Jaskinia Iloinena

Lauri Iloinen

Sachiko wyglądała teraz na wyraźnie rozluźnioną. Ucieszyło to Lauriego - w końcu za cel obrał sobie poprawienie jej humoru. Westchnął cicho, kiedy wilczyca wstała. Nie chciał, by odchodziła. Nie lubił być sam, a z tą waderą czas płynął mu wyjątkowo przyjemnie.
- Nie marnujesz mojego czasu, wręcz przeciwnie. Ale jeśli chcesz odejść, nie będę zatrzymywać cię siłą - powiedział.

Sachiko

Zatrzymałam się na chwilę. Postanowiłam, że nie mogę ciągle żyć urojeniami, muszę w końcu wsiąść się za siebie. Westchnęłam lekko i zaczęłam się na czymś zastanawiać. Nie trwało to jednak długo, o czym świadczył mój szeroki, przyjazny uśmiech. Podeszłam kilka kroków do Lauriego, teraz, gdy światło słoneczne wpadało do jaskini nie miałam najlepszego problemu z widzeniem. Miło mi się z nim spędzało czas i wcale nie chciałam się nigdzie stąd ruszać.
-To może jednak zostanę. - powiedziałam i wróciłam na swoje poprzednie miejsce.
-Cudowna pogoda, prawda? Może się gdzieś przejdziemy? - dodałam po jakimś czasie. Chociaż jaskinia basiora była naprawdę bardzo przytulna miałam wielką ochotę wyjść na zewnątrz. Nie chciałam marnować takiego pięknego dnia.

Lauri Iloinen

Lauri wyszczerzył kły w szerokim uśmiechu. Ha, strach Sachiko musiał odejść całkowicie, skoro proponowała wyjście z legowiska.
- Bardzo chętnie - odpowiedział i wstał. Czekał na jakąś propozycję ze strony wilczycy - sam nie wiedział, w jakie miejsce powinni się udać. A raczej gdzie Sachiko będzie czuć się naprawdę bezpiecznie.

Sachiko

Zamyśliłam się na chwilę. Chciałam odwiedzić jakieś zupełnie nowe miejsce. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę niewiele zwiedziłam miejsc od mojego przybycia.
-A co powiesz na Green Coast? Słyszałam, że to naturalnie piękne miejsce.. - zaproponowałam w końcu. Tak, uwielbiałam naturę i naprawdę wprost mdliło mnie od takich 'różowych wodospadów' itp.
-Tylko... nie do końca wiem jak tam dojść.. - uśmiechnęłam się zabójczo.

Lauri Iloinen

- Ech... ja też nie znam tego miejsca, szczerze mówiąc - odpowiedział i zaśmiał się nieco przepraszająco. - Ale skoro jest takie pięknie, to przecież możemy go poszukać, prawda? Najwyżej gdzieś zbłądzimy...

Sachiko

Zrobiłam kilka kroków w stronę wyjścia z jaskini i popatrzyłam na piękne, rozgwieżdżone niebo. Przysiadłam bez słowa i zaczęłam się nad czymś intensywnie zastanawiać.
-Wiesz, jest dosyć ciemno, teraz raczej nie znajdziemy Green Coast. - powiedziałam. Mówiłam już Lauriemu, że mam beznadziejną orientację w terenie. Trochę się tego jeszcze wstydziłam i nie chciałam zabłądzić.

Lauri Iloinen

- Nawet jeśli zbłądzimy, to co z tego? Możemy dzięki temu całkiem przypadkiem odnaleźć inne, równie piękne miejsce - odpowiedział z uśmiechem. Z rozbawieniem w głosie dodał. - No... chyba, że bardzo boisz się zabłądzić...