Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Chata Brendy Szkarłatnorękiej

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:03, 09 Lip 2010 Temat postu:

Mały szybko znalazł się obok mamusi . Wskoczył do wanny i zaczął się chlapać . Woda leciała na wszystkie strony . Szczeniak chlapnął wodą na Brendę . Po chwili jednak podkulił ogon i położył się grzecznie w ciepłej wodzie . Uniósł łebek i zapytał - Wstydzisz się mnie wylizać ? - Lubił być wylizywany przez opiekunki .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:19, 09 Lip 2010 Temat postu:

Odgarnęła mokrą grzywkę z oczu i spojrzała figlarnie na małego.
- To nie tak jak myślisz. - Rzekła i rozejrzała się po łazience. Tylko jakieś butelki z kolorowymi płynami. Brenda wolała nie ryzykować z tymi chemicznymi paskudztwami. Zaczęła oblewać wodą sierść Wolfmana, a woda zaczęła powoli przybierać czerwonawy odcień. Kiedy jego futerko zdawało się być czyste chwyciła pierwszą z brzegu butelkę i nalała ją do wody. Może to zneutralizuje zapach krwi.
Kiedy woda zaczęła się pienić, Łowczyni przestraszyła się, że może dodała do wody jakąś truciznę, lecz po chwili na powierzchni wody ukazała się piana, a w powietrze zaczęły ulatywać bańki. Brenda odetchnęła z ulgą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:12, 09 Lip 2010 Temat postu:

Wolfman wymyślił sobie nową zabawę . Teraz przebijał bańki . Wyciągnął ostre pazurki i przebijał . Po chwili jednak przestał . Usiadł sobie wygodnie . Piana sięgała mu po samą szyję . Popatrzył na Brendę swymi słodki ślepkami robiąc minę szczeniaczka i zapytał - A jak Mamusiu ? - Był ciekaw odpowiedzi .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:18, 09 Lip 2010 Temat postu:

- Nie wiem jak to się robi. - Powiedziała i wyjęła Wolfa z wody. Bańki wciąż wypełniały łazienkę i wylatywały przez wybite okno. Spojrzała w nie i dojrzała ognistego feniksa zbierającego kości z ogołoconego ciała sarny. Oto nieliczna cecha jaką niosła ze sobą przemiana. Nie czuła już tak intensywnie zapachu krwi, ani nie pragnęła go tak zachłannie. Lecz to tylko chwilowe.
- Nie rób takich oczu. Na mnie to nie działa. - Zaśmiała się widząc minę Wolmana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:20, 09 Lip 2010 Temat postu:

Szybko zmienił minę . Wyszedł z łazienki wciąż patrząc na Brendę . Dumnie podniósł łebek . I nagle brakło mu podłogi . Zaczął spadać ze schodów . Odbijając się od każdego schodu wydawał z siebie pisk .
Kiedy spadł już na sam dół , ból był nie aż tak straszny . Szczeniak wolał jednak nie wstawać .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:23, 09 Lip 2010 Temat postu:

Patrzyła jak szczeniak wychodzi i nagle... trach! Czyżby spadł ze schodów? Podbiegła do schodów i zobaczyła jego ciałko na parterze.
"O! Fajnie!" Zaśmiał się tajemniczy głos. Jej stary głos. Podbiegła do niego i nie podnosząc obejrzała.
- Nic ci nie jest? - Spytała cicho.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Pią 13:25, 09 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:24, 09 Lip 2010 Temat postu:

- Nie nic , nic - Powiedział . Był obolały jednak nie chciał o tym mówić żeby nie wyjść na fujarę . Zresztą co mu zaszkodzi i tak już wyszedł . - Troszkę mnie boli łapka - Rzekł i podniósł łapkę , o której to właśnie mówi .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:27, 09 Lip 2010 Temat postu:

- Musisz patrzeć jak chodzisz, bo niedługo spadniesz z klifu. - Rzekła nauczycielskim tonem i obejrzała łapę, nie było blizn ani zadrapań, lecz wewnętrzne obrażenia mogły być gorsze od tych zewnętrznych. - Może powinnam zabrać cię do lecznicy... - Zastanowiła się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:29, 09 Lip 2010 Temat postu:

- Nie nie trzeba powiedział - Dumnie podniósł głowę i wyszedł powoli ze starej chaty . Po schodkach po , których trzeba było zejść aby wydostać się z chaty powtórzył przewrotkę . Szybko jednak wstał aby mama nie zauważyła i usiadł na trawie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:00, 10 Lip 2010 Temat postu:

Nie ruszyła się z piętra. Jedynie powędrowała wzrokiem za Wolfmanem. Stała na szczycie schodów wsłuchując się w skrzypienie desek podłogowych. Na reszcie mogła pobyć samotnie, z dala od tych wszystkich śmieci niegodnych by nazywać się wilkami. Nie myślała jednak nad tym. Oczyszczała myśli z tego co niepotrzebne. Stała tak kilka minut, może godzin. Czas przestał mieć dla niej jakiekolwiek znaczenie, gdyż gdy była sama jej świat rządził się własnymi prawami. Bez czasu i przestrzeni. Bez radości i miłości, oraz innych śmiesznych zawabiasów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kristin
Dojrzewający


Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wciskaj swych trzech groszy..
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:07, 10 Lip 2010 Temat postu:

