Legowisko Jainy

Jaina

Zostań- powiedziała i otarła się o niego.

Gwynbleidd

Położyłem się obok niej i zasnąłem.

Jaina

Położyła się blisko niego. Spokojnie zasnęła.

Gwynbleidd

Na chwilę otworzyłem oczy, spojrzałem na nią i pocałowałem ją.
PS:Ja kończę narka

Jaina

Spała.

Gwynbleidd

Obudziłem się spojrzałem na nią, wyszedłem żeby coś upolować.

Jaina

Obudziła się, ziewając i przeciągając.

Gwynbleidd

Wróciłem z dwoma królikami w pysku.
-Witaj piękna, obudziłaś się?

Jaina

Tak, ukochany- powiedziała i prewróciła się bezwładnie na grzbiet

Gwynbleidd

-Pewne jesteś głodna, proszę o to śniadanie.
Powiedziałem poczym położyłem króliki i polizałem Jainę.

Jaina

Dziękuję, odzyskałam wiarę, w lepsze dni- polizała go czule i rozszarpała zająca.

Gwynbleidd

Zacząłem jeść, cały czas patrzyłem na nią, chyba się zakochałem...

Jaina

Wzięła malutki kawałek mięsa i rzuciła w niego. Zaśmiała się xD

Gwynbleidd

Właśnie skończyłem jeść, popatrzyłem na nią, zaśmiałem się i rzuciłem się na nią

Jaina

Patrzyła na niego. Złapała go za ucho.

Gwynbleidd

Polizałem ją i zaczeliśmy się turlać po legowisku

Jaina

Pocałowała go.

Gwynbleidd

-Hmm... wiesz tak sobię myślę, miałaś kogoś przedemną?

Jaina

Miałam.. ale..nie chcę o nim mówić- szepnęła.

Gwynbleidd

-Wybacz niepowinienem pytać...
Polizałem ją