Obrada

Kira

- Kurde, co Ty mi tu z takim tekstem...! - warknęła i poleciała za Saske.

Artemis

Z błękitnych oczu spadły 3 łzy, biegł dalej bez wytchnienia. Prosto do Dashy lub Wardress.

Kira

Uwaga!
Do wszystkich dorosłych wilków z w. Ognia :
Ogłaszam nabór na Samca Betę! Chętnych proszę o zgłoszenie się w tym temacie ^^. Mam nadzieję, że ktos się zgłosi, bo nie może być, żeby jedna z najsilniejszych watah była bez Bety xD. Są również wolne miejsca na wojowników, wartowników i pomocników.

Live

Witam wszystkich!!! Zostałem porwany(^^)! Jak coś zgłaszam sie na samca beta - powiedzałem

Samanta · Gość

zaczeła machać łapkami
ja chcę wojownika - darła się

Ianles

- Dołączyłam właśnie do Watahy, zgłaszam się jako oficjalny psycholog - rzuciłam, przychodząc powoli na obradę.

Matt

jajestem duchem ale moge się do czegoś nadac

Kyuubi · Gość

przybiegła - hmmmm na betę się nie nadaje - napisała - ale moze na woja

Kira

- Na wojownika? Cóż, nie znam Cię, toteż nie mam wyrobionej o Tobie opinii. Poobserwuję Cię, Okami, przez kilka dni i stwierdzę czy jesteś godna tej rangi. - spojrzała na fioletową wilczycę. - Nadal potrzebujemy pomocników, wartowników i tego Samca Bety, ktorego nie mogę znaleźć od kilku miesięcy. - rzekła już bardziej gniewnym tonem, spoglądajac na niewielką grupkę wilków przed sobą.

Kyuubi · Gość

machneła ogonem spojrzała na innych

Ianles

Spojrzała nieco obojętnym wzrokiem po wilkach, siadając z boku, i milcząc z nieobecnym wyrazem pyska.

Artemis

Witam- przyszedłem powoli, spojrzałem błękitnymi oczyma w oczy Kiry.
- Jaką funkcję byś mi przydzieliła? Mnie już znasz.

Kira

Zmrużyła oczy nieznacznie. Cofnęła się do tyłu, nie spuszczając wzroku z Saske.
- Sasuke, znowu Cię nie było. - rzekła chłodnym głosem z cieniem rozczarowania. Tak czy inaczej, kiedyś był to Samiec Beta.
- Wataha się rozpada, brak nam doświadczonych i silnych wilków. Drugiej Alfy brak, a ja... Nie dość, że jestem tylko duchem, to nie daję sobie sama rady. - mruknęła nieco ciszej, błądząc oczyma po ziemi.

Kyuubi · Gość

musimy znaleźć kogoś innego, kto jest najczęściej? - napisała

Kira

- Nie chodzi tylko o to, kto jest najczęściej. Ważniejsze jest, jakim jest wilkiem i czy mam, ba. Czy wataha ma do Niego zaufanie. - spojrzała po niewielkiej grupce wilków.

Kyuubi · Gość

a komu ty ufasz ? - napisała, spojrzała na nią

Karot

Przyszedł szybkim krokiem.
-Wybacz za spóźnienie.-mruknął, skinął głową Kirze. Obrzucił obecne wilki krótkim, uważnym spojrzeniem, na moment zawiesił spojrzenie na Ianles. Szybko podniósł głowę patrząc na Alfę.

Kyuubi · Gość

spojrzała na przybysza

Kira

- W moim stanie, nie sposób jest ufać.
Uśmiechnęła się krzywo, przenosząc wzrok na Karot'a. Widząc znajomego, zrobiło jej się jakby lżej...
- Karot, nie myślałam, że się zjawisz. Ale skoro już jesteś... Witaj, tym bardziej, iż bardzo dawno Cię nie widziałam.

Karot

-Jestem, jak widać. Chociaż, chyba wiele się zmieniło pod moją nieobecność?-potoczył wzrokiem po obcych dla niego wilkach.