Czarna postać wyskoczyła jak szalona z zarośli.Grzywka nie co zasłaniała widok Kristin.Odchyliła ją łapą w góre i przyjrzała się chacie.Cwaniacki uśmiech wymalowany jak na papierze zawitał na pyszczku wadery.Ruszyła w strone chatki.Łapy przechylały się na boki przy jej nie zdarnym chodzie.Cóż nie była księżniczką,i nie siedział na nie wygodnym tronie to po co miała uczyć się eleganckich chodów.Staneł przed drzewaiami robiąc kwaśnom mine.Miejsce prywatne?Hmm może i miejsce prywatne,ale...nie pisze!Bez wahania weszła do środka uśmiechając się cwaniacko.Cuż to nia ma właściciela.Zazgrzytała zębami i mlasneła z niezadowoleniem.Przysiadła leniwie rozglądajac się po wnetrzu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kristin dnia Sob 14:11, 10 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:39, 10 Lip 2010 Temat postu:

Wilk podbiegł do Brendy na piętro . Usiadł na przeciwko niej i przymrużył oczy . Ślepia zastygły w mamie . Podniósł łeb i powiedział do niej bardzo poważnie - Muszę nauczyć się polować . - Uśmiechnął się zawadiacko po czym zapytał matki - Nauczysz mnie ? - Postawił uszy na sztorc .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:07, 10 Lip 2010 Temat postu:

Spuściła wzrok na małego ignorując intruzkę, która wparadowała do jej chaty. A więc szczun chciał się nauczyć polować.
- Jesteś wilkiem. - Zaczęła spokojnie - Polowanie masz we krwi, trzeba ci tylko pokazać różne chwyty a z resztą sobie poradzisz.
Pokazała mu głową, aby szedł za nią. Wyszła z chaty i staneła przed nią czekając na Wolfa i nasłuchując kolejnego odgłosu spadania ze schodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 7:24, 11 Lip 2010 Temat postu:

Wilk podążał śladami matki . Zszedł ostrożnie po schodach . Oglądnął się za siebie , bez potrzeby . Wyszedł z chaty i stanął w bezruchu obok Brendy . Czekał na jakiś ruch lub słowa z jej strony . Po chwili zaczął myśleć o jej poprzednich słowach . - A więc skoro mam polowanie w genach to chyba nie będzie to takie trudne . - Tą myśl ciągle sobie powtarzał .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:29, 12 Lip 2010 Temat postu:

Przykucnęła przy nim i przymknęła oczy. Wokół roznosiło się wiele zapachów, lecz bez trudu wyłapała z nich aromat krwi.
- Zamknij oczy. - Poleciła. - I zdaj się na węch. Nawet jeśli nigdy nie czułeś krwi twój instynkt sam go znajdzie. Spróbuj znaleźć jakieś zwierze i powiedz mi w którą stronę powinniśmy pójść.
Łowczyni już wiedziała w którą. Pytanie tylko, czy Wolfman wiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolfman
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ...
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 10:40, 12 Lip 2010 Temat postu:

- Nie chce mi się teraz - Powiedział oburzony . Machnął końcówką ogona i zaczął zmierzać ku wyjściu . Nie chciało mu się teraz polować . Wilk był znudzony wiecznym pouczaniem . Po chwili jego ciało zniknęło za horyzontem .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:06, 12 Lip 2010 Temat postu:

Wstała tylko i znikła w lesie pozostawiając "swą" chatę pustą. Wiedziała, że Wolfman nie da rady zapolować. Z resztą uczenie go tego byłoby zbyt żmudne i nudne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumi
Dorosły


Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:55, 14 Lip 2010 Temat postu:

-WEJŚCIE SMOKA! - Krzyknęła z bananem na pysku. Nagle jakby znikąd pojawiła się przed starą chatą. Z ciekawością w oczach rozejrzała się dookoła. W jej głowie roił się plan, który miał na celu wejście do tej ciekawej budowli postawionej przed nią. Podeszła do drzwi i lekko zapukała lecz one pod wpływem lekkiego uderzenie otworzyły się. Weszła tam z nadzieją poznania kogoś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brenda
Duch


Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bodajże z nikąd
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:10, 14 Lip 2010 Temat postu:

Ciche szepty drzew zdawające się opowiadać długą i tajemniczą historię tego oto miejsca jakby ucichły. Na niebie ukazał się ciemny kształt krążący nad chatą, co chwila obniżając się o kilka metrów, aż nie dotarł do koron drzew. Ognisty feniks wylądował na ziemi składając swe ogniste skrzydła. Drobna postać zeskoczyła z jego grzbiety i wydała z siebie przeciągły syk. Brenda poczuła znów ten zapach w miejscu, gdzie nie powinno go być. Ciepły i aromatyczny zapach krwi dobył jej nozdrzy.
Łowczyni weszła do chatki przez otwarte już wcześniej przez kogoś drzwi i jak się spodziewała dostrzegła wilczycę.
- Ave. - Rzekła zaciągając się aromatem jej krwi, choć nie powinna tego robić, by nie wpaść w szał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fumi
Dorosły


Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:28, 14 Lip 2010 Temat postu:

Słysząc czyjś głos odwróciła głowę. Przed sobą zauważyła dziwną wilczyce o człowieczych kształtach. Gdy do jej uszu doszły jej słowa odpowiedziała:
-Witaj nieznajomy wilku. :D Co Cię tu sprowadza... Witaj w kogoś skromnych (rzeczywiście były skromne) progach. - zarzuciła żartem. Jeszcze raz przyjrzała się wilczycy i cierpliwie czekała na odpowiedź. Żeby się nie nudzić w oczekiwaniu na odpowiedź nieznajomej wilczycy zaczęła biegać w kółko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin