Obrada

Artemis

ja bym nie czekal na smierc kogokolwiek, beda mieli przewage... ale Kira, dobry warunek postawila, czekajmy, az wroci

Kedven

Wróciłem - Wojny nie będzie - powiedziałem.

P.S. Ja ide dobranoc

Kira

- Do końca walki z Inną, Alfą zostaje Katana. Szczerze mówiąc myślałam, że nasza wataha jest lepsza niż sądziłam. Widzę, że nie stanelibyście w mojej obronie, bądź nie walczylibyście u mego boku. Jeżeli zginę w walce, opiekujcie się tą watahą jak najlepiej... Wierze w Was. - szepnęła ze smutkiem i bólem. Czuła do siebie żal.. Ogromny żal i rozpacz.

Katana

To nie tak Kira, my po prostu nie chcemy wojny - podeszłam do niej.
Nie zginiesz, dasz radę, będziemy Cię wspierać - uśmiechnęłam się do niej.

Mediv · Gość

Tsss... Jak ty byś miała zginąć??

Kira

- Wataha Nocy i Ognia już nie będą walczyć, jest pokój. To... Zamykamy obradę jak narazie. - powiedziała, zmierzając w stronę wyjścia.

Mediv · Gość

Niby czemu??-spytałem zdziwiony...

Shadow

Przybiegłem zdyszany.. - Jaka znowu wojna? - warknąłem. - We łbach wam się poprzewracało na starość..?! Nie dość, że codziennie ginie wiele wilków z rąk ludzi to mamy się jeszcze wzajemnie wybijać... jak oni?? Jeżeli jakaś wojna nastąpi to ja gardzę taką watahą. - Nie mają co robić to będą się zabijać.. - dodałem cicho. - Bezsens totalny. Przynajmniej na razie. Róbta co chceta. Kira, nazwij to jak chcesz. Możesz wydalić mnie z Watahy, ale ja nie będę walczył przeciw swojej partnerce! - zawyłem i odbiegłem od tego miejsca. Obróciłem się do tyłu i spojrzałem. - I nie dyskutujcie już o tym. Dobrze jest jak jest pokój między nami wilkami.. - zawołałem z oddali.

Kira

- Tyle, że wojny już dawno nie ma! Jest pokój. - zawołała ze zdziwieniem.

Shadow

Ps. No ja wiem ;D Ale dopiero teraz się wgl dowiedziałem wszystkiego to wolałem dorzucić to i owo, żeby to już było pewne, bo widzę np. że pan Mediv ma jeszcze wątpliwości ;] Tak czy inaczej sprawa zamknięta xD A właściwie to z jakiego powodu miała być ta wojna???? XD Wiem jak zabrzmiało to co napisałem, ale tą końcówką właśnie chciałem pokazać jakby, że wiem o tym że jest pokój no ale chciałem jeszcze oznajmić co ja bym sądził gdyby ta wojna miała być.. Nie wyszło, ale teraz już wiesz ;PP

Kira

Ps. Ok xD. Wojna miała być z powodu kłótni z Inną ;]. Aha, czyli się zgadzasz na bycie Betą x]?

Shadow

Ps. No chyba żartujesz xD Shadow się nie nadaje zdecydowanie.. ;]

Kira

Ps. Ależ owszem, nadaje się xD.

Shadow

Ps. Na jakiej podstawie wysuwasz ten wniosek? xD Shadow to jeszcze młody, niedoświadczony wilczek. Pewnie jak sama czytałaś opuścił by Watahę gdyby doszło do jakiejś większej walki. Kieruje się różnymi pobudkami, ale nie zaprzeczam, że mógłby stchórzyć w obliczu zagrożenia.. ;]

Katana

P.S. - Shadow, tchórzysz ? xDD Nawet Wardress została betą nocy, czy tam alfą, bo już sama tego nie czaję, bez obrazy jak by co, tak się tylko brechtam przed kompem xD

Shadow

Ps. Eeej no........ Ja dopiero co wróciłem, wbijam na forum i widzę chaos. Potem był chaos i teraz też jest chaos. Nie połapałem się jeszcze w tym. JA nie tchórzę, mam tylko taką postać. Możecie go zrobić tym batem/betą czy kim tam chcecie, ale za dużego oddania Watasze Ognia to ja nie obiecuje.. xD Może jutro, jak będę miał lepszy humor.

Edit: - Dobra.. Biorę tą fuchę. - odparłem po chwili namysłu. Spojrzałem ku zgromadzonym wilkom. - Mam nadzieję, że nikt nic przeciwko temu nie ma i samemu postaram się być dobrym Betą Watahy Ognia w tych burzliwych czasach.. xP

Mediv · Gość

Ps: Dopuki my tu będziemy zawsze będzie chaos...

Niby jest pokój ale tak stosunki między nami a watahą nocy są napięte... NIebędzie wojny będą bijatyki...

Shadow

To wujek nadal ma zamiar walczyć..? Oj, nie dobrze.. Chce wujek o tym porozmawiać? xD

Mediv · Gość

Ps: Pilnuj się w budzie... Oj pilnuj...

Ciebie się ktoś pytał??-odwróciłem się szczeżąc zęby w "uśmiechu"- Już raz przez Riva byłeś w lecznicy teraz możesz być tam przezemnie...

Endless Night

Leżąc pod drzewem przysłuchiwałam się dyskusji.
Spojrzałam na wszystkich...