Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaliope
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:48, 16 Gru 2011 Temat postu: Przytulna nora Kaliope |
|
W samym środku lasu znajduje się średniej wielkości grota. Naokoło niej leży puszysty, biały śnieg. W środku 'domku' panuje przyjemne ciepło i świąteczna atmosfera.
Na podłodze wykonanej z beżowego kamienia, przylega czerwony dywan, który Kali znalazła jakimś cudem w krzakach. W centrum jaskini bucha radosnymi płomyczkami małe ognisko. Na jednej ze ścian wisi obraz przedstawiający uschłe drzewko rosnące na polanie. W samym kącie stoi choineczka! Przyozdobiona jest ona w łańcuchy z pożółkłych już trzcin i bombki z szyszek.
Całe te miejsce jest dla Kaliope prawdziwym i miłym domkiem, w którym czuje się najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:01, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
Zatrzymał się przed wejściem i poczekał na Kaliope. Nie był pewien czy może od tak wejść bez wiedzy wadery do jej nory. Więc stał i czekał na przyjaciółkę... O ile ona uważało go za przyjaciela. Rey po tym jak zwierzył się Kaliope poczuł, że może jej ufać i śmiało nazwać przyjaciółką. I pomijając fakt, że, ów wadersa podobała sie Reywan'owi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:19, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
Przyszła tuż za nowo poznanym basiorem.
- Wejdź, wejdź. Nie krępuj się. - oznajmiła uśmiechając się.
Weszła do środka i rozejrzała się po całym pomieszczeniu. Ach, jak ona dawno tu nie była! Ostatni raz widziała ów miejsce jeszcze, gdy była szczeniakiem. To były czasy...
Wtem, zauważyła świąteczną choinkę z 2011 roku.
- Oj, zapomniałam o niej. Poczekaj, zaraz wrócę. - rzekła i podnosząc drzewko, wyszła powtórnie na zewnątrz i tuż za jaskinią położyła iglastą roślinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wszedł nie pewnie do środka. Panowała tu miła atmosfera... Taka rodzinna... Ale co on mógł o tym wiedzieć? Sam nigdy nie doznał ciepła od ojca... Usiadł z boku. Zobaczył, że wadera ma jeszcze ozdoby z Świąt Bożego Narodzenia. Wiedział co nieco o, ów święcie, ale sam tak na prawdę to go nigdy nie obchodził...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:56, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wróciła do legowiska i patrząc na Reywan'a, powiedziała.
- Rozgość się, a ja przygotuję nam herbatę. - rzekła, miło się uśmiechając, a następnie ni stąd, ni zowąd wyciągnęła paczuszkę malinowej herbatki i zaparzając ją na 'niewiadomoczym', podała gorący kubek towarzyszowi, a potem sobie, lekko przy tym dmuchając, aby napój ostygł.
- Więc, o czym chciałbyś porozmawiać? - spytała, siadając naprzeciwko niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:10, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Hmmm... Nie wiem... Tyle jest tematów do rozmowy... - zaśmaił sie cicho - A ty? - napił się troche herbaty. Bardzo mu zasmokowała więc wypił jeszcze trochę. Rozejrzał się po norze. - Ładną masz norke... Taką... przytulną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaliope
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:53, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Dziękuję. Sama urządzałam. - odparła samcowi, ciepło się uśmiechając.
- Co do tematu, to... Kiedykolwiek zakochałeś się w kimś? - spytała, lecz trochę wstydliwie.
W końcu takie rozmowy nie należą do codziennych i trzeba się obchodzić z nimi dosyć ostrożnie. Szczególnie w życiu Kaliope.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:11, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
To pytanie zdziwiło go. Nikt jeszcze o to go nie pytał więc odpowiedział po nieco dłuższym zastanowieniu - Nie wiem czy można było to nazwać miłością, ale kiedyś... - westchnął. Często wzdychał, ponieważ dawało mu to nie wiadomo z jakich powodów poczucie oderwania się od przygnębiających i smutnych myśli - Czasem po prostu się boje... Boje się bólu... Bólu jaki sprawi mi to, że osoba, którą na prawdę bardzo kocham odejdzie... - odwrócił na chwile wzrok. Po kolejnej chwili namysłu znów spojrzał na Kaliope. - A ty? - zapytał nie śmiało - A czy ty Kaliope się w kimś zakochałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|