Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:09, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tak bardzo chciała zasnąć. Tak bardzo chciała choć na chwilę o tym wszystkim zapomnieć.
Ale nie mogła. Jeszcze jedno szczenię miało przyjść na świat.
Pamiętasz, Reniu, swoje słowa sprzed wielu laty? Jasne, że pamiętasz. Pamiętasz wszystko. Pamiętasz też, jak bardzo nienawidził cię ktoś, komu starałaś się przypodopać. Pamiętasz to, prawda? Właśnie. Pamiętasz chyba zbyt dużo.
Chciała zacząć wszystko od nowa. Być samicą, która od niedawna jest w krainie, poznała świetnego samca i jest szczęśliwą, spełnioną matką.
Ale dźwigasz za sobą ciężar przeszłości. I to się nigdy nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:15, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Malec przez dłuższą chwilę nie rozumiał o co te całe zamieszanie, ostatecznie postanowił powiadomić o swym istnieniu głuchym piskiem. Hivtro zamrugał oczkami kilkukrotnie i spojrzawszy na swą matkę, która wydała mu się nieobecna, gdzieś w krainie rozmyślań, zmarszczył nosek. Trzeba ją z tej krainy wyrwać! A sposób na to jest prosty... Hiv otworzył pyszczek i... Dziabnął Renię, by potem uśmiechnąć się mimowolnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:16, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Widząc, że Renna najwidoczniej najchętniej by zasnęła zaczął nucić cicha kołysankę i głaskać waderę, spokojnie po pleckach.
-Śpij, dam sobie radę.- Lee powiedział tak, gdyż już wszystkie szczeniaki się urodziły! Tylko Dimitr nie okazywał znaków życia, ale wyraźnie spał.
No, poczekamy trochę i się obudzi. Piękny, mądry samiec.
Przynajmniej Lee miał taka cichą nadzieję.
Ej! Jego syn właśnie go zignorował! Tak czy siak Lee zaśmiał się cicho widząc, jak młody potraktował matkę...
Tak czy siak, zuch chłopak!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lee dnia Nie 21:18, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:20, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Nie wątpiła, że on da sobie radę. Otworzyła jednak oczyska i przytuliła dziabiącego ją Hivtra do siebie.
- Co, mały? Chciałeś mnie obudzić? To nawet dobrze. Rób tak często, ok? - mruknęła do czerwonego, lekko liżąc go po policzku.
Tak, rób tak. Będziesz musiał robić to często. Może tobie uda się sprawić, że znowu zacznę funkcjonować.
Nienawidziła sie zmieniać. A to działo się właśnie teraz. Powoli stawała się taka, jak kiedyś. nadwrażliwa, słaba płaczka.
Koniec z tym. Jesteś Renną, Reniu. Tego się trzymajmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemarie
Młode
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:47, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Młoda nadal wtulała się w sierść matki. Jednak spokój panujący w tym miejscu został naruszony. Ona, nie wiedząc kompletnie, o co chodzi, jedynie pisnęła cicho. Chciałaby móc już otworzyć oczy. Wstać. Ale jednak przy matce było miło i ciepło. Nie warto odchodzić. Nie warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:58, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Lee uśmiechnął się nie tylko w duchu. Ale krótko mówiąc ledwo funkcjonował. Postanowił pozwolić sobie na króciutką drzemkę.
Ostatnim jego widokiem był zatroskana Renna i małe szczeniaczki...
Nie no co wy, nie umarł. Ale nie zdziwiłby się gdyby tak się stało. Jest na prawdę stary. Będzie musiał coś zrobić, aby się odmłodzić.
Coś słyszał, że Wheat robi to samo. Może też się skusi? Ale to nie na jego nerwy...
Zamknął oczy i zasnął. Otulając ogonami całą rodzinkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:00, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
Patrząc na ten słodki obrazek, uśmiechnęła się. Wtuliła do siebie szczeniaczki, a pysk schowała w sierści Lee'ego. Wiedziała, że dokonała dobrego wyboru. Że to z tym, a nie innym samcem powinna spędzić życie. Musiała na razie uspokoić Shire'a. Zrobić coś, aby jej nie znienawidził, bo tego nie chciała.
