Legowisko Taharakie`go

Taharaki · Wysłany: Pon 21:23, 14 Mar 2011 Temat postu:

Spojrzał na siebie.
- Jedna łapa, druga, trzecia i czwarta. Okej, z łapami w porządku. Głowa... głowa - wilk dotykał nerwowo łba.
- Okej, głowa też jest. Ogon - odwraca się gwałtownie. Ogon ma wciąż podkulony.
- Gdzie mój ogon?! Aaaa ! - obraca się w kółko parę razy, jakby chcąc sprawdzić, czy ogon się nie schował z przeciwnej strony jego ciała.

Sharera · Wysłany: Pon 21:25, 14 Mar 2011 Temat postu:

-Spokojnie wszystko masz-powiedziałam i uśmiechnęłam się do wilka, po czym liznęłam go w pyszczek i położyłam się koło niego, spojrzałam mu w oczy.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:27, 14 Mar 2011 Temat postu:

Patrzył na Sharerę.
- wszystko? Ale czy na pewno wszystko? - mówi, po czym schyla łeb i podziwia swoje podbrzusze. Bierze głęboki oddech.
- Ufff. absolutnie wszystko .

Sharera · Wysłany: Pon 21:30, 14 Mar 2011 Temat postu:

-Spokojnie-powiedziałam a w mojej odpowiedzi było słychać, trochę śmiech. Po chwili spojrzałam na wilka i na wypadek, zaczęłam się mu przyglądać, czy na pewno.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:32, 14 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnął się do ukochanej.
- A co, nie wierzysz mi, ze tak mi się przyglądasz?
Spojrzał na nią kusząco.

Sharera · Wysłany: Pon 21:34, 14 Mar 2011 Temat postu:

-Ja się tylko upewniam-powiedziałam do wilka uśmiechając się szczerze, miałam pewność, że ma wszystko. Spojrzałam wilkowi w oczy a mój uśmiech był coraz wyraźniejszy.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:38, 14 Mar 2011 Temat postu:

Próbował dla odmiany być poważny. Mocno ściągał wargi, by się nie uśmiechnąć. Jednak po chwili kąciki ust oddalały się coraz bardziej i bardziej, a basior wybuchnął szczerym śmiechem.
- Dobra, dobra. Rozumiem, kto by chciał faceta z defektami?

Sharera · Wysłany: Pon 21:40, 14 Mar 2011 Temat postu:

-Dobra przestań-powiedziałam, po czym uśmiechnęłam się do niego i liznęłam go w pyszczek, miejąc nadzieje, że przestanie się śmiać.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:42, 14 Mar 2011 Temat postu:

Opanował śmiech. Spojrzał na Sharerę. Czuł się dziwnie. W jednym momencie poczuł, że bardzo chce, by jego sens się spełnił. Uśmiechnął sie do wadery ponętnie, zaczął gładzić ją pyskiem delikatnie po karku.

Sharera · Wysłany: Pon 21:44, 14 Mar 2011 Temat postu:

Czując co robi wilk, pozwoliłam mu na to, lizałam wilka po pyszczku, i łapami dotykałam, grzbiet wilka i przymknęłam oczy.Na moim pyszczku był delikatny uśmiech.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:45, 14 Mar 2011 Temat postu:

Zaczął całować wilczycę. Wpierw po karku, potem schodził coraz niżej. Przytulił się na chwilę do jej brzucha, po czym muskał go delikatnie jęzorkiem. Obserwował reakcę Sharery. Nie chciał zrobić niczego, na co wadera nie miałąby ochoty.

Sharera · Wysłany: Pon 21:49, 14 Mar 2011 Temat postu:

Pozwoliłam na to wilkowi, przecierz był moim partnerem, będę z nim do końca. Naprężyłam kark i zamknęłam oczy, ogonem chwyciłam jego ogon.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:51, 14 Mar 2011 Temat postu:

Widząc, że wadera nie stawia żadnego oporu, co więcej, dała mu wręcz coś na kształt przyzwolenia, przylgnął mocno do niej. Nie potrafił się powstrzymać, ona była tak blisko, tak bardzo chciał spełniania tego snu ...

cenzor.

po kilkunastu minutach schodzi z wadery. Bacznie jej się przygląda. Nie chciałby jej skrzywdzić ...

Sharera · Wysłany: Pon 21:53, 14 Mar 2011 Temat postu:

Było już po wszystkim, delikatnie wstałam z ziemi i otrzepałam się z ziemi, liznęłam wilka w pyszczek i uśmiechnęłam się czekałam na jego reakcje.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:55, 14 Mar 2011 Temat postu:

Basior uspokoił oddech, uśmiechnął się do wadery. Tak, naprawdę chciał z nią by ć do końca. Czuł to pierwszy raz w życiu. Odwzajemnił uśmiech.
- Mam nadzieję, że nie zrobiłem niczego, na co nie miałabyś ochoty?

Sharera · Wysłany: Pon 21:57, 14 Mar 2011 Temat postu:

-Nawet nie myśl tak-odpowiedziałam wilkowi, nie chcę, żeby tak myślał, podeszłam do nie go i przytuliłam się, kochałam go nad życie nie chciałam go stracić.

Taharaki · Wysłany: Pon 21:58, 14 Mar 2011 Temat postu:

Czuł, jak jej wciąż rozpalone ciało idealnie komponuje się z jego, dając przyjemne ciepło i poczucie bliskości. Chciał, by ta chwila trwała jak najdłużej.

// muszę lecieć. dobranoc ;3 //

Sharera · Wysłany: Pon 22:04, 14 Mar 2011 Temat postu:

Położyłam się koło wilka i zamknęłam oczy, zasnęłam koło niego, czułam się przy nim bezpieczna, wtuliłam się w niego, jak w poduszkę, i zasnęłam. Tej nocy spało mi bardzo dobrze.

Taharaki · Wysłany: Śro 12:48, 16 Mar 2011 Temat postu:

Basior jeszcze chwilę obserwował Sharerę. Była taka piękna, nawet wtedy, kiedy śpi. Uśmiechnął się mimowolnie. Lubił czuć, że jest blisko niego. Spojrzał na sklepienie jaskini i przymknął oczy. Zasnął.

Sharera · Wysłany: Śro 16:56, 16 Mar 2011 Temat postu:

Po kilku godzinach wstałam, rozejrzałam się i, co pierwsze zobaczyłam, to był mój partner. Wyszłam na zewnątrz, byłam głodna musiałam znaleźć coś sobie do jedzenia, tylko miałam pewne utrudnienie.