Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:28, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Caro jedynie kiwnęła głową. Można było pomyśleć, że jest niemową... Ułożyła troszkę więcej sianka, dodała piasku i zaczęła układać książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:06, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella odłożyła paletę i wpatrywała się w swoje malowidło. Wyglądało wspaniale. Pomogła Caro ułożyć książki i rozejrzała się. Przyniosła cztery pufy: złotą, czerwoną, pomarańczową i żółtą.
-Czego tu brakuje?-spytała reszte wilczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:28, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Caro uśmiechnęła się lekko i pomachała leciutko ogonem. Po pytaniu wilczycy zamyśliła się i przyjęła dość śmieszną, poważną minę. Zaśmiała się cicho, myśląc o swojej głupocie.
- No przecież! Brakuje stolika do tych puf! - wykrzyknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:31, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
-A nu właśnie!-odezwała się i wyszła. Po jakimś czasie wróciła z czerwonym stolikiem i podstawiła go do puf.
-Tak więc to koniec! Dziękuje za waszą pomoc! Może napijecie się czegoś?-spytała wilczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:38, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła się szeroko.
- Bardzo chętnie bym się czegoś napiła! - odparła mając na myśli pyszną, gęstą lemoniadę.
Myśli Caro... mogłyby być wspaniałą komedią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:42, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella poszła i zaczęłą przygotowywać. Spojrzała na miskę z owocami. Ile ona ma cytryn! Chwyciła je i zrobiła zimną, pyszną lemoniadę, którą podała wilczycom.
-Smacznego!-powiedziała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:14, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca się bardzo zdziwiła. Czyżby Stella czytała w myślach? Zawinęła w ogon szklankę i napiła się pysznej lemoniady, którą zaserwowała jej przyjaciółka. Uśmiechnęła się szeroko, ale nadal w niej tkwiła nutka zdziwienia.
- Czytasz w myślach?! - nie wytrzymała, musiała to powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:08, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Evana skończyła malowanie. Cóż, musiała wyglądać dosyć zabawnie z kleksem farby na nosie i na uszach. Odłożyła pędzel i napiła się lemoniady.
- Pyszna! Córuś, a gdzie nauczyłaś się robić taką dobrą lemoniadę? - zapytała wpatrując się w płyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:59, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
Najpierw spojrzała na Caro.
-Nie, ale uwielbiam lemoniadę, to mam tonę cytryn.-odezwała się. Spojrzała na mamę i uśmiechnęła się.
-Dziękuje ci za całe to wsparcie. Widziałam, jak robili lemoniadę w restauracji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:24, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
Poczochrała delikatnie córkę po grzywce tak jak to miała w zwyczaju i uśmiechnęła się pogodnie.
- Hej, w końcu od tego masz mamę. - uśmiechnęła się siadając przy córce i rozglądając się po jaskini Stelli. Odwaliły na prawdę kupę dobrej roboty. Teraz jej córka ma to, co jest jej potrzebne by dorosnąć. Jeszcze tylko płomiennoruda ją wytrenuje na wojowniczkę i tylko patrzeć jak jej córka będzie wyrastała na cudowną waderę a później matkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:46, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Dziękuje. Cieszę się, że chociaż ty mnie wspierasz. Ventus jest zawsze taki nieobecny, a tata się do mnie nie odzywa. Chyba dzieci są dla niego no... Czymś nowym.-powiedziała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:09, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
