możemy być przyjaciółmi. - szepnęła mu, doń uśmiechając się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:40, 21 Cze 2012 Temat postu:

Mystic objął Mimic łapą, nie wstydził się. Przecież tu nie chodziło o podrywanie.
- Ale ja powinienem przeprosić Ciebie za me słowa. - Powiedział - Nie jestem zły, a przyjaciółmi być możemy.
Propozycja wadery bardzo go ucieszyła. Do poznawania nowych osób on zawsze był pierwszy.

/brak twórczości. :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:56, 25 Cze 2012 Temat postu:

- Nie, ja powinnam przeprosić i koniec kropka! - powiedziała nieco ironicznie, lecz też zabawnie. Delikatnie wysunęła się spod objęcia Mystic'a, po czym pochyliła się niczym pies w czasie zabawy.
- Masz ochotę na berka? Na gonienie zająca? Chlapanie się w wodzie? Co chcesz? - spytała, machając szaleńcze ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystic
Dorosły


Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:47, 25 Cze 2012 Temat postu:

Mystic również przycisnął klatkę piersiową do ziemi i zaczął machać ogonem, cechy psa. Roztańczone iskierki migały w jego oczach, był bardzo wesoły.
- Niech będzie... berek? - Zaproponował niepewnie. Nie znał ulubionych zabaw Mimicowatej. Zastrzygł uchem prawym, potem i lewym i wywiesił jęzor. Zaczął dyszeć, bynajmniej nie ze zmęczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:36, 03 Lip 2012 Temat postu:

- Gonisz! - krzyknęła radośnie, wskakując mu na plecy i chwilę potem przewracając się na plecy. Zaczęła cicho chichotać, gilgotając Mystic'a po plecach. Zaczęła rozmyślać, że zaraz on ją złapie, lecz niestety nie mogła się podnieść. Brzuch bolał ją ze śmiechu.
- Te, panie, chodź się bawić! - uśmiechnęła się promiennie, tarzając się zabawnie na plecach. Ujujuj za dużo krejzolkowania. Jutro owa wadera na pewno nie wstanie :3

/weno, gdzież ty?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Kotliny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin