Legowisko Vadera

Wardress

Otuliłam ją mocniej skrzydłem. - Zaraz ją zabiorę. - położyłam Paige delikatnie na grzbiecie. Wyszłam przed legowisko, wzbiłam się w powietrze i poleciałam ku lecznicy.

Vader

- jak zwykle wszystko mnie ominęło - powiedział budząc się

Kazan

tata krzyknął przyciągająco wlazł mu na głowę i machał ogonem przed oczami xD

Vader

Cześć xD
<PS: Kazan jak straciłeś pamięć to zedytuj sobie podpis>

Wardress

Wleciałam xD
- Sieeema. xD

Vader

- Siemaaa! War jak ty dziwnie męsko wygladasz xD

Wardress

- Wyp... aa idź mi. zły dzień. xD poza tym jestem ŚLICZNA xd.. x]

Vader

- Nie zgadniesz kogo mi przypominasz xD

Wardress

- Nie zgadne. Kogo? xD

Vader

- Kurczę zapomniałeM! - powiedział robiąc swoja sławną głupią minę xD

Wardress

- Mów a nie p.. xD - warknęłam skacząc na Vadera. xD.

Vader

- Nie molestój mnie! Katana ratuj! On chce mi coś zrobić! xD - krzyczał xd

Wardress

- Zgwaaałce Cie xdDDD - zaśmiałam się złowieszczo .xD

Kazan

spadł i wykorzystując sytuację złapał swój ulubiony puszysty ogon cioci War

Vader

- AAAAAAAAAA, b, c xD - zaskomlił xD
- Help! Pomocy! Ress me xD

Wardress

Uśmiechnęłam się szeroko na widok Kazanka. ; DDDDDd. x D.

Katana

Ekhem! - warknęłam xD

Wardress

- KATANA! - pisnęłam uradowana tuląc przyjaciółke i ciągnąc na ogonie jej syna xD.

Vader

Odepchnął War
- to moja partnerka ty molestatoże! - warknał i przytulił Katanę xD

Katana

Yyy... tak... xD a tak w ogóle to co robicie? xDD