Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kedven
Nowy
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:44, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Witam, witam. - również się przywitał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 18:50, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Wskoczyła na skałę. Wbiła w nią pazury, kilka kawałków skały spadło głucho na ziemię. Noc rośnie w siłę. Wilki! Musimy znów powrócić. Być może nawet wypowiedzą nam wojnę. Co wy na sojusz z Wiatrem? Z Nocą próbowaliśmy ale nigdy zimna noc nie będzie z gorącym ogniem powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Latający demon
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 5027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd. Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:02, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Nie próbowała zawyć; kto by słyszał głos wilka, który powinien już dawno błądzić po zaświatach? Miała skrytą nadzieję, że Okami ją w tym wyręczy.
Ponownie zmierzyła Lenor. Dostrzegła w niej coś, co nawet jej myśli nie mogły, bądź nie chciały, ogarnąć. W milczeniu przeszła kilka kroków do przodu.
- Jak już mówiłam, pierwszym celem jest zwołanie reszty watahy. Chociaż na tle Wiatru lub Wody i tak się cieszę, że nie panuje tu takie spustoszenie jak tam. Oczywistym jest, nie oczekuję, iż przybędą od razu wszyscy. - zdziwiła się tak gwałtownym ruchem Okami. Żachnęła się w lewą stronę, po czym każdego obdarzyła badawczym spojrzeniem.
- Noc nie wypowie nam wojny. Mamy wielu przyjaciół w tamtej watasze, Inna powinna się też za nami wstawić. - rzekła z powagą i wyjątkowym spokojem.
- ...A niech tylko spróbują... - na pysku Kiry zawitał znajomy, nieco szelmowski uśmieszek. Ślepia błysnęły zamglonym żarem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kira dnia Wto 19:07, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 19:20, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Alfo, będę się trzymać twego zdania, ale Noc ma nowego Alfę, może nam zaszkodzić przyznała. Zamachała raz skrzydłem. Nagle wokół całej sali zaświeciły się świeczki. Wilczyca uniosła łeb i zawyła; długim i wzywającym zewem. Obradę czas zacząć powiedziała po chwili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:28, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Ked, jak widzisz eee... Zresztą co ja będę tłumaczył, jesteś tu i sam wszystko słyszałeś. To właśnie z tego powodu prosiłem Cię o przybycie, przepraszam w każdym razie. - skinąłem wilkowi głową na przywitanie.
- Z tego co się orientuje... Swojego czasu w Nocy, samicą alfa była moja partnerka oO Nie wiem czy coś się teraz zmieniło, słyszałem tylko o tym nowym ;x - zwróciłem się do Okami mrużąc lekko oczy.
- W każdym razie nie sądzę, aby w tej chwili wojna wisiała w powietrzu. Nie leży to żadnej ze stron, także... Mamy czas, spokojnie. - dodałem już bardziej ogólnie, kierując swe słowa do wszystkich zebranych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 19:30, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Wilczyca nagle znalazła się obok wejścia do obrady Każdy spóźniony będzie mógł tu wejść każdego dnia i o każdej porze powiedziała, lekko przymykając wejście. Po przymknięciu znów znalazła się na skale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:53, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się szeroko do Okami dziecięcym pełnym radości i uwielbienia uśmiechem. W jej oczach było coś jeszcze. Dusza radowała jej się słysząc zew głęboki i melodyjny głos bety. Zastrzygła jednak uszami zaniepokojona na słowa, które padły.
- Wojna ? - szepnęła, jej głos mimo iż cichy był pewny.
- Z Nocą ? Ale... Czy oni również nie są... No... Nieliczni ? - wtrąciła nieśmiało - Tylko głupiec poważyłby się zimą wypowiadać wojnę. - mruknęła a nie sądziła, by ktokolwiek mający odpowiedzialność za tyle wilków był głupcem.
Mała postać poruszyła się niespokojnie i zastrzygła po raz kolejny.
- Czy skoro mamy tam przyjaciół nie powinniśmy z nimi najpierw zawrzeć... Sojuszu ? - zapytała, zastanawiając się czym jest sojusz. Dusza ją zamieszkująca pospieszyła z odpowiedzią i wilczątko westchnęło cichutko. Spoglądała błyszczącymi oczyma na przywódczynię i zastępcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 19:57, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechneła się kątem pyska. Niestety zimna noc nigdy nie złączy się z żarem ognia, jeżeli już to pakt przymrużyła oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:59, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Czym się różni jedno od drugiego ? - westchnęła zrezygnowana i usiadła. Rozmowa z duchem nadwyrężała jej siły, toteż zdecydowała się rozmawiać z żywymi. po prostu.
- Poza tym czyż noc w lecie nie jest ciepła ? Czyż przy ogniu nie łagodnieje, nie rozwiewa się jej mrok ? - spytała zdziwiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 20:01, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Jest wiele wydarzeń które podzieliły Noc od Ognia. Ale opowiem o nich kiedy będziesz większa powiedziała, strzygąc uszami. Owineła łapy ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:05, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Przecież już jestem duża ! - burknęła naburmuszona burczącym głosem xdd - Czy wy tego nie widzicie ? - spytała i łypnęła na Okami spod oka, jednak gotowa była trzymać ją za słowo.
- Czy to się działo bardzo dawno teamu ? - spytała nagle xdd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
River
Latający Wilk
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Zapomnianych Krain Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:07, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Mhmm... - mruknąłem lekko poirytowany przyglądając się rozmowie Okami z Lenor.. Siedziałem rozmyślając o wcześniejszych słowach wilków. - Nie ukrywajmy, jest nas ledwie garstka. W tym przypadku nie możemy mówić raczej o watasze, czy sforze. Jeżeli mimo wszystko - zakładając czysto hipotetycznie - doszło by do wojny, wtedy pewne jest, że większość z nas by poległa, a cała reszta wykruszyła by się w błyskawicznym tempie, mówiąc krócej popadlibyśmy w zapomnienie. Nie chcąc aby do tego doszło należy zapobiec wszelkim możliwym waśniom pomiędzy nami, a wilkami z innych watach. Nie okłamujmy siebie samych, w tej chwili jesteśmy słabi i dopóki taki stan rzeczy będzie się utrzymywał nie można myśleć o żadnych gwałtownych posunięciach. Myślę, że sojusze wszelakie nie są złą rzeczą, w każdej chwili można je zerwać, a zapewne przydałby się nam jakiś sprzymierzeniec. Padła propozycja Wiatru. Myślę, że to nie jest taki zły pomysł dlatego, że sami w tej chwili nie są w stanie ogarnąć, są równie łatwym celem jak i my w razie ew. zagrożenia. Gdybyśmy połączyli siły, razem może udało by się nam do czegoś dojść. I nie myślę tu o żadnych fuzjach i tym podobnym, lecz raczej o czasowym połączeniu sił, sprzymierzeniu... na jakiś czas. - powiedziałem po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez River dnia Wto 20:16, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:12, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Dla obrony ? - spytała głosem, w którym tak oczywiste było, iż stroni od wszelkiej przemocy, iż możnaby się roześmiać. Słuchała jednakże uważnie i wydawało jej się, że nadąża. To, czego nie rozumiała zaraz cierpliwie wyjaśniała jej Dusza K'rda Ankch, toteż szczenię - zadowolone czy nie - było na bieżąco. nie rozumiała tylko jednego, jednak tego szamanka nie była jej w stanie wytłumaczyć, bądź nie chciała tego robić. Po co w ogóle wywoływać wojny ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 20:15, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Musimy ustanowić wszystko od początku. Weźmy pakt z Wiatrem i Wodą. W razie wojny pomogą nam powiedziała. Szurneła ogonem. Zmrużyła ślepia. Ja lubię wojny pomyślała. Ogień przeciw Nocy, mhrrr pomyślała, uśmiechneła się kątem pyska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:18, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Nie spodobał jej się ten uśmiech. Duszy w niej zamieszkującej nie spodobało się co innego. Usiadła z zaciętym wyrazem pyszczka.
- Jakbyśmy nie mogli odnowić paktu ze wszystkimi czterema watahami. - pomyślała wpatrując się w swoje łapki i instynktownie cofając za mury otaczające umysł. Nie zauważyła jeszcze brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 20:20, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zamkneła oczy. Może będziemy mieć sojusz z Wiatrem a pakt z innymi? spytała, otwierając leniwie oczy. Otworzyła pysk i zaczerpneła powietrza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:27, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zniecierpliwiła się.
- Czym się różni pakt od sojuszu ? - zapytała po raz drugi. owinęła łapki ogonem i utkiwła spojrzenie oczu koloru niezidentyfikowanego w Okami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
River
Latający Wilk
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Zapomnianych Krain Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:50, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Trafne pytanie. - uśmiechnąłem się do szczenięcia. - Z tym, że ja sam też chciał bym wiedzieć... - przeniosłem wzrok na Okami. - Różnica w nazewnictwie mi niewiele mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Wto 20:50, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Sojusz ma więcej opcji obrony i współżycia niż pakt powiedziała. Jej oczy chwilę były czarne ale po chwili znów nabiegły czerwienią. Zamachała ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:56, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Również uśmiechnęła się do Rivera, przelotnie. Zmarszczyła brwi i prychnęła.
- Dorośli i ten ich świat - mruknęła głośno.
- Intencje są jedne: Wzajemna pomoc i wsparcie. - powiedziała. - Przed czym tu się zresztą bronić ? Przed innymi wilkami ? Przecież to nasi przyjaciele, współbracia - powiedziała i klapnęła ciężko, zagryzając 'fafel'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|