- I zawsze będę cię wspierać córeńko. Ale nie skreślaj ojca. To dobry wilk i jeśli kiedykolwiek przyjdzie do ciebie, daj mu szansę dobrze? Nie wiemy jakie problemy nękają jego głowę. Nie skreślaj też brata i nie chowaj do nich urazy. Wybaczanie Stello jest w życiu niezmiernie ważne. Gdybyśmy nie wybaczali czy pragnęli krzywdy niewinnych bylibyśmy ni mniej ni więcej istotami takimi jak ludzie. - pogładziła Stellę po łopatce i uśmiechnęła się dobrodusznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:19, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Dobrze, rozumiem, postanowię się zmienić. Tylko niech on się do mnie odezwie. Bo czuję jakby go nie było.-powiedziała spokojnie ziewając i mrugając.-No cóż... Jeszcze raz dziękuje wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:22, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
Caro jedynie się temu przyglądała bez słowa. Uwielbiała patrzeć, choćby w serialach jak matka z córką rozmawiają o rodzinnych sprawach. W tej chwili przypomniało jej się jak matka i ojciec zostawili waderę pod płaczącą wierzbą... Ale nie uroniła ani łzy, nadal miała pogodny uśmiech na twarzy. To były tylko biegnące myśli, które nic nie znaczyły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:39, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję Stello. Ale widzę, że jesteś zmęczona więc chyba pora zostawić cię samą w nowym domu. Mam nadzieję, że będziesz czasem wpadać do starej, świrniętej matki, co moja maleńka? - zapytała i przytuliła córkę. - Tak szybko dorastasz... a jeszcze niedawno mogłam kołysać cię na jednej łapie... jesteś piękna i mądra, zrobię wszystko, byś była szczęśliwa. - szepnęła i puściła córkę. - Jestem z ciebie bardzo dumna. I przypomnę, że czekam kiedy zaczniemy treningi. Kiedy będziesz mogła i chciała przyjdź na moją arenę. - ucałowała córkę w czoło i uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:28, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wadera popatrzyła jeszcze ostatni raz na rodzinkę i oddaliła się w swoje strony. Niestety czas mijał, a ona gdzieś jeszcze musiała wstąpić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:49, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Pa!-krzyknęła do Caro i uśmiechnęła się do Evany.-Dobrze, już biegnę na Arenę!-powiedziała i uśmiechając się wybiegła ze swojego nowego, wspaniałego domu. Był dla niej najlepszy na świecie.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:51, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Evcia uśmiechnęła się pogodnie i rozejrzała po jaskini. Był oto na prawdę cudowne miejsce. Po chwili wstała i z tym samym uśmiechem na pysku ruszyła truchtem za córką stopniowo przyspieszając.
[zt]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A Elena po prostu przybiegła tu. Usiadła sobie na jednej z puf i czekała na córkę. W końcu wpadnie na pomysł gdzie jej matka mogła pójść albo przyjdzie tu by skryć się przed światem, tak jak to robiła Elena gdy miała dolinę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 19:49, 24 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:43, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella ze łzami w oczach przyszła do domu. Ale nie miała ochoty jakoś wchodzić. Usiadła na schodkach i zaczęła gadać sama do siebie, cicho chlipiąc.
-To wszystko moja wina. Gdybym się wtedy nie chwaliła, nie doszło by do tego. Ten wilk, któremu się pochwaliłam, że będe Wojowniczką... On... Powiedział, że jak tylko zobaczy moją mamę to ją zabije! A on jej nie znał. Ale mógł poznać, bo cały czas chodziła ze mną! Próbowałam się ukryć, bałam się jej to powiedzieć. I teraz wychodzi, że ją okłamuję! Uciekłam z areny, tak, bo wtedy poczułam jego zapach! A teraz uciekł z krainy, a ja wyszłam na okrutną, chamską córkę. Przepraszam.
Stella jęczała dość głośno, a jej okno w domu było otwarte, tak że wilk siedzący tam (Elena) spokojnie wszystko słyszała. Oczywiście Stella o tym nie wiedziała, że jej mama tam jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:02, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
Elena wyszła przed dom Stelli i stanęła za nią.
- Córeczko, mnie możesz mówić wszystko. - powiedziała niespodziewanie. I położyła łapę na ramieniu córki. Uśmiechała się przy tym ciepło i dodała - A to uczucie którym cię darzę nie skończy się nigdy, nawet gdybyś zrobiła coś strasznego, bo jesteś moją córką. - dodała i przytuliła ją mocno do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|