Ale pragnęła być z tym samcem, który bije serduchem obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee
Łowca
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:34, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
//eej, szczeniaki, weźcie okażcie trochę życia. ._.
Lee kłapnął zębami co oznaczało, że się oficjalnie obudził. Długo spał. Z resztą trudno się dziwić, skoro był na nogach od paru dni i dopiero teraz mógł spokojnie zasnąć. Ach! Radością wręcz jechało w tym pomieszczeniu. I jeszcze Lotus. Lee postanowił się z nim spotkać, ale zostawić samą Renię? Niee, to nieodpowiedzialne.
Tak więc userka złamie prawa fizyki i będzie pisała teraz dokładnie w 3 miejscach. Ależ ona mądra. Tsa. No i jeszcze te zdawanie na Łowcę od ponad roku... Może Viktoria mu dokończy szkolenie? O ile będzie pamiętała.
Otworzył oczy,a pierwszą rzeczą jaką ujrzał był wtulony pysk Reni w jego szyjkę. Jakież to było rozkoszne. Chyba była jego pierwszą partnerką, która za pierwszym razem... Może nie poruszajmy tego tematu? Idiotyczny jest, więc nie przyjemny. Zmarszczył czoło z cichym zażenowaniem o swojej osobie. Zboczeniec. Nie, raczej nie. On raczej broni cnoty, niż je skrada. Miał być koniec tematu, tak?
Ogonkiem połaskotał małego Hivtra i Rosie, którzy tak rozkosznie wyglądali. A Dimitr w dalszym ciągu spał. Trochę to Lee'go niepokoiło.
Nie chciał zbudzić Renatki, więc zachowywał się stosunkowo cicho. Uch, dobrze będzie jak ten Shire nagle nie wparuje, oj tak. Samiec podrapał się jednym z ogonów pod bródką. Ot tak, zwyczajnie się zamyślił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:30, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
A ona i tak się obudziła. Zmartwiło ją nieco, że szczeniaki tak milczą, śpią i śpią ( no właśnie -.- ). Spojrzała na Lee'ego i cmoknęła go w policzek. Wtuliła się w niego mocniej, tym samym przygarniając do siebie śpiące szczeniaki. Oddychała spokojnie, łebek miała odchylony. Myślała.
- Dimitruuuś - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:46, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
// Wybaczcie, że tyle to trwało. Żem haniebnie zapomniał o Hivtro, a nikt mi o nim nie przypomniał. ^3^'
Szczeniak miauknął kilkukrotnie i wstał. Rozejrzał się, przeciągnął i pozwolił sobie wypełznąć z objęć matki, które jednocześnie przyciskało go do rodzeństwa. Mały, czerwono-czarny malec, mruknął z niezadowoleniem. Ktoś tu chyba o nim zapomniał. Znowu! Wdrapał się więc Reni na głowę i łapkami pacnął w czoło, aww! Niestety zaraz potem sturlał się, co skończyło się padnięciem na plecach, na ziemi tuż obok Renny. Szczeniak pisnął, chcąc zwrócić na siebie uwagę matki jak i ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:48, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Na jej pysk wpłynął rozbawiony uśmiech. Spojrzała na Hivtra i poczęła go łaskotać. Złapała go łapą i przysunęła lekko do siebie.
- Cześć, mały. Jesteś Hivtro. HIVTRO. Dasz radę zapamiętać? - mruknęła wesoło, dotykając małego w nos.
Ziewnęła szeroko. Nie, nie da już rady zasnąć. Beta jeszcze raz połaskotała synka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:49, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Szczenię zaczęło się nieopanowanie śmiać, gdy Reniatka poczęła je łaskotać. Spróbowało się jednak opanować z tym śmiechem, gdy czarna samica zaczęła coś do niego mówić. Słuchał więc i starał się coś tam zaczaić.
- Hiftlo?
Powtórzył nieudolnie, wlepiając patrzałki w matkę. Zrozumiał bądź co bądź, o doń powiedziała, ale żeby tak już sklecać całe zdania samemu... Co to, to nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:54, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
No super. Dała dziecku imię z tą literą ,,r''. Teraz to będzie Hivtlo.
- Hivtrrrro, mały. Hivtro. Z takim... fhrancuskim akcentem, albo rhosyjskim. Jak wolisz.
Nie była pewna, czy jej syn wszystko zrozumie. W końcu był mały. Bardzo mały. Mały mały. W tym roku z Renią stał się cud. Spoglądając na szczeniaki, miała wrażenie, że wreszcie wszystko się ułoży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:32, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Hif... Hifff... HIFTLO!
Oznajmił wreszcie szczeniak, po dłuższym zmaganiu się z własnym imieniem. A skąd biedne dziecię miało wiedzieć czym jest Francja czy Rosja, a co dopiero umieć mówić z takowym akcentem? Sam nie wiem. Szczenię zmarszczyło nos. Wreszcie pojęło, że chyba jednak nie umie powiedzieć tego jak trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:07, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Brawo - westchnęła, czochrając małego po grzywce. Cóż, nie można było zaprzeczyć, nawet Renia musiała przyznać, że to ,,HIFTLO" było powiedziane wyjątkowo uroczo. - Ładnie.
Spojrzała na jego ogony.
- Nie ma co, ogony masz po tacie - tu spojrzała znacząco na Lee'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ichigo
Młode
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z truskawki! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
Dimitr jakby obudził się ze snu. Spojrzał na dużą waderę stojącą obok niego, rozejrzał się po wykrocie. W tejże chwili zauważył brata. Podszedł do niego i tknął go łapą.
- Kim jeśteś? Ty jeśteś mną? - Zapytał, podekscytowany tej samej wielkości wilczkiem.
Usiadł z przejęcia i machnął kitą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teodor
Młode
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:41, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ni z tąd, ni z owąd zjawił się tu Teodor, jakby nigdy nic, chcąc poznać swą watahę od środka. W te okolice trafił, szukając sobie wykrotu, lecz go dotąd nie znalazł. Wsunął głowę do mieszkanka i zaczął węszyć głośno. Nie było tu pusto. Uśmiechnął się więc i wsunął głębiej barki. W środku było kilka postaci, naliczył pięć wilków... A trzy z nich były młode. Może w końcu ktoś ciekawy. Bezszelestnie wkroczył do jaskini i usiadł, przyglądając się im. Westchnął, przypomniawszy sobie, że był jedynakiem. Wzrok wlepił w młodego samczyka, który był najbliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ichigo
Młode
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z truskawki! Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:48, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
Dimitr również zauważył samca, który mu się przypatrywał, (O.O) więc wstał i podszedł do niego. Zaraz, jak miał na imię? Ach, tak, Dimitr. Uśmiechnął się do przybysza i wyciągnął łapkę(o dziwo...).
- Ceść, jestem Dimitj, a ty? - Nie trzeba mu było mówić, jak się witać. Wyczuł to instynktownie.(u.u). Zaczął machać powoli kitą i z coraz większą ciekawością przyglądał się równemu sobie wilkowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teodor
Młode
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:58, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
Teodor przyglądał się z zaciekawieniem Dimitrowi. Nowy przyjaciel, czy wróg? Ten przyjemnie wyglądający samczyk nie może być zły. Więc wilczek potrząsnął łapką rówieśnika, który nie umiał dobrze mówić (o.o) i przedstawił się również.
- Jestem Teodor. Masz ładne imię. - Uśmiechnął się szeroko do samczyka i wyczuł w nim natychmiast przyjaciela. Nie było co się obawiać, oby tylko nikt go tu nie zauważył i nie wyłajał za to nagłe najście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ichigo
Młode
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z truskawki! Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:03, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Nawziajem. - Odparł samczyk dzielnie i wstał, merdając ogonem. Nie chciał bynajmniej, aby Teodor wyszedł. Był bardzo ciekawym osobnikiem, choć trochę starszym od niego. Uśmiechnął się również szeroko.
- A co jest poza domem moim i mojej lodziny? - Zapytał z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|