Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:20, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nagle zesztywniała. Ileż tu było istot. Gdy smoczyca do niej coś powiedziała.
- Tak. To ja. - spojrzała do legowiska. Biedna Karenaj rodzi! Weszła do środka.
- Kochana, nie umiem odbierać porodu...niech Twoi przyjaciele Ci pomogą.
Chciała pogadać ze smoczycą, ale siostra ją potrzebowała. Zaraz zwariuje! Seyu czy Karenaj. Obydwie istoty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:29, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Zajmij się Seyu.-Powiedziała Karenaj widząc zamieszanie na pysku siostry.-Ja już rodziłam, a ty musisz to załatwić. Weź ich do siebie.-Powiedziała cicho, mając na myśli smoki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:31, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Ale Karenaj...nie mogę Cię teraz zostawić. Jestem Ci potrzebna... - powiedziała ze smutkiem i spojrzała na smoczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:45, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Ja nie pierwszy raz rodzę.-Wystękała skrzydlata wilczyca, pomiędzy dwoma skurczami. Uśmiechnęła się z wysiłkiem.-No idź, idź już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Dorosły
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina zwana "Cryland" Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:32, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Smoczyca po wylądowaniu spojrzała na Deę.
- Zostanę tu, gdybyś chciała wracać - uśmiechnęła się i stanęła w progu jaskini.
Widziała, że owa skrzydlata wilczyca jest ciężarna. Postanowiła sobie uroczyście się nie mieszać. Złożyła zatem skrzydła, stojąc cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:59, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Podeszła do smoków.
- Możemy zamienić słówko? Na osobności...- zapytała smoka i patrzyła ze zmartwieniem na Karenaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:09, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Namida możesz już lecieć ja do swojej groty dostanę się bez skrzydeł - powiedziała do smoczycy by zaraz potem zwrócić się do wadery - Tak oczywiście - odparła wędrując spojrzeniem kątem oka na rodzącą waderę nie mogła jej zbytnio pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:28, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Odeszła dalej.
- Trzymaj się. Wierzę w Ciebie. - szepnęła do siostry. Gdy znalazły się ze smokiem na osobności, wzięła głęboki wdech, by opanować kłębiące się w niej uczucia.
- Witaj...Mam na imię Vedette. Spotkałaś mojego...znaczy się spotkałaś Seyu? - przełknęła ślinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:28, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Położyła waderę ostrożnie i warknęła w stronę innych z irytacją. Jej sierść mimowolnie się nastroszyła, a białe ślepia zmrużyły wręcz ze złością. Machnęła energicznie ogonem, obnażając kły.
- Ktoś sprowadzi w końcu tego medyka, czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:37, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
Karenaj jęknęła. Teraz zaczęły odchodzić jej wody. Skurcze były coraz częstsze, a mi się nie chce tego opisywać. Jej sierść lepiła się od wody i potu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:45, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Znalazłszy się na terenie legowisk Watahy Wiatru, uważnie zaczęła rozglądać się w poszukiwaniu domu Karenaj. Trochę pobłądziła, zanim go znalazła. Weszła niepewnie do jednego z legowisk - Witam - przywitała się - Nazywam się Sune i przybyłam, aby ci pomóc. Jestem pomocnikiem lekarzy - powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie patrząc na wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:37, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zastrzygła uszami, obserwując uważnie nowoprzybyłą wilczycę. Jej nastroszona dotąd sierść opadła, a sama Atrita odsunęła się od Karenaj i usiadła pod ścianą legowiska. Jej ciemne futro wtopiło się wręcz w otoczenie, co sprawiało wrażenie, jakby wadera była jedynie ulotnym cieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:12, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Weszła do środka i obserwowała wszystko wytrzeszczając oczy. W jej głowie kłębiło się mnóstwo myśli. Ten ból... White nie chciała na to wszystko patrzeć, więc wycofała się na dwór. Nabrała mnóstwo powietrza w płuca i powoli je wypuściła. Próbowała uspokoić swoje myśli, uspokoić samą siebie. Do tej pory sama chciała mieć młode, a przeszkodą był tylko lęk przed tym, że nie będzie umiała opiekować się nimi. Że zrobi coś nie tak. Teraz kolejną przeszkodą stał się ból, który miała czuć... Siedziała tak na dworze rozmyślając nad tym... W prawdzie chciała być wojowniczką i wiedziała, że w trakcie walki też będzie odczuwała ból, ale to jej nie przeszkadzało. Zrozumiała, że po prostu boi się tego. Zwiesiła łeb i przymknęła oczy. Jej sierścią bawił się zimny wiatr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Star
Dorosły
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:33, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przybiegł tutaj i zobaczywszy Sune uśmiechnął się gdzieś w duszy.
- Byłaś szybsza niż Master- powiedział, podchodząc pośpiesznie do partnerki. Liznął ją w nos.
Odwrócił się w tył i ruszył niczym taran. Wyrzucił wszystkich z legowiska. WSZYSTKICH. Zostali tylko on, Karenaj i Sune.
Powrócił do rodzącej.
- Jestem przy Tobie. Kocham Cię, Piękna- szepnął jej w przerwie między skurczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Stała przed wejście do legowiska, lecz wyrzucona nie weszła z powrotem. Zastrzygła uszami, machnęła zamaszyście puszystym ogonem, po czym najzwyczajniej w świecie odeszła bez słowa niemal bezszelestnym krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:35, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Podeszła do wilka - Twoja obecność jest bardzo ważna. Dobrze, że jesteś przy swojej partnerce - powiedziała spokojnie. Po chwili przeniosła wzrok na wilczycę. Podeszła do niej i dotknęła łapą jej cieła. Było bardzo ciepłe, co oznaczało zbliżający się poród - Połóż się wygodnie i powiedz mi jak się czujesz - dodała spokojnym głosem. Przysiadła na przeciwko niej. Była gotowa na odebranie porodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:56, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zauważyła, że wszyscy odchodzą, więc ona też postanowiła opuścić to miejsce. Wstała, a jej nogi lekko zadrgały. Nadal była wstrząśnięta widokiem Karenaj. Jej oczy były troszkę większe niż zwykle. Chwiejnie ruszyła przed siebie. Miała gdzieś dokąd dojdzie... Chciała tylko stąd odejść i zapomnieć o tym co widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:53, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Dea jestem - przedstawiła się chyba już po raz drugi no ale nie ważne - tak spotkałam - odpowiedziała spokojnie i powoli - Nic mu nie jest - dodała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
closer
Młode
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wielkich gór skalistych ... Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:34, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
Z lekka przerażony tym co widzi Clos postanowił siedzieć cicho.
Ułożył łeb na łapkach i czekał ... Sam nie wiedział na co, i czego ma się spodziewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:54, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
Sune napisał: | Połóż się wygodnie i powiedz mi jak się czujesz - dodała spokojnym głosem. Przysiadła na przeciwko niej. Była gotowa na odebranie porodu. |
Jeśli kiedyś rodziłaś, to chyba wiesz jak się czuje.-Powiedziała słabo się uśmiechając. Nadal była miła dla wszystkich, chodź pytanie wilczycy było ciut nie na miejscu. Spróbuj czuć się dobrze, gdy co chwila następuje skurcz.-Na Heni!-Taki jak właśnie ten